Żołnierze walczący na Ukrainie pomagają zagubionemu psu odnaleźć właściciela

Nadal jesteśmy sercem z narodem ukraińskim, który stoi w obliczu trwającej inwazji wojsk rosyjskich. Mimo wszechobecnej śmierci i zniszczenia, nadal pojawiają się historie pełne nadziei i ludzkiej życzliwości.

Tak, jak jedna z ostatnich opowieści o psie, który zaginął podczas toczących się walk. Na szczęście pies wrócił do swojego właściciela, dzięki pomocy członków batalionu.

Niedawno siły ukraińskie odbiły teren Buczy, miasta położonego niedaleko Kijowa, które najechały siły rosyjskie. Podobno Rosjanie wycofując się z miasta pozostawili na ulicach ciała cywilów i miejscowa ludność poinformowała o zbrodniach wojennych popełnionych przez wojska rosyjskie.

BUCZA, UKRAINA – 06 KWIETNIA: Członkowie ukraińskiego wojska przechadzają się po gruzach i zniszczonych rosyjskich pojazdach wojskowych na ulicy. 06 kwietnia 2022 r. w Bucza na Ukrainie. 
Ukraiński rząd oskarżył siły rosyjskie o popełnienie „celowej masakry” podczas okupacji i ostatecznie wycofania się z Buczy, 25 km na północny zachód od Kijowa. 
Setki ciał odnaleziono w dniach, gdy siły ukraińskie odzyskały kontrolę nad miastem. 
(Zdjęcie: Chris McGrath/Getty Images)

Podczas gdy doniesienia o tych okrucieństwach trafiły na pierwsze strony międzynarodowych gazet, przydarzyła się też inna, tym razem pozytywna historia. Te informacje również rozeszły się po internecie przypominając, że człowieczeństwo istnieje nawet w najstraszniejszych czasach.

Wolontariusze z batalionu Kastus Kalinouski, białoruskiego batalionu walczącego za Ukrainę, znaleźli na odbitym terenie zagubionego psa rasy husky.  Najwyraźniej oddzielił się od swoich właścicieli podczas trwającego konfliktu.

pies idzie ulicą
Zrzut ekranu

Pies trafił do właściciela

Wolontariusze zabrali psa ze sobą, mając nadzieję na odnalezienie jego właściciela.

Na całe szczęście to im się udało, a na nagraniu można zobaczyć urocze spotkanie psa z właścicielem.

mężczyzna głaska psa
Zrzut ekranu

Członkowie batalionu udostępniając nagranie w mediach społecznościowych stwierdzili, że to był „emocjonujący moment i namiastka dobra w tych trudnych czasach”.

łysy mężczyzna głaska psa na ulicy
Zrzut ekranu

„Dopóki niektórzy traktują ludzi jak zwierzęta, my walczymy o życie nie tylko ludzi, ale też każdego zwierzęcia!” – napisali członkowie batalionu.

Cóż za pozytywna historia w tych trudnych czasach. Może być ona dla nas wszystkich inspiracją, pamiętając o tym co dzieje się na Ukrainie.

Podziel się tą historią z innymi!