Matka ponownie spotyka syna, którego 3 dekady wcześniej oddała do adopcji, dzięki testowi DNA

Mając 18 lat Melanie Pressley odkryła, że ​​jest w ciąży i stanęła przed trudnym wyborem.

Ojciec jej dziecka nie był zainteresowany tym, by zostać tatą, a Melanie chciała, aby jej dziecko miało matkę i ojca. Wiedząc, że jej sytuacja finansowa nie jest wystarczająco stabilna, aby samotnie utrzymać dziecko, Melanie podjęła bardzo trudną decyzję, aby oddać je do adopcji. 

„Przechodzisz okres żałoby, a mimo to przeżywasz resztę życia w żałobie” – powiedziała Melanie.

Melanie urodziła syna 17 czerwca 1988 roku. Zanim go zabrano miała możliwość przytulić go do siebie. Siostra Melanie zrobiła im zdjęcie i to była jedyna rzecz, jaka ją z nim łączyła przez ponad 30 lat.

jakaś osoba trzyma na rękach noworodka
Youtube

Chłopca adoptowała rodzina Vosslerów, która nazwala go Greg Vossler. 

Melanie miała złamane serce i żyła nadzieją, że pewnego dnia znów przytuli swojego synka.

W późniejszym czasie Melanie wyszła za mąż i urodziła troje dzieci.

Greg dowiedział się o adopcji w wieku 10 lat. Jednak ciekawość związana z biologiczną mamą osiągnęła szczyt, gdy stał się dorosły i założył własną rodzinę.

obejmujący się kobieta i mężczuzns
Youtube

Spotkanie po latach

Jako 33-letni mieszkaniec Wirginii postanowił wykonać test DNA, nie zdając sobie sprawy, że jego biologiczna mama również zdecydowała się na wykonanie testu po śmierci swojej mamy.

W ten sposób odnaleźli się online, a następnie spotkali się osobiście w Ohio w czerwcu 2021 roku. 

Rozmawiali ze sobą godzinami. Greg poznał także poznał 20. swoich krewnych, w tym przyrodniego brata i dwie przyrodnie siostry. Tymczasem Melanie poznała żonę Grega i dwóch jego synów.

„Życie w zabawny sposób daje nam to, czego nam potrzeba, a nie to, czego chcemy. Teraz okazało się, że właśnie potrzebujemy się spotkać, a nasze rodziny potrzebują siebie nawzajem” – powiedział Greg.

objęci mężczyzna i kobieta stoją obok siebie
Youtube

Melanie powiedziała, że ​​jej serce znów jest w pełni wypełnione, gdy po tak długim czasie po raz pierwszy przytuliła syna.

„Po tym, jak go odnalazłam poczułam, że moje serce znów jest całe. Z wiekiem stajemy się trochę mądrzejsi, ale nie ma się czego wstydzić, że oddało się kogoś do adopcji. Przecież są kochające się pary, które nie mogą mieć dzieci, a które chciałyby wychować dziecko.

„Mówię ci, gdybym nie spotkała Grega, nie uwierzyłabym, że miał takie życie. Nauczono go dobrych manier. Wychowano go najlepiej, jak można. To po prostu niewiarygodne”.

Nie potrafię sobie wyobrazić, jak trudna musiała być dla Melanie decyzja o oddaniu dziecka. Jestem bardzo szczęśliwa, że ​​znów się spotkali.