Zaniedbany kot odnaleziony w opuszczonej piwnicy miał 2 kg sierści – zobacz jego niesamowitą transformację

Wiele starszych, samotnych osób ze względu na kłopoty zdrowotne ma problem z zadbaniem o siebie.

Nie trzeba więc mówić, co to oznacza, jeżeli taka osoba ma jakieś zwierzątko domowe.

Kto perski o imieniu Sindbad mieszkał ze starszym panem. Niestety gdy jego właściciel zachorował, nie było nikogo, kto mógłby się nim zaopiekować.

Na całe szczęście dla niego, pewnego dnia w domu staruszka znalazł się pracownik techniczny i naprawiając usterkę, znalazł zaniedbanego Sindbada. Mężczyzna poprosił o pomoc organizację zajmującą się ochroną zwierząt – Anti-Cruelty Society.

Sindbad został zabrany z piwnicy do schroniska. Pierwszym zadaniem przed jakim stanęli pracownicy placówki, było pozbycie się ponad 2 kilogramów sierści, w którą obrósł Sindbad.

Tuż po odnalezieniu Sindbad wyglądał jak jeden wielki kłębek poskręcanych włosów.

Nikt za bardzo nie wiedział, czy jest kotem rasowym, czy nie, a jeśli tak, to jakiej jest rasy. Dopiero po chwili odkryto, że to pers.

Sindbad koniecznie potrzebował jednak pomocy – w pierwszej kolejności strzyżenia.

Kot Sindbad przed strzyżeniem.
Facebook / The Anti-Cruelty Society

„Podczas szczotkowania był bardzo grzeczny, a przecież był to bardzo męczący proces, który trwał dobre kilka godzin” – powiedział Eliot z organizacji Anti-Cruelty Society.

„W pierwszej chwili musiał też zostać nakarmiony na siłę, bowiem musieliśmy upewnić się, że jego układ trawienny i nerki działają w porządku.”

Sindbad podczas strzyżenia
Facebook / The Anti-Cruelty Society

Pracownicy zgolili z niego ponad 2 kilogramy sierści, co stanowiło ponad połowę jego wagi.

Po tym procesie Sindbad mógł w końcu zacząć poruszać się nieco łatwiej i mogła rozpocząć się jego rehabilitacja.

Sindbad wyłania się spod kilogramów sierści
Facebook / The Anti-Cruelty Society

Jak widać poniżej, trzeba było pozbyć się naprawdę sporej ilości sierści!

Zdjęcie Sindbada przed i po
Facebook / The Anti-Cruelty Society

Po strzyżeniu przyszedł czas na badania i niestety okazało się, że z niedożywienia Sindbad miał chorą łapę.

W jednej z łap praktycznie zaniknęły mięśnie. Na szczęście dzięki odpowiedniej diecie, lekarstwom i uczuciu ludzi ze schroniska, kot zaczynał odzyskiwać formę.

Sindbad dochodzi do siebie
Facebook / The Anti-Cruelty Society

Sindbad bardzo dobrze reagował na terapię.

Po jakimś czasie odzyskał pełnię zdrowia, chęci do życia i także piękne, białe futro.

Sindbad ma się co raz lepiej
Facebook / The Anti-Cruelty Society

Elliot z organizacji, która przejęła Sindbada, zabrał go ze schroniska na wakacje do swojego domu, aby kot nie czuł się samotny.

Dość szybko zakochał się w Sindbadzie.

Elliot i Sindbad
Instagram / sinbad_cosplaycat

„Jestem bardzo zaskoczony tym, jak bardzo kocha ludzi, nawet pomimo tego, że oni nie zawsze traktowali go w dobry sposób. Powinniśmy z takich sytuacji czerpać lekcje” – powiedział serwisowi Lovemeow Elliot.

Kot Sindbad
Facebook / The Anti-Cruelty Society

Dziś Sindbad na stałe zamieszkał u Elliota i może być pewien, że już nigdy nie zostanie porzucony w piwnicy.

Sindbad ma teraz nawet swoje własne konto na Instagramie, które śledzi już spora grupa osób.

Sindbad i Elliot podczas wspólnego zdjęcia na Instagrama
Instagram / sinbad_cosplaycat

Wielkie dzięki dla Elliota za jego ogromne serce! Czy zgadzacie się, że po tej transformacji Sindbad wygląda rewelacyjnie?

Prosimy o udostępnienie tej historii znajomym na Facebooku, aby więcej osób mogło poznać niesamowitą transformację Sindbada!