Nierzadko zdarza się, że właściciele psów, szczególnie ci, którzy mają szczenięta, po powrocie do domu zastają w nim pogryzione meble i buty. W dodatku na pierwszy rzut oka wygląda tak, jakby wszystko zostało przewrócone do góry nogami.
Jest do dość powszechna sytuacja. Każdy doświadczony właściciel psa wie, że spuszczenie z oka zwierzaka nawet na sekundę może być katastrofalne w skutkach. Przecież szczenięta nie różnią się pod tym względem od małych dzieci. Nawet jeśli nauczymy je co mogą, a czego nie, to i tak będą nadal przekraczać granice i wszystkiego próbować, aby się o tym osobiście przekonać.
Można jednak uznać, że podgryzanie dywanu lub włamywanie się do kuchni w poszukiwaniu jedzenia to drobnostka w porównaniu z tym, w co pewien buldog imieniem Harley wpędził swojego opiekuna Davida Lindsaya.
Według doniesień pewnego dnia David zasnął na sofie, a gdy się obudził odkrył, że Harley pogryzł mu palec u nogi do kości! Chociaż doskonale zdajemy sobie sprawę, że brzmi to przerażająco, ta historia ma zaskakujący zwrot akcji, więc czytajcie dalej…
Kto by się tego spodziewał
David Lindsay jest dumnym właścicielem uroczego buldoga o imieniu Harley. Podobnie jak większość właścicieli szczeniąt, David prawdopodobnie spodziewał się kilku problemów z ząbkowaniem, gdy młody pies przyzwyczaił się do otoczenia w swoim nowym domu. Można jednak śmiało powiedzieć, że David nie miał pojęcia, że pewnego dnia drzemka na sofie będzie miała tak krwawe konsekwencje.
Według doniesień David zasnął na swojej kanapie, ale nagle obudził go krzyk żony.
Jak wyjaśnił David: „Spałem na kanapie, kiedy moja żona weszła i krzyknęła: 'Dave, szczeniak gryzie twój palec u nogi!’”.
„Mój pies prawie odgryzł mi duży palec u nogi! Pogryzł go, aż do kości, która pękła.
Pies, który przygryzł duży palec u nogi swojego właściciela „do kości”, mógł nieumyślnie uratować życie mężczyzny ?David Lindsay, 64,…Opublikowano przez
Jestem pewien, że wszyscy zgodzimy się z tym, iż posiadanie psa, który traktuje nasz palec u nogi, jak przekaskę nie jest niczym fajnym. Jednak dla Davida bardziej niepokojące było to, że przespał całą tę sytuację.
„Przez to wszystko odkryłem, że moja stopa jest całkowicie zdrętwiała, nic nie czuję” – powiedział David.
David, tata piątki dzieci z Cambridge w Wielkiej Brytanii, natychmiast udał się do szpitala, gdzie podano mu dożylnie antybiotyki, aby upewnić się, że jego rana nie stanie się punktem zapalnym do wywołania jakiegokolwiek infekcji.
Wyniki tomografii
Następnie lekarze wykonali tomografię komputerową stopy Davida, a jej wyniki wykazały, że był znacznie większy problem do rozwiązania. Miał dwie zablokowane tętnice.
Oznaczało to, że Davidowi groziła amputacja nogi, jeśli nie uda się przywrócić dopływu krwi. Ten naprawdę dziwaczny zbieg okoliczności, że Harley skorzystał z okazji i ugryzł właściciela w palec u nogi, jak się okazuje mógł nawet uratować mu życie.
Na szczęście lekarze byli w stanie interweniować i rozważono wszczepienie stentów, by odblokować tętnice, umożliwiając w ten sposób normalny przepływ krwi do jego nogi.
„Czekam, żeby dowiedzieć się, czy będą mogli wszczepić stenty” – powiedział wówczas David. „Mam zamiar zatrzymać psa”.
„Spróbuję też zachować palec u nogi, ale jeśli się nie uda, każę lekarzowi go obciąć i będę mógł zabrać go do domu!”
Z doniesień wynika, że David był hospitalizowany przez tydzień. Po tym czasie mógł już wrócić do domu, do swojej partnerki i oczywiście Harleya.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
(Zdjęcie: Katja Knupper/Die Fotowerft/DeFodi Images za pośrednictwem Getty Images) (Zdjęcie stockowe – to nie jest pies z artykułu)
Cóż za zbieg okoliczności? Biorąc wszystko pod uwagę, myślę, że Harley zasługuje na podziękowania.
Czytaj także:
Mężczyzna prawie stracił palec po szalonym ataku – teraz ostrzega innych: „Po prostu uważajcie”
Skóra na stopach mówi o Twoim zdrowiu więcej niż myślisz – oto znaki ostrzegawcze, które musisz znać
