Mama spogląda na twarz noworodka i od razu wie, że to nie jest jej dziecko – robi testy DNA, aby to potwierdzić

YouTube / ABC News

Mąż kobiety, Richard Cushworth, który pochodzi z Wielkiej Brytanii, nie mógł być obecny podczas porodu. Ze względu na obowiązki nie zdążył do szpitala na czas.

Mercedes musiała przejść przez poród bez jego wsparcia.

YouTube / ABC News

Gdy następnego dnia po porodzie pracownicy szpitala przynieśli do niej jej synka, kobieta zauważyła, że to zupełnie inne dziecko.

Kobieta podzieliła się swoimi spostrzeżeniami z pracownikami szpitala. Lekarze upierali się jednak, że to jej dziecko. Stwierdzili, że tylko jej się tak wydaje. Nie rozpoznaje dziecka ponieważ podczas porodu i po nim dostała różne lekarstwa, które zaburzyły jej odbiór rzeczywistości.

Po kilku dniach Mercedes i jej mąż wrócili do ich domu w Teksasie wraz z ich synem. Dziecko rosło z dnia na dzień i co raz mniej przypominało któregokolwiek z nich.

Test DNA

Po pewnym czasie Richard i Mercedes zdecydowali się na test DNA, aby ostatecznie rozwiać swoje wątpliwości i poznać prawdę.

Gdy otrzymali wyniki, byli w szoku. Ich przypuszczenia niestety się potwierdziły. Dziecko, które od kilku miesięcy wychowują, to nie jest ich biologiczny syn, podaje The Guardian.

YouTube / ABC News

Wtedy rozpoczęło się śledztwo mające na celu odnalezienie ich biologicznego syna w Salwadorze.

Po przeprowadzeniu testów wszystkich kobiet, które rodziły w tym samym czasie co Mercedes, udało im się odnaleźć biologiczną matkę dziecka, które wychowywali.

Połączeniu po ponad roku

Na całe szczęście okazało się, że to właśnie ta kobieta posiada ich dziecko

Po załatwieniu wielu różnych formalności Richard i Mercedes mogli w końcu sprowadzić swojego biologicznego syna do domu w Stanach Zjednoczonych. Aż trudno sobie wyobrazić, że ponad roku nie mogli wychowywać własnego syna.

YouTube / ABC News

Więcej informacji o całej sprawie znajdziesz w poniższym materiale.

[arve url=”https://youtu.be/TaliInOFKIA” /]

Jak tu nie wierzyć w potęgę instynktu macierzyńskiego? Trudno mi sobie wyobrazić jak trudne to musi być przeżycie wrócić ze szpitala i wychowywać nie swoje dziecko.

Udostępnij ten artykuł na Facebooku, aby więcej osób mogło zapoznać się z tą niewiarygodną historią.  

Exit mobile version