Papież całuje dziecko w głowę – 2 miesiące później rodzice widzą szokujący skutek

Papież Franciszek całuje dziecko w głowę
YouTube

Donny’emu bardzo zależało na tym, aby córka jego przyjaciół, Kirsten i Joey’a, spotkała papieża. Jej rodzice byli oddanymi katolikami. Zaś u małej Gianny zdiagnozowano bardzo rzadką chorobę krwi oraz guza.

Rodzina modliła się o to, aby otrzymać błogosławieństwo od papieża Franciszka, który akurat znajdował się w Filadelfii. Właśnie tak… modlili się. W mieście było mnóstwo ludzi, którzy mieli dokładnie taki sam cel. Co więcej, Kirsten i Joey bali się nawet wyjść z domu w obawie przed pogorszeniem się stanu ich córki w tętniącym życiem tłumie.

Postanowili zaryzykować

Ostatecznie zdecydowali się zaryzykować i pojechali na spotkanie z papieżem. I bardzo dobrze, że podjęli taką właśnie decyzję…

YouTube

Rodzina udała się w miejsce, przez które miał przejeżdżać papież. Kiedy Joey zobaczył, że Franciszek zbliża się do miejsca, w którym stał on z rodziną, podniósł do góry swoją córkę, aby zwrócić na nią uwagę ochroniarzy. Jeden z nich zobaczył małą Giannę i podał ją papieżowi.

Wtedy, wśród tysięcy świadków, papież Franciszek pocałował dziecko w główkę, błogosławiąc w ten sposób dziewczynkę!

YouTube

Kiedy dzień się skończył, ich życie szybko wróciło do normy. Podczas częstych wizyt u lekarza, rodzice starali się zachować pozytywne myślenie i z pełną siłą mierzyć się z jakimikolwiek przeciwnościami.

Aż nagle, ledwie sześć tygodni po spotkaniu Gianny z papieżem, Kristen i Joey otrzymali wiadomość, którą można uznać za cud. Skany wykazały, że guz znacznie się skurczył, co pozwalało na to, aby Gianna rozpoczęła powolny powrót do zdrowia.

Czy to pocałunek papieża miał uzdrawiającą moc? No cóż, nigdy nie będziemy tego pewni na sto procent, ale rodzina dziewczynki mocno w to wierzy: „Ten pocałunek był zesłany przez Boga, jesteśmy tego pewni.”

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, zobacz poniższy filmik:

Czy wierzysz, że Bóg posłużył się papieżem, aby dokonać cudu na małej Giannie? Jej rodzina jest o tym przekonana!

Niezależnie od wszystkiego, to cudownie, że guz dziewczynki tak mocno się skurczył. Życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia. Udostępnij ten artykuł, jeśli wierzysz w cuda!

Exit mobile version