Choć jego maleńkie dłonie były zbyt małe, by ukryć zapłakaną twarz, chłopiec znalazł w sobie odwagę, by zeznawać przeciwko swojej matce. AJ Hutto ujawnił, że „mama się wściekła” i „zanurzyła” jego 7-letnią siostrę w basenie. Po 17 latach milczenia, obecnie 24-latek, zabrał głos w sprawie swych zeznań jakie złożył jako dziecko i utrzymuje, że jego matka, Amanda Lewis, jest „w 100% winna”.
W 2008 roku zgromadzonymi na sali sądowej na Florydzie wstrząsnęły zeznania małego chłopca, który zabierając głos podzielił się niewyobrażalną tragedią.
AJ Hutto – jego nowe nazwisko jest chronione ze względu na prywatność – nie do końca pojmował prawne konsekwencje tego, co robił. Po prostu mówił prawdę, próbując nadać sens czemuś, czego nigdy nie powinien być świadkiem.
Siedmioletni chłopiec, ubrany schludnie w białą koszulę zapinaną na guziki, czarną kamizelkę i jasne spodnie, ze szczegółami opisał moment, w którym zobaczył, jak jego siostra, Adrianna Hutto, tonie w przydomowym basenie.
Początkowo uznano, że śmierć dziewczynki nastąpiła w wyniku przypadkowego utonięcia. Było tak dopóki AJ Hutto opisał policji coś o wiele bardziej przerażającego. Powiedział, że jego matka, Amanda Lewis, zabiła jego siostrę.
Wersja Amandy Lewis
8 sierpnia 2007 roku Amanda Lewis, asystentka pielęgniarki, która pracowała na nocnej zmianie w pobliskim domu opieki, wróciła do domu i położyła się na krótką drzemkę, podczas gdy dzieci oglądały kreskówki.
Plan był taki: trochę odpocznie, a potem „pójdą na zakupy po przybory szkolne” – powiedziała Lewis, która miała wtedy 27 lat.
Jednak gdy słońce wzniosło się wyżej, a temperatura wzrosła, dzieci zaczęły prosić o to, by ochłodzić się w rozkładanym basenie, z którego według matki korzystanie bez nadzoru osoby dorosłej był surowo zabronione – informowała stacja ABC w 2010 roku.
„Powiedziałam im, że nie możemy dziś wejść do basenu, ponieważ szykujemy się do wyjścia. Chcieli więc wyjść na zewnątrz i przez kilka minut się pobawić, podczas gdy ja wszystko przygotuję” – powiedziała.
Lewis powiedziała, że chwilę później jej sześcioletni syn AJ wrócił do domu i powiedział matce: „Mamo, Adrianna jest w basenie”.
Kontynuacja artykułu pod postem
„Na początku myślałam, że miał na myśli, że może była przy basenie, a ja powiedziałam, no dobra, powiedz jej, żeby weszła”.
Kiedy Lewis wyjrzała przez tylne drzwi, zobaczyła AJ-a „grzebiącego ręką w wodzie, jakby próbował złapać Adriannę”.
„Wybiegłam z domu” – powiedziała Lewis. „Kiedy dotarłam do basenu… leżała twarzą w dół… Była bardzo fioletowa, bardzo niebieska”.
Dziewczynkę przetransportowano helikopterem do szpitala, gdzie zmarła.
„Pocałowałam ją i przytuliłam” – powiedziała Lewis o tym, co zrobiła po tym, jak lekarz powiedział jej, że Adrianna nie żyje. „Dotknęłam jej, ponieważ wiedziałam, że to będzie ostatni raz, kiedy ją widzę. Wiedziałam, że moje dziecko odeszło”.
Początkowo uznano, że utonięcie dziewczynki było przypadkowe.
Wersja AJ Hutto
Sześć miesięcy później 7-letni AJ Hutto wszedł na salę sądową pełną nieznajomych, nie zdając sobie sprawy, że los jego matki leży w jego małych rączkach.
„Mama zanurzyła moją siostrę. Zrobiła coś, czego nie powinna była zrobić, więc moja mama się wściekła, więc wrzuciła ją do basenu” – powiedział chłopiec w rozmowie z policją.
Kontynuacja artykułu pod postem
Przed sądem AJ wykonał rysunek, na którym jedna postać stała obok basenu, a druga się nad nim unosiła. Narysował też siebie stojącego kilka metrów dalej przy drzewie.
Zapytany o to co wtedy robił, chłopiec odpowiedział, że „bawił się” na drzewie.
Następnie zapytano go o postacie przy basenie.
„Mama” – powiedział w nagraniu udostępnionym z sądu.
„Zabiła moją siostrę” – odpowiedział, gdy zapytano o to co robi jego matka na rysunku.
„Jak ona to zrobiła?” – zapytano AJ.
„Kładąc rękę na jej twarzy” – powiedział chłopiec przed sądem, a jego rzeczowa odpowiedź uderzyła ludzi w serce.
Na kartce po lewej stronie AJ napisał także „Ona to zrobiła” i „szkoda”, co, jak wyjaśnił, oznaczało, że jego siostra „umarła” i że to było „straszne”.
Ława przysięgłych uznała Amandę Lewis winną morderstwa pierwszego stopnia i ciężkiego znęcania się nad dzieckiem. Skazano ją na dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia.
’Słowo w słowo’
Po procesie AJ Hutto rozpoczął nowy rozdział w życiu, z dala od opinii publicznej.
Adoptowała go kochającą się para, otrzymał nowe imię i zniknął z centrum uwagi.
Od czasu tej druzgocącej sprawy nigdy nie wypowiadał się publicznie o tych wydarzeniach, które na zawsze zmieniły jego życie.
Aż do tej pory.
Obecnie 24-latek, jest strażakiem, jak powiedział w rozmowie z Daily Mail, „nie instruowano go w żaden sposób ani nic takiego” przed rozprawą i dopiero „później, jako nastolatek”, zdał sobie sprawę, że jego zeznania zadecydowały o losie jego matki.
„Po prostu powiedziałem im dokładnie, co widziałem, słowo w słowo” – powiedział AJ, dodając, że jako dziecko był „naprawdę zdenerwowany… „Mając wokół wszystkich tych ludzi, którzy patrzyli się na ciebie i tak dalej. Ale cieszyłem się, że to już koniec”.
Ciemność
Opowiadając o dzieciństwie z siostrą i matką, AJ powiedział, że to była „po prostu ciemność i trauma. Wiele nadużyć. Znęcano się fizycznie, zarówno Adrianna, jak i ja byliśmy bici”.
Kontynuacja artykułu pod postem
„Minęło dużo czasu, odkąd musiałem o tym mówić, więc w pewnym sensie przypominam sobie pewne rzeczy z mojego poprzedniego życia” – powiedział, dodając, że życie z rodziną, która go adoptowała było wypełnione miłością i szczęściem – „różniło się o 360 stopni”.
„Pamiętam większość z tego znęcania się. Czasami nawet się tego nie spodziewaliśmy. Dosłownie czasami byliśmy zaskoczeni” – powiedział o sobie i Adriannie, która była jego „najlepszą przyjaciółką”.
AJ nie widział swojej matki od czasu złożenia zeznań: „Sąd postanowił, że nie możemy się widywać, a ja chciałem, żeby tak pozostało, żeby nic nie wracało… żeby wszystkie uczucia, emocje i traumy nie wyszły znów na światło dzienne” – powiedział.
Dodał: „To rozdzierało serce. Wiecie, ona jest moją matką. Ale była też pewna ulga, że to, przez co przechodziliśmy w tamtym czasie, w końcu dobiegło końca”.
Co sądzisz o tej sprawie? Udostępnij artykuł i podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!
CZYTAJ TAKŻE:
Samosąd: Poznajcie historię matki, która zastrzeliła mordercę jej dziecka w trakcie trwania procesu
