Zaginięcie psa dla kochającego właściciela zawsze jest bolesne. Po długich poszukiwaniach zaczynają pojawiać się myśli, czy kiedykolwiek jeszcze zobaczy się swojego przyjaciela i czy wszystko z nim w porządku.
Jednak czasami zdarzają się cuda. Psy odnajdywane są miesiące, a nawet lata po tym, jak zaginęły. Tak, jak w przypadku pewnej rodziny, która odnalazła swojego zaginionego psa osiem lat po jego zniknięciu.
Według informacji podanych przez WPTA21 Cara Seiler i Kailey Kuntz adoptowały swojego psa Kemo, gdy ten był szczeniakiem. Niestety, dwa lata później, w 2013 roku, pies zniknął z ich domu w Fort Wayne w stanie Indiana.
Choć Kemo szukano wszędzie, to nigdzie nie było po nim śladu. Minęły lata i można było uznać, że pies przepadł na dobre.
Jednak właścicielki nigdy nie porzuciły nadziei, że jeszcze go znajdą. „Nigdy tak naprawdę nie przestałyśmy szukać. Zawsze miałyśmy nadzieję, ze się odnajdzie przeglądając posty na temat zaginionych zwierząt” – powiedziała Cara dla WPTA.
Wspaniała wiadomość po latach
Niedawno ich cierpliwość i wiara w odnalezienie psa została nagrodzona.
Kobiety otrzymały telefon z Fort Wayne Animal Care and Control, w którym to przekazano im szokującą wiadomość o znalezieniu Kemo!
„Kaliey i ja płakałyśmy przez całą drogę z Auburn do Fort Wayne” – powiedziała Cara.
Natychmiast udały się do schroniska, by spotkać się ze swoim zaginionym psem. Chociaż minęło tyle czasu, on nadal zachowywał się, wobec nich tak, jak kiedyś. „To było niewiarygodne. Weszłyśmy do środka, a on wiedział, że to my”.
To był bardzo wzruszający moment. Kobiety były w szoku, ale takie sytuacje stają się coraz częstsze dzięki temu, że psy znakowane są czipami.
Weterynarze z Fort Wayne Animal Care przyjęli Kemo, jako bezdomnego. Jednake wystarczyło zeskanować jego mikrochip, aby zidentyfikować Carę i Kailey, jako jego właścicielki. Mimo że chip zamontowano co najmniej osiem lat temu, to i tak nadal działał.
„To ważne, aby wszczepiać zwierzętom mikroczipy, ponieważ one nigdy nie odpadną” – powiedziała dla WPTA Holly Pasquenelli z Fort Wayne Animal Care.
Tak czy inaczej wszyscy byli zaskoczeni, że Kemo wrócił do domu po ośmiu latach: „W całej mojej karierze jest to najdłuższy czas, po jakim zwierzę wróciło do swojego domu” – powiedziała Pasquenelli.
Organizacja Fort Wayne Animal Care & Control podzieliła się tą historią na swoim Facebooku. Korzystając przy tym z okazji, aby podkreślić, jakie znaczenie ma zakładanie zwierzętom mikroczipu. Co jest tanim i bezbolesnym sposobem na odnalezienie domu, bez względu na to, jak długo ich tam nie było.
„Jesteśmy szczęśliwi, że Kemo w końcu wrócił do swojej rodziny! To wspaniałe, że mogliśmy to zobaczyć. Jak dobrze, że Kemo miał mikrochip, dzięki któremu to było możliwe” – napisano na profilu organizacji.
„Mamy nadzieję, że ta historia zainspiruje każdego, kto tęskni za swoim zwierzakiem, aby nigdy nie tracił nadziei! Zachęcamy również wszystkich do wszczepienia swoim zwierzętom mikroczipu na wypadek, gdyby kiedykolwiek się zgubiły”.
Cieszymy się, że Kemo po tylu latach znów jest w domu! Jego właścicielki nadal go kochają i nadrabiają stracony czas.
Pamiętaj, że zakładanie mikroczipów zwierzętom domowym zwiększa szanse na ich odnalezienie, jeśli kiedykolwiek zaginą! Podziel się tą historią, aby rozpowszechniać wśród innych osób tą informacje!