Dziadek prosi weterynarza o uśpienie psa, ponieważ już go nie chce

Istnieje wiele powodów, przez które zwierzęta zostają oddane do schroniska. Jednak bez względu na to, co jest tego przyczyną, zbyt wiele zwierząt trafia w obce miejsce, gdzie są zdezorientowane i przestraszone.

Pewien właściciel zabrał swojego psa do kliniki weterynaryjnej i poprosił o jego uśpienie. Swoją prośbę tłumaczył tym, że już go nie chce.

Starszy mężczyzna zostawił swojego słodkiego, starego psa weterynarzom. Zrobił to w obecności wnuczki, która w zaistniałej sytuacji wzruszyła tylko ramionami i powiedziała – „Po prostu jej nie lubimy. Nasze inne psy bardziej nam się podobają. ”

Na szczęście weterynarz nie miał zamiaru spełnić okrutnej prośby właściciela. Zadzwonił do jednego z miłośników zwierząt, który rzucił wszystko, by tylko pomóc tej słodkiej staruszce.

pies na posłaniu
Facebook

Osobą tą była Melissa, która prowadzi schronisko Old Dog Home na swojej 11-akrowej posesji w Conyers w stanie Georgia. Zajmuje się ratowaniem psów, które mają więcej niż 7 lat. Dba o ich wszystkie potrzeby fizyczne, emocjonalne i medyczne, dopóki nie znajdzie dla nich „rodziny na stałe”- można przeczytać na stronie internetowej jej centrum.

Kobieta otrzymała pilną wiadomość z centrum weterynaryjnego dotyczącą psa. Nie było dla niej innej możliwości, musiała mu pomóc. Mimo, że w jej ośrodku nie było już miejsca.

Niesamowicie słodki pies

„Właściciel przyprowadził swojego starszego psa do uśpienia, ponieważ nie chciał już się nim opiekować. Pies był niesamowicie słodki i wszystko wskazywało na to, że zdrowie mu dopisuje. Personel lecznicy nie wyobrażał sobie, by dopuścić do eutanazji. Czy mogliśmy nie rozważyć prośby o zabranie jej? –  napisała Melissa w poście na Facebooku.

Ośrodek Melissy był przepełniony. Zamierzała też wyjechać z miasta, a dwa jej psy miały przejść poważne operacje. Jednak mimo wszystko nie mogła odmówić temu biednemu zwierzęciu.

Holly is patiently waiting for Santa Paws to stop cleaning crates and deliver her gifts. 🙃🎄.#NoElvesToDoTheWorkHere

Posted by Old Dog Home on Wednesday, December 25, 2019

Melissa zdecydowała się zobaczyć psa. Zdała sobie sprawę jak bardzo potrzebuje pomocy i złamało to jej serce.

Gdy dowiedziała się dlaczego starszy mężczyzna chce poddać psa eutanazji i usłyszała o tym jak przerzucano go z kąta w kąt, powiedziała, że ​​trudno jej było powstrzymać łzy.

Starszy mężczyzna powiedział, że pies, którego nazwano później Holly, pomiędzy 10, a 12 rokiem życia miewał przykre wpadki i „po prostu jej już nie chcą.”

pies Holly
Facebook

„Jest bardzo brudna, jej sierść jest tłusta i wypada. Jej oczy są zaropiałe i mruży je. Wciąż macha ogonem. Rozmawiałam z weterynarzem, który ją zbadał. Ma infekcję grzybiczą – prawdopodobnie dlatego zdarzały jej się te wpadki – napisała Melissa po zbadaniu psa.

„Nie lubię czepiać się dzieci, ale wnuczka tego mężczyzny spojrzała się na mnie i wzruszyła tylko ramionami mówiąc -„ Po prostu jej nie lubimy. Nasze inne psy bardziej nam się podobają”. Tymczasem pies tam stał i machał ogonem – skomentowała Melissa.

Owinięta i wtulona w koc

Melissa widziała potrzebę, by natychmiast zabrać psa. Rozpoczęła starania o to, aby pomóc mu w odzyskaniu zdrowia fizycznego i psychicznego. Owijała go kocami i tuliła się do niego. Melissa zauważyła, że ​​Holly nie miała żadnych przykrych wpadek będąc z nią.

„Trzęsie się i trzęsie. Jest przestraszona i zdezorientowana. Nie ma pojęcia, co się dzieje. Nie chce wstać z łóżka. Oddano ją ponownie, jak tandetny prezent, którego nikt nie chciał. Owinęłam ją kocami, przytulałam i przytulałam. Odprężyła się trochę. Zaczęła chrapać. Szepnęłam jej i obiecałem, że odtąd zawsze będzie kochana i chciana, bez względu na wszystko. Nazwaliśmy ją Holly. Wesołych Świąt, córeczko – napisała Melissa.

This will be my final post of the evening, and it’s the hardest one to write. I get requests for owner surrenders all…

Posted by Old Dog Home on Monday, November 25, 2019

Kiedy Holly dojdzie do zdrowia zarówno fizycznie, jak i psychicznie, Melissa pomoże jej znaleźć dom. Spędzi w nim resztę swojego życia obdarzona miłością i uwagą, na które zasługuje.

Podziel się tą historią, aby podziękować takim ludziom jak Melissa, którzy sprawiają, że naszym czworonożnym przyjaciołom żyje się lepiej.