Simon Cowell doznał groźnej kontuzji spadając z elektrycznego roweru w swoim domu w Malibu. Potentat muzyczny został poddany sześciogodzinnej operacji, po której powrót do zdrowia zajął mu sporo czasu.
Cowell robi wszystko, co w jego mocy, aby wrócić do sprawności. Jego nowy, codzienny program treningowy jest imponujący!
Simon Cowell urodził się 7 października 1959 roku w dzielnicy Lambeth w Londynie w Anglii. Wywodzi się z klasy średniej. Wychowywany przez rodziców, zamieszkiwał na przedmieściach w Elstree. Tam też znajdowało się słynne studio filmowe i telewizyjne. Tak więc Simon dorastał dosłownie obok świata show-biznesu, który miał okazję podbić w późniejszych latach.
Simon nie przepadał za szkołą. Trafił do szkoły z internatem w Dover w Anglii. Nie lubił tego miejsca, a nauczyciele mieli problem z jego zachowaniem.
Simon Cowell – wczesne życie
W wieku 16 lat Simona zawieszono i opuścił szkołę. W późniejszym okresie życia, podczas występu w brytyjskim programie telewizyjnym, wręczono mu jeden z listów, które wysłał wówczas do domu swoich rodziców.
„Drodzy Mamo i Tato, mam nadzieję, że jesteście szczęśliwi, że w końcu się mnie pozbyliście” – napisał Cowell według Daily Star.
„Mam też nadzieję, że jesteście szczęśliwi spędzając czas w swoim ciepłym domu, mając dużo jedzenia. Bo ja leżę w zimnym akademiku, w którym nie ma co jeść. Jestem zmarznięty i głodny. Mam nadzieję, że w końcu jesteście zadowoleni.”
Dziś Cowell może się śmiać z tych młodzieńczych doświadczeń związanych z uczęszczaniem do szkoły z internatem.
„Cieszę się, że przez to przeszedłem. Byłem znudzony, wiedziałem, że nauczyłem się wszystkiego, czego potrzebowałem się nauczyć; Potrafiłem liczyć, czytać, pisać i co tylko – powiedział”.
„Za każdym razem, gdy siedziałem na lekcjach chemii z głupimi palnikami Bunsena i innymi rzeczami, myślałem: 'Nie zamierzam się tym zajmować, kiedy będę miał 30 lat’. Nudziłem się, frustrowałem i nie mogłem się doczekać wyjazdu”.
Pierwsza praca w branży muzycznej
Cóż, można śmiało powiedzieć, że Simon zdecydowanie czym innym się zajął, gdy skończył 30 lat.
Ojciec Cowella zasiadał w zarządzie słynnej wytwórni płytowej EMI, gdzie był odpowiedzialny za finanse firmy.
Po tym, jak Simon rzucił szkołę, potrzebował pracy. Jego matka Julie dowiedziała się o ogłoszeniu o pracę w biurze pocztowym EMI i Simon ją dostał. Po pewnym czasie ojciec mógł zatrudnić go jako asystenta. Do obowiązków Simona należało znajdywanie nowych talentów i rozwój kariery artystów.
Simon Cowell wspinał się po szczeblach kariery. Pracę w wytwórni EMI zakończył pod koniec lat osiemdziesiątych. Wtedy założył własną, niezależną wytwórnię muzyczną E&S Music . Jednak nie odniosła ona żadnego sukcesu i musiał ją zamknąć. W 1985 roku postanowił spróbować jeszcze raz i założył Fanfare Records. Tym razem sprawy potoczyły się inaczej.
Przynajmniej tak było przez pewien czas.
Simon podpisał kontrakt z kilkoma artystami i odniósł sukces. Niestety cztery lata później jego dobra passa się skończyła. Cowell był bankrutem, miał wiele długów i musiał zamknąć firmę.
Simon Cowell – kariera w wytwórni muzycznej
Po kolejnym niepowodzeniu Simon wrócił do domu i znów zamieszkał z rodzicami. Coś takiego wiele osób mogłoby załamać, jednak Cowell poczuł pewnego rodzaju ulgę.
„Wszystko straciłem. Mój dom, Porsche, wszystko, co uważałem za ważne.” – wyjaśnił . „Każdego wieczoru jadłem w domu dobre jedzenie. Naprawdę byłem całkiem szczęśliwy”.
Mimo to, Simon nigdy nie porzucił marzenia o pracy w przemyśle muzycznym. Założył wytwórnię S Records i podpisał kontrakt z boysbandami, takimi jak 5ive i Westlife. Kontrakt zawarł również z artystą Jerome. W 1995 roku jego przebój Righteous Brothers Unchained Melody został najlepiej sprzedającym się singlem.
Później Cowell założył kolejną wytwórnię. Podpisał kontrakty między innymi z takimi zespołami, jak Il Divo. Jednak dopiero programy promujące talenty przeniosły go na wyższy poziom kariery.
„Mój talent polega na tworzeniu rzeczy, które polubi publiczność” – wyjaśnił. „Interesuje mnie tylko zarabianie pieniędzy dla siebie i ludzi, dla których pracuję. Chodzi mi o to, że to absolutnie jedyne kryterium, do którego przywiązuję wagę”.
W 2001 roku świat rozrywki był świadkiem narodzin nowego show. Wraz z menadżerem Spice Girls, Simonem Fullerem, Simon Cowell stworzył program Pop Idol, w którym wystąpił jako juror. Program stał się hitem wśród widzów, a Simon z dnia na dzień stał się rozpoznawalny.
Sukces programu
Obcisła koszulka i wyrażenie: „Nie chcę być niegrzeczny, ale” stało się znakiem rozpoznawczym Simona. Zaledwie rok później kanał Fox zdecydował się na realizację amerykańskiej wersji programu. Tym sposobem kariera Cowella nabrała tempa również w Stanach Zjednoczonych. Simon stał się też celebrytą po drugiej stronie Atlantyku.
Finał pierwszego sezonu programu, który wygrała Kelly Clarkson, przyciągnął ponad 26 milionów widzów. Simon szybko zrozumiał, że na tym programie można zarobić ogromną ilość pieniędzy.
Postanowił więc wydać specjalne płyty dla zwycięzców programu, a Simon Fuller mu w tym pomagał, jako kierownik programu i menager zwycięzców.
Simon stał się multimilionerem w ciągu zaledwie kilku lat. Programy promujące talenty, w tym X Factor i America’s Got Talent, przyniosły mu ogromne pieniądze. W 2006 roku Simon zawarł kolejną korzystną umowę.
Cowell zdecydował się pozostać jurorem w programie American Idol, za który przez kolejne pięć lat dostawał około 36 milionów dolarów, czyli 137 milionów złotych za dany sezon. W tym samym czasie podpisał również trzyletnią umowę na wyłączność z ITV o wartości około 35 milionów dolarów, czyli 133 milionów złotych.
Chociaż Simon nadal ciężko pracuje to w ostatnich latach skoncentrował się też na swoim życiu rodzinnym.
Simon Cowell – wizyta w szpitalu
W 2013 roku on i jego dziewczyna Lauren Silverman ogłosili, że spodziewają się pierwszego dziecka. W Walentynki 2014 powitali swojego syna, Erica.
„Poznanie Lauren i zostanie tatą było najbardziej fantastyczną rzeczą w moim życiu” – powiedział 54-letni Cowell.
Rodzinne życie Cowella jest bardzo udane, jednal miał kilka problemów ze swoim zdrowiem.
W październiku 2017 roku Simona przewieziono do szpitala po tym, jak omdlał i upadł ze schodów. Wyglądało to groźnie, ustalono, że przyczyną upadku było niskie ciśnienie krwi.
Po tym wypadku Simon spotkał się z lekarzem, który powiedział mu, że musi zmienić dietę i nie spożywać czerwonego mięsa, pszenicy, nabiału, glutenu ani cukru.
„Pomyślałem, a co z alkoholem? To wszystko, na czym mi zależy.”- wspominał Cowell w wywiadzie dla Extra. „A on powiedział:„ Może nie pij tyle, co wcześniej”.
W ciągu 24 godzin od spotkania z lekarzem Cowell zdążył przywyknąć do nowej diety. Nie było to wcale tak trudne, jak myślał, a miało ogromny wpływ na jego życie.
Droga do zdrowego trybu życia
Simon Cowell w ciągu ostatnich kilku lat przeszedł niesamowitą zmianę nawyków. Rezultat jest po prostu niesamowity!
W ciągu zaledwie 12 miesięcy Simon stracił około 25 kilogramów. Nawet pandemia COVID-19 – i związana z nim izolacja nie dały mu pretekstu do tego, aby znów przytyć.
„Myślę, że schudłem już 27 kilogramów, odkąd zacząłem dietę rok temu. Trochę teraz sam gotuję i ćwiczę.” – według Hello Magazine powiedział dla Extra. „To dość zabawne, że w tym czasie udało mi się utrzymać dietę”.
Simon Cowell świetnie poradził sobie ze zmianą nawyków i dbaniem o swoje zdrowie. Jednak w zeszłym roku potentat muzyczny miał poważny wypadek.
Cowell spadł z roweru elektrycznego na dziedzińcu swojego domu w Malibu w Kalifornii, skąd zabrano go do szpitala. Musiał przejść operację, aby naprawić złamany kręgosłup.
Straszny wypadek na rowerze
Cowell miał się całkiem dobrze po sześciogodzinnej operacji, która polegała na umieszczeniu metalowego pręta. To naprawdę mogło skończyć się o wiele gorzej.
Przez tą sytuację ominął go początek nowego sezonu America’s Got Talent.
„Dobra rada… Jeśli kupujesz do jazdy elektryczny rower, to przeczytaj instrukcję obsługi przed pierwszą jazdą.” – napisał Cowell na Twitterze, dziękując fanom i przyjaciołom za wsparcie.
Mimo, że jego wypowiedź uspokoiła fanów, to sytuacja nie wyglądała tak dobrze, jakby się mogło wydawać.
Rozmawiając z ExtraTV, Cowell wyjaśnił, że był zszokowany, gdy zobaczył zdjęcie rentgenowskie.
„Wiedziałem, że złamałem kręgosłup, jak tylko upadłem. To był naprawdę bardzo nagły i bolesny wypadek. – powiedział. „Mogło być znacznie gorzej, kiedy zobaczyłem zdjęcie rentgenowskie zrozumiałem, że naprawdę było blisko, żeby sobie rozbić kręgosłup na kawałki, a wtedy nie byłbym już w stanie chodzić”.
Lekarze po operacji zalecili Simonowi, by leżał i odpoczywał. Choć Simon wiedział, że nie powinien się ruszać postąpił inaczej.
„Byłem tak zawstydzony”
Według People, Simon zaczął chodzić zaledwie dwa dni po operacji.
„Pomyślałem, że muszę wrócić do domu, bo nie mogę tak leżeć. Zmusiłem się do ruchu, by zostać przeniesionym do mojej sypialni, która jest na samym wejściu do domu. Leżałem tam i traciłem siły… To było surrealistyczne.” – powiedział.
Mówi się, że Simon testował nowy rower elektryczny z synem Ericem. Najtrudniejszą rzeczą po wypadku, była dla Cowella jego rekonwalescencja. Uważał to za żenujące, szczególnie że działo się to na oczach syna.
„Byłem zawstydzony, ponieważ wracając do domu wyglądałem jakbym miał 100 lat. Nie mogłem chodzić i miałem metalowe prętyi śruby w plecach.” – wyjaśnił Cowell. – Powiedziałem: 'Lauren, po prostu nie wiem, jak to wytłumaczyć Ericowi’. Najwyraźniej coś mu na ten temat powiedziała, ponieważ przyszedł, gdy leżałem w łóżku i powiedział: 'Tatusiu, jesteś jak Ironman’. Pomyślałem, że to najsłodsza rzecz jaką usłyszałem i wiele to dla mnie znaczy.”
Dojście do siebie po wypadku zajęło Simonowi trochę czasu. Jednak pokazało nam również, że Cowell jest bardzo zdeterminowany, robiąc wszystko, co w jego mocy, aby wrócić do normalności.
Zrobił to w bardzo imponujący sposób.
Imponująca codzienność treningowa
Według Daily Mail , Simon Cowell co tydzień pokonuje chodząc ponad 64 kilometrowe dystanse, by dojść do siebie po wypadku. Każdego ranka spotyka się na spotkaniach biznesowych i każdego dnia spaceruje po kilka godzin. Potentat muzyczny z pewnością robi wszystko, co w jego mocy, aby wrócić do normalności.
Cowell przez ostatnie 20 lat nigdy nie nosił butów sportowych tak często, jak teraz – podało źródło dla Daily Mail.
„Czuje się sprawniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Trzyma się codziennych treningów, zamiast rozmawiać przez telefon, aż do późnych godzin” – poinformowało źródło.
Cowell niedługo wróci do pracy. The Sun donosi, że wkrótce rozpocznie kręcenie nowego sezonu America’s Got Talent.
„Simon nie może się doczekać, kiedy wróci do robienia tego, co kocha. Od miesięcy skupiał się na swoim powrocie do zdrowia” – powiedział ktoś z jego otoczenia.
Odzyskanie sił zarówno po upadku ze schodów, jak i po przerażającej kontuzji pleców, pokazuje nam, jak bardzo Simon Cowell walczy o siebie. To prawdziwy wojownik i inspiracja dla wielu z nas!
Nawet jeśli spotka nas coś złego to trzeba dać z siebie wszystko, by pokonać przeciwności losu.
Udostępnij tę historię znajomym i rodzinie na Facebooku, jeśli również jesteś pod wrażeniem determinacji Simona Cowella!