Zaginiony chłopiec odnaleziony po dwóch dobach spędzonych w lesie – twierdzi, że spędzał czas z niedźwiedziem

Historia Casey Hathaway’a, który przeżył dwie doby w lesie w Północnej Karolinie w zimnie bez opieki opisywana jest jako cud.

Chłopiec zniknął bez śladu z ogródka swojej babci we wtorek. Został odnaleziony 48 godzin później w zagajniku z ciernistych krzewów.

Powiedział rodzicom, że przez te dwa dni „spędzał czas” z niedźwiedziem.

Żadne słowa nie są w stanie opisać radości rodziny 3-letniego Casey Hathaway’a, po tym jak chłopiec został odnaleziony po dwóch dniach poszukiwań w lasie w Craven County w Karolinie Północnej. To, że chłopiec przeżył sam 48 godzin w wielkim i zimnym lesie zasługuje na nazwanie tego wydarzenia cudem.

„Casey jest zdrowy. Uśmiecha się i rozmawia z nami. Powiedział, że spędził te dwa dni bawiąc się niedźwiedziem, którego wysłał Bóg, jako jego przyjaciela, który miał się nim zaopiekować” – przekazała jego ciocia, Breanna Hathaway, za pośrednictwem portalu Facebook.

Ponad 600 osób włączyło się w poszukiwania

Chłopiec zniknął podczas zabawy w ogródku przy domu babci. Starsza pani natychmiast rozpoczęła poszukiwania na własną rękę, ale po 45 minutach bez powodzenia, zaalarmowała służby.

W poszukiwania chłopca włączyli się policjanci, agenci FBI oraz lokalna społeczność. W sumie w poszukiwania chłopca zaangażowało się ponad 600 osób.

Chłopca ostatecznie udało się zlokalizować po dwóch dniach od zaginięcia. Znaleziono go w gęstwinie ciernistych krzewów. Casey przeżył zimne noce, choć ubrany był tylko w dresy i kurtkę, donosi  Daily Mail.

Casey był w dobrym stanie fizycznym oraz psychicznym.

Chłopiec przekazał następnie bardzo dziwną relację ze swojego pobytu w lesie. Zarówno policjantom, jak i swojej rodzinie powiedział, że spędził czas z niedźwiedziem.

Czuje się dobrze

Mama chłopca, Brittany Hathaway, przekazała: „Chcielibyśmy powiedzieć wszystkim, którzy zaangażowali się w jego poszukiwania, że jesteśmy im bardzo wdzięczni, że poświecili swój czas na szukanie naszego syna i modlili się za jego szczęśliwy powrót do domu. Nic mu się nie stało. Czuje się dobrze i normalnie z nami rozmawia. Już nas zapytał, czy może pooglądać Netflixa, także nic mu nie jest.”

Casey został oczywiście zabrany do szpitala na badania, ale oprócz kilku zadrapań, nic mu się nie stało.

To prawdziwy cud, że 3-letni chłopiec przetrwał sam dwie doby w lesie. Podziel się tą niewiarygodną historią z innymi!