Janusz budzi się z podbitym okiem i okropnym kacem – następnie znajduje wiadomość od żony i zaczyna płakać

Z alkoholem trzeba uważać. Zawsze. Przede wszystkim nie należy przesadzać z ilością. Jeżeli za dużo wypijemy, prawdopodobieństwo, że w stanie upojenia zrobimy coś, czego będziemy rano żałować, ogromnie wzrasta. Choć czasami wręcz przeciwnie, możemy zrobić coś niesamowitego i od razu o tym zapomnieć…

Chciałam podzielić się z wami pewną historią. Pewien mężczyzna budzi się z rozkwaszoną twarzą i skrawkami wspomnień o poprzednim wieczorze. Czytajcie do końca, aby dowiedzieć się jak rozwinie się ta sytuacja!

Janusz budzi się z okropnym kacem po upojnym wieczorze spędzonym z kolegami.

Nie ma nawet pojęcia jakim cudem udało mu się wrócić z imprezy do domu.

„O cholera” – pomyślał sobie i próbował poskładać wspomnienia z wczorajszej nocy, aby przypomnieć sobie, czy nie zrobił przypadkiem czegoś głupiego.

Choć kosztowało go to sporo energii, Janusz w końcu otworzył oczy. Przy łóżku na nocnym stoliku ku swojemu zdziwieniu leżało kilka tabletek przeciwbólowych i szklanka wody.

tabletki i woda
Shutterstock

Janusz zebrał się w sobie i usiadł na łóżku. Zdziwił się bardzo, gdy na fotelu znalazł swoje złożone w kostkę ubranie.

Połknął tabelki przeciwbólowe i poszedł do łazienki. Na widok swojego odbicia w lustrze przestraszył się. Miał strasznie opuchnięte, podbite oko. Wyglądał, jakby właśnie zszedł z ringu.

Po chwili znajduje przy lustrze kartę z wiadomością od żony. Pomimo podbitego oka, od razu zauważa na kartce czerwone serduszka i odcisk ust swojej żony. Zaczął czytać: „Drogi mężu. Wczoraj w nocy wróciłeś do domu kompletnie pijany i zrobiłeś wielką awanturę. Ale nie martw się! Śniadanie czeka na Ciebie w kuchni. Mnie nie ma, bo poszłam na zakupu, aby na obiad przygotować Ci coś pysznego. Kocham cię skarbie! Całuję, Joanna.”

Janusz natychmiast kieruje się do kuchni. Ku jego zaskoczeniu faktycznie czeka na niego śniadanie, w kubku zaparzona, gorąca kawa a obok talerza leży jego ulubiona gazeta. Przy stole siedzi jego syn i je śniadanie.

Janusz zapytał syna: „Co się wczoraj wydarzyło?”

Prawda zostaje wyjawiona

„No więc tak. Wróciłeś do domu po 3 nad ranem. Byłeś kompletne zalany i zachowywałeś się, jakbyś postradał zmysły. Zahaczyłeś o ławę i ja rozwaliłeś. Wymiotowałeś w przedpokoju. A oko podbiłeś sobie bo po prostu walnąłeś z rozbiegu twarzą centralnie w klamkę u drzwi.”

Janusz nie mógł uwierzyć w to, co słyszy. „To dlaczego twoja matka jest w tak dobrym humorze? I dlaczego przygotowała mi śniadanie?”

A syn na to: „A, bo gdy mamie w końcu udało się zaciągnąć cię jakoś do łóżka, to gdy zaczęła ci ściągać spodnie, ty zacząłeś krzyczeć: Zostaw mnie w spokoju, nie dotykaj mnie, ja mam żonę! Mam żonę, rozumiesz?!”

Januszowi tak ulżyło, że aż zaczął płakać!

UDOSTĘPNIJ, jeżeli Ciebie też rozbawiła ta historyjka!