
Prezydent Francji Emmanuel Macron i jego żona Brigitte Macron ostatnio pojawili się na pierwszych stronach gazet na całym świecie. Niestety nie z najlepszych powodów. Ekspert postanowił wyjawić swoją interpretację sprzeczki między parą.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli ostatnio nie śledziłeś wydarzeń na świecie, być może przegapiłeś ważne wydarzenie z udziałem obecnego prezydenta Francji Emmanuela Macrona i jego żony Brigitte Macron.
Na nagraniu wideo, które stało się viralem, widać, jak Brigitte „uderza” lub „popycha” Macrona w twarz. Dzieje się to tuż przed otwarciem drzwi samolotu, którym przylecieli na oficjalną wizytę do Hanoi w Wietnamie.
W tym momencie 72-latka nie jest widoczna w całości, widać tylko jej ramię, gdy dotyka twarz prezydenta. Kładzie obie ręce na nim i wydaje się, że mocno go popycha.
Ciąg dalszy pod zdjęciem

Macron próbował zachować spokój w obecności mediów.
Następnie para zaczęła schodzić po schodach, a Brigitte zignorowała gest męża, który chciał ją chwycić za rękę i szła osobno.
47-letni francuski polityk zabrał później głos w sprawie incydentu, twierdząc, że był to niewinny „żart” między parą, który został rozdmuchany do nieoczekiwanych rozmiarów.
Jednak profesjonalny ekspert od czytania z ruchu warg stwierdził, że to może nie być prawdą. Według eksperta, mowa ciała Brigitte, gdy schodziła po schodach, wskazuje na to, że była to poważniejsza sprzeczka.
„Gdy drzwi samolotu się otwierają, widać prezydenta Macrona odwracającego się w stronę Brigitte. W nieoczekiwanym momencie ona uderza go w twarz. Zdając sobie sprawę, że drzwi są już otwarte, a personel jest świadkiem interakcji, Emmanuel wydaje się nieswojo i szybko podnosi rękę z wymuszonym 'Cześć’” – powiedział ekspert dla The Express.
Na nagraniu widać też członkinię załogi, która „widocznie się wzdryga i z dyskomfortem przeczesuje włosy dłonią”.
Macron próbuje poradzić sobie z sytuacją, zachowując spokój, a następnie „podchodzi bliżej Brigitte” – kontynuował analityk. „Chwilę później daje jej znak, żeby poszła za nim, mówiąc: „Chodźmy”.
Prezydent następnie wydaje się dziękować pilotowi i macha do mediów, co według eksperta było próbą odzyskania opanowania przed mediami. Jednak gdy zaczęli schodzić po schodach, „sprawy znów stały się lodowate”.
„On oferuje ramię; ona je ignoruje, trzymając się poręczy. Gdy przechodzi, wydaje się mruczeć słowa 'Dégage, espèce de loser’, co oznacza 'Trzymaj się z daleka, ty przegrywie’” – powiedział ekspert.
Według doniesień Macron odpowiedział: „Essayons, s’il te plaît”, co można przetłumaczyć jako: „Spróbujmy, proszę?”.
Jednak Brigitte rzekomo odpowiedziała krótko: „Nie”.
Osoba czytająca z ruchu ust podzieliła się następującymi słowami: „Jego końcowe wyrażenie i fraza odczytana z ruchu ust jako 'Je vois’, a więc 'Rozumiem’, mówią wszystko.
Urzędnicy prezydenta bagatelizują sprawę
Brigitte Macron, która jest o 25 lat starsza od swojego męża, poznała go, gdy był uczniem liceum, w którym uczyła francuskiego.
Para pobrała się w 2007 roku, zanim Macron rozwinął swoją karierę polityczną.
Chociaż ekspert twierdzi, że wymiana zdań była burzliwa, prezydent Macron stanowczo stwierdza, że było zupełnie inaczej.

W rozmowie z mediami wyjaśnił: „Kłócimy się i raczej żartujemy z moją żoną”.
Zbagatelizował powagę sytuacji i stwierdził, że medialny szum wokół tego wydarzenia sprawił, że wrażenie to przypominało „pewnego rodzaju katastrofę geoplanetarną”.
„Wszyscy muszą się uspokoić” – stwierdził.
Przedstawiciel Pałacu Elizejskiego również zbagatelizował incydent, mówiąc, że nie był on wcale poważny.
„To był moment, w którym prezydent i jego żona po raz ostatni odprężali się przed rozpoczęciem podróży, wygłupiając się. To było wszystko, czego potrzeba, aby dać amunicję teoretykom spiskowym” – powiedział.
Czy uważasz, że sytuacja był poważniejsza, niż mówią francuscy urzędnicy? Daj nam znać w sekcji komentarzy na Facebooku. Podziel się tym artykułem z innymi.
CZYTAJ WIĘCEJ
Pamela Anderson zachwyciła powracając do wyglądu z lat 90
Melania Trump: na pogrzebie papieża był jej sobowtór?