Piękny dzień na plaży w Melbourne zmienił się w mrożący krew w żyłach moment, gdy pewna rodzina zauważyła coś przerażającego w tle zdjęcia.
Na zdjęciu zrobionym na plaży Carrum widać ojca z małą córeczką, którzy radośnie machają do aparatu, zupełnie nieświadomi tego, co dzieje się za nimi.
Zdjęcie rodziny szybko rozprzestrzeniło się w Internecie
Dopiero gdy wrócili do domu i przyjrzeli się bliżej, zauważyli dziwny kształt wyłaniający się z wody zaledwie kilka metrów od nich.
Niepokojące zdjęcie rodziny szybko rozprzestrzeniło się w internecie, wywołując ożywioną debatę na temat tego, kim może być tajemnicza postać. Czy to rekin czy po prostu złudzenie?
A teraz, trzy lata później, informacja znów stała się viralem w mediach społecznościowych.
Według ówczesnych władz lokalnych, moment publikacji nie był przypadkowy. Tego samego dnia SES Chelsea ostrzegł plażowiczów o zauważeniu rekina w okolicy.
W poście na Facebooku napisali:
„Napisaliśmy o obserwacji rekina tuż przy plaży, między Bonbeach a Chelsea. Później otrzymaliśmy wiadomość od rodziny, która śledzi naszą stronę i była na plaży Carrum wcześniej rano”.
Kontynuowali:
„To była pierwsza wizyta ich malucha na plaży, a partnerka mężczyzny zrobiła kilka zdjęć, żeby uwiecznić ten dzień. Później, kiedy wrócili do domu i obejrzeli zdjęcia, zauważyli coś w płytkiej wodzie, tuż za nimi. Czy to był nasz rekin?”
Post natychmiast stał się popularny, a użytkownicy mediów społecznościowych byli podzieleni z powodu tego, co zobaczyli.
Ktoś napisał: „Nie może być duży, biorąc pod uwagę wielkość psa i głębokość wody”.
Inny dodał: „Wygląda trochę płytko jak na rekina, który miałby płetwę takiej wielkości, sądząc po tym, gdzie stoją pies i facet po lewej. Czy ten drugi facet za nimi nie zauważyłby?”
Trzeci skomentował: „Zgadzam się, że nie można tego wykluczyć – ale jest wysoce nieprawdopodobne, aby rekin pływający na płyciźnie nie został zauważony, a osoby na zdjęciu nie były tego świadome”.
Inna teoria
Według Victoria Fisheries Authority (VFA) ani Life Saving Victoria, ani VFA nie potwierdziły istnienia dziwnego obiektu zauważonego na zdjęciu.
Profesor Charlie Huveneers, kierownik badań w Southern Shark Ecology Group, zaproponował jednak bardziej przyziemne wyjaśnienie — uważa, że „rekin” był w rzeczywistości płaszczką.
„Jakość zdjęcia utrudnia stwierdzenie tego z całą pewnością” – powiedział w wywiadzie dla Yahoo News Australia. „Ale sądząc po kształcie, nie wygląda to jak płetwa grzbietowa rekina. Bardziej prawdopodobne jest, że to skrzydło orlenia południowego, które często można spotkać w płytkich wodach i wzdłuż plaż”.
Orleń południowy, gatunek uważany za zagrożony, pochodzi z wód południowej Australii i czasami można go spotkać również w okolicach Nowej Zelandii.
Do tego przerażającego odkrycia doszło zaledwie kilka dni po kolejnym zaobserwowaniu rekina u wybrzeży Aldinga Beach, na południe od Adelajdy. Rybacy nagrali tam ogromnego żarłacza białego krążącego wokół ich łodzi, którego długość szacowano na około 4 metry.
Władze apelują do plażowiczów o zachowanie czujności, ponieważ debata na temat tego, co tak naprawdę widać na tym rodzinnym zdjęciu, wciąż wzbudza ciekawość — i wywołuje gęsią skórkę — w całej Australii.
CZYTAJ WIĘCEJ
Ma największą „męskość” na świecie, a na koncie wiele romansów z gwiazdami
Joshua Maddux odnaleziono w kominie po 7 latach poszukiwań
