Młoda niedźwiedzica brunatna bez futra zostaje znaleziona w śmietniku – tylko spójrz, jak wygląda rok później

Niedźwiedzica Eve przed przemianą - w ogóle nie ma sierści, jej skórę pokrywają liczne strupy

Nazwano ją „Eve” (Wigilia), ze względu na dzień, w którym ją odnaleziono. Młoda niedźwiedzica brunatna została umieszona w ośrodku The Fund for Animals Wildlife Center (Centrum Fundacji na Rzecz Dzikich Zwierząt). Jej nowi opiekunowie szybko zdali sobie sprawę z tego, że cierpi na rozległy świerzb i jest mniejsza, niż być powinna (niedostatek jedzenia zahamował jej rozwój).

Na szczęście dla Eve, niedźwiedzica została poddana intensywnemu leczeniu przeciw pchłom, które dotychczas w najlepsze ucztowały sobie na jej ciele. Do tego regularne kąpiele sprawiły, że zaczęło odrastać jej futro.

A jednak, mimo starań, do kwietnia – czyli po czterech miesiącach – jej stan wciąż nie był taki, jak życzyliby sobie tego jej opiekunowie.

Centrum napisało na Facebooku: „Podczas ostatniego badania zauważyliśmy, że w pewnych miejscach futro zaczęło odrastać, ale ogólnie rzecz biorąc, jest ono bardzo rzadkie. Wciąż ma zrogowacenia na odcinku szyjnym i górnym odcinku piersiowym. Co ciekawe, tam również zaczęło odrastać jej futro.”

„Bawi się w swoich basenach, ale kiedy pojawią się jej opiekunowie, często opuszcza wodę. Bawi się i chlapie, w związku z czym wszystko wokół jest bardzo mokre!”

Powrót do zdrowia

Do lipca świerzb całkowicie zniknął. Mimo tego Eve wciąż walczyła z infekcją skóry i przyjmowała lekarstwa.

„Nie ma wątpliwości co do tego, że wszyscy chcemy, aby była zdrowa i cieszyła się życiem dobrej jakości” – napisali pracownicy centrum. – „Czas pokaże, co przyniesie jutro, ale póki co mamy jedynie żarliwą nadzieję, że pewnego dnia będzie mogła powrócić na łono natury.”

Jednak ostatecznie pracownicy Wildfire Center podjęli decyzję, że najlepiej dla Eve będzie, jeśli pozostanie w ośrodku. Brak futra mógłby bowiem zagrażać jej życiu. To zaś, w zestawieniu z pożarami, które w ostatnim roku spustoszyły Kalifornię, oznaczało, że nie można jej było wypuścić.

A jednak ostatecznie nie było to dla Eve takie złe. Centrum zaczęło zbierać datki, aby zapewnić jej bezpieczny dom. Przedstawiciele organizacji powiedzieli: „Zawsze byliśmy bardzo oddani opiece nad Eve. Zawsze na pierwszym miejscu stawialiśmy jej dobro – dokładnie tak samo, jak robimy to teraz. Wciąż jesteśmy jej oddani, przygotowując Eve do podróży do jej nowego domu, w którym zamieszka już na zawsze. A domem tym jest nasza siostrzana organizacja – rezerwat dla zwierząt Cleveland Amory Black Beauty Ranch w Teksasie.

„Eve pozostanie tutaj pod naszą opieką. My zaś skupimy się na tym, aby zebrać pieniądze na opłacenie dużego siedliska, które Eve już zawsze będzie mogła nazywać swoim domem. Wiemy, że nie będzie to ani łatwe, ani tanie – utrzymanie Eve kosztuje nas prawie 500 $ każdego tygodnia. Niedźwiedzie nie są zbyt tanie w utrzymaniu – potrafią przejeść wszystko, co masz w domu. W sumie to potrafią przejeść wszystko, łącznie z domem! :-)”

Dzięki tym wspaniałym ludziom Eve dostała w życiu swoją drugą szansę. Uważamy, że jej przemiana to coś naprawdę wyjątkowego!

Jeśli zgadzasz się, że przemiana Eve jest spektakularna, udostępnij ten artykuł na Facebooku!

Exit mobile version