Tragedia Jamiego Olivera i jego żony – smutek po 20 latach małżeństwa, „stracili 5 gwiazdek na niebie”

Życie jest dziwne.

Przynosi ze sobą szczęście, ale także smutek. Dzieją się w nim rzeczy, dzięki którym stajemy się silniejsi, ale także takie, które pozostawiają w nas głębokie rany.

Słynny szef kuchni, Jamie Oliver, wspomina 20 lat małżeństwa ze swoją wielką miłością, żoną Jools.

W tym czasie urodziło im się pięcioro dzieci, ale doświadczyli też tragedii.

Wszyscy marzymy o znalezieniu miłości, która przetrwa do końca życia.

Znalezienie tzw. drugiej połówki jabłka może się zdarzyć na wczesnym lub późnym etapie życia. Jednak bez względu na to, kiedy to się stanie poczujemy ogrom szczęścia.

Przy odpowiedniej osobie można czuć się spełnionym.

Zasłynął w programie „Nagi szef kuchni”

Na przełomie lat 90-tych i 2000 Jamie Oliver zasłynął na całym świecie.

Zaczęto go nazywać „Nagim szefem kuchni”, a jego pokazy kulinarne stały się bardzo znane, nie tylko w Anglii, ale w wielu częściach świata.

Od tego czasu wydał kilka książek i posiada liczne restauracje cieszące się dobrą opinią.

Jednak nie tylko jego kariera zawodowa potoczyła się pomyślnie.

Miłość do żony

Od prawie 30 lat Jamie ma przy sobie ukochaną żonę.

Jamie powiedział, że ważne dla niego jest to, że poznali się zanim stał się sławny.

„Osobiście uwielbiam być świadkiem tego jak moja żona z roku na rok się zmienia. Podoba mi się moja podróż przez życie z Jools, to jest wspaniałe” – powiedział Jamie.

– Myślę, że teraz kocham ją jeszcze bardziej niż wcześniej.

Świętują 20 lat małżeństwa

Pobrali się w 2000 roku, a ceremonii ślubnej towarzyszyły wielkie emocje. W tym roku świętują więc 20 lat małżeństwa.

W emocjonalnym poście na Instagramie żona napisała o życiu z Jamie, o tym, jak bardzo jest wdzięczna za to, co razem zbudowali.

„20 fantastycznych, zabawnych i cudownych lat jestem żoną mojego najlepszego przyjaciela. Planowaliśmy odnowić nasze śluby tego lata, ale to może poczekać! 20 lat małżeństwa, ale to już 27 lat z moją pierwszą, wielką miłością” – napisała.

Jools mówiła wcześniej, że chce odnowić śluby z Jamiem, jednak tym razem będzie to zupełnie inna ceremonia niż ślub, który mieli.

„Zamierzamy się pobrać ponownie, ale zorganizujemy to na dworze i na boso” – jak poinformowało The Mirror powiedziała wcześniej Jools.

„Nasza wcześniejsza ceremonia była bardzo formalna, a my mamy inne upodobania. To będzie jak wielka impreza, bo dlaczego, by nie? Myślę, że to będzie świetne rozwiązanie!

Pięcioro wspólnych dzieci

Jools napisała też, że z pewnością nieraz doprowadza męża do szału, ale tylko przy nim czuje się dobrze, jak w domu.

„No cóż, wiesz, jak bardzo lubię być przy Tobie. Doceniam twoje codzienne wiadomości, które mi wysyłasz. Jesteś romantyczny, zawsze pozytywnie nastawiony i zabawny, Jesteś oddaną i mądrą głową rodziny”- napisała.

Jamie Oliver i jego żona Jools mają piątkę dzieci. Poppy lat 18, Daisy Boo lat 17, Petal lat 11, Buddy lat 9 i River lat 3.

Posiadają więc dużą rodzinę. Nie ominęły ich też rodzinne tragedie.

„Stracili 5 gwiazdek na niebie”

Jools wspomniała o pięciu poronieniach, których doświadczyli podczas wspólnych lat.

„Urodziło nam się pięcioro cudownych dzieci, ale straciliśmy też piątkę, która poszła do nieba. Dziękuję, że zawsze mnie kochałeś, tak jak tylko ty potrafisz”.

Jools opowiedziała dwa lata temu o smutku jaki odczuwała po poronieniach.

„Poroniłam w trzecim miesiącu, co bardzo mnie przeraziło. Gdy znów zaszłam w ciążę, trudno było mi cieszyć się porodem – według The Sun powiedziała Jools.

Świetnie Jools, że potrafisz o tym wszystkim rozmawiać. Cieszymy się, że wspieraliście się w tym trudnym czasie, jesteśmy z wami.