Stewardessa ujawnia prawdziwy powód witania pasażerów podczas wsiadania do samolotu – nie chodzi o uprzejmość

Stewardessa ujawniła wielką tajemnicę, wyjaśniając, dlaczego personel pokładowy jest tak bardzo przyjacielski wobec pasażerów wchodzących na pokład samolotu.

Wcale nie dzieje się tak dlatego, że komitet powitalny linii lotniczych cieszy się, że cię widzi.

Czytaj dalej, aby poznać prawdziwy powód, dla którego stewardessy witają pasażerów!

Pewna stewardessa wyjaśniła, dlaczego załoga samolotu wita gości przyjaznym „dzień dobry” w chwili wejścia na pokład samolotu.

„Czy wiesz, że stewardesa wita Cię nie tylko z grzeczności?”. Rania, stewardessa węgierskiego przewoźnika Wizz Air, podzieliła się tym w klipie na TikToku, który obejrzało 6,2 miliona osób.

Wirusowe nagranie, na którym Rania ujawniła sekret, może mieć teraz wpływ na to, jak podróżni będą odbierać powitanie ich na pokładzie samolotu.

Kobieta wyjaśniła, że ​​ta uprzejmość polega na „sprawdzeniu, czy nie jesteś zbyt pijany lub chory, aby latać”.

’Starajcie się bardziej’

Zszokowani tym wyznaniem użytkownicy Internetu zasugerowali, że personel pokładowy „niezbyt dobrze sobie radzi” i powinien „bardziej się postarać”.

„Cóż, mojemu mężowi udało się jakoś przejść przez kontrolę bezpieczeństwa, a w samolocie po naszym ślubie i podróży poślubnej był pijany w sztok i zwymiotował na siebie” – napisała jedna z kobiet.

Druga z osób zapytała: „Więc dlaczego w samolotach jest tak dużo pijanych osób, podniebna kelnerko?”

 „W takim razie nie radzicie sobie zbyt dobrze, biorąc pod uwagę dużą liczbę awanturujących się osób, o których regularnie słychać w Internecie… musicie się bardziej postarać” – dodała trzecia z osób.

Ktoś inny podzielił się swoim doświadczeniem pisząc: „No cóż, wsiadłem do samolotu z Covidem, więc w moim przypadku nie spisano się za dobrze”.

W nagłych przypadkach

Jednak witanie pasażerów nie ma jedynie służyć ocenie trzeźwości i ich dobrego samopoczucia – dodała Rania.

Powitanie pomaga także zidentyfikować osoby, „które mogłyby nam pomóc w sytuacji awaryjnej”.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

wnętrze samolotu
Źródło: Shutterstock

W branży osoby te nazywane są ABP, czyli pełnosprawnymi pasażerami, którzy mogą potencjalnie pomóc w ewakuacji samolotu.

„Załoga pokładowa ocenia osoby sprawne fizycznie, zwłaszcza strażaków, policjantów itp., które mogą być w stanie pomóc w sytuacji awaryjnej” – podaje Simple Flying. „Te osoby mogą być poinformowane, że w razie sytuacji awaryjnej zostaną im przydzielone pewne zadania. W sytuacji awaryjnej na przykład otworzyłyby drzwi wyjściowe i pomogłyby ludziom zjechać ze zjeżdżalni”.

Niektórzy internauci pytali, w jaki sposób personel linii lotniczych rozróżnia zwykłych pasażerów od specjalistów zajmujących się ratownictwem.

„Jak rozpoznać kogoś, kto może pomóc w nagłym wypadku? Chodzi mi o to, że personel medyczny nie ma określonego wyglądu” – zapytał jeden z internautów.

Odpowiadając na to pytanie, inny z internautów zażartował: „Podczas podróży lubię nosić stetoskop”.

Tymczasem inna z osób przedstawiła przekonujący argument na poparcie zasad obowiązujących na pokładzie: „Moja żona jest ratownikiem medycznym i podczas lotu przyszli poprosić ją o pomoc, skąd wiedzieli?”

Tymczasem ktoś inny zażartował: „Zawsze myślałem, że to zasługa mojego porażającego wyglądu i niesamowitej osobowości. Teraz mam złamane serce.”

Co sądzisz o tej historii? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami, a następnie udostępnij artykuł, abyśmy mogli dowiedzieć się, co mają do powiedzenia inni!

CZYTAJ TAKŻE:

Stewardessa ma niepokojące przeczucie, gdy nastolatki pokazują bilety – zdaje sobie sprawę, że są w śmiertelnym niebezpieczeństwie i rzuca wszystko

Stewardessa zmusza rodzinę, aby upchała psa w schowku bagażowym nad głowami – po wylądowaniu okazuje się, że pies nie żyje

 

Czytaj więcej na temat...