W Szwecji od lat trzydziestych XIX wieku wprowadzane były różne formy wsparcia, które miały pomóc w wychowywaniu dzieci. Jednak dopiero w 1943 roku zdecydowano o dofinansowaniach państwowych na rzecz opieki nad dziećmi w przedszkolach i żłobkach.
Dziś umieszczenie dzieci w przedszkolu lub zapewnienie im dziennej opieki kosztuje grosze. Jest to znacznie mniejszy wydatek niż w wielu innych krajach, w których bywa, że jest to tak drogie, że wiele rodzin po prostu na to nie stać.
Wtedy jedno z rodziców musi zostać w domu, by opiekować się dziećmi.
Co oczywiście może nie sprzyjać sytuacji finansowej wielu rodzin.
Posiadanie dzieci może być jedną z najbardziej cudownych rzeczy, ale nie jest też usłane różami.
Ciągły brak snu, stres i niepokój to zaledwie początek.
Zabieranie ze sobą dzieci do pracy nie jest czymś powszechnym.
Jednak pewnej matce, Melody Jett Blackwell, szef pozwolił zabrać nowo narodzoną córkę do pracy.
W USA nie można pójść na urlop rodzicielski, podczas którego przez ponad rok wypłacane jest 80% pensji, tak jak to się dzieje m.in. w Szwecji.
W związku z tym, że Melody nadal karmiła piersią, nie chciała na czas pracy opuszczać córki.
Pewnego dnia szef przechodząc obok Melody, gdy siedziała z córką przy biurku zrobił im zdjęcie. Widać było na nim jak dziecko spało, a Melody siedziała na krześle biurowym z telefonem przy uchu. Szef postanowił opublikować ich zdjęcie na Facebooku.
Oto co napisano:
„Pracujące mamy,
Wygląda to na takie proste. Z pewnością ułatwia to fakt, że Nora-Jo jest tak grzeczna i szczęśliwa, kiedy jest blisko matki.
Czy mógłbyś udostępnić to dalej? Musimy przekonać więcej małych i dużych firm, by zrozumiały, że praca u boku z dzieckiem jest możliwa i powinno częściej się na nią pozwalać! Czas, kiedy dzieci są małe mija tak szybko.
(Melody pracuje głównie w domu, ale przychodzi też do firmy, kiedy potrzebujemy pomocy. Nadal karmi piersią, a dziecko potrzebuje matki! Ma wiele przerw na karmienie piersią, kiedy są w biurze). #PracująceMamy Udostępnij swoje zdjęcie z dzieckiem w pracy!”
Melody zdaje sobie sprawę, że zabranie dziecka do pracy nie w każdej firmie jest możliwe. Jest bardzo szczęśliwa, że w jej pracy, czyli Maryland Farms Chiropractic, udało się to tak zorganizować. Uważa jednak, że więcej pracodawców powinno z większą wyrozumiałością podchodzić do obecności dzieci w miejscu pracy.
Zwłaszcza, że niektórych rodziców po prostu nie stać na pozostanie z dziećmi w domu.
Wydaje się, że rodziny w Szwecji mogą się cieszyć, że mogą korzystać z opieki nad dziećmi dotowanej z publicznych pieniędzy!
Udostępnij artykuł swoim znajomym na Facebooku, jeśli również popierasz możliwość pozostania na urlopie rodzicielskim.