Fani kierują swoje myśli i modlitwy w intencji Pink, która musiała odwołać kilka nadchodzących koncertów z powodu tajemniczej choroby.
44-letnia piosenkarka słynie z dzikich i zwariowanych występów, w których chętnie uczestniczą fani z całego świata.
Jednak fani ze stanu Waszyngton będą musieli poczekać na koncert trochę dłużej, aby zobaczyć swojego ulubionego muzyka w akcji.
Piosenkarka słynąca z utworu „ Stupid Girls” ujawniła na Instagramie, że dwa nadchodzące występy w Tacoma w stanie Waszyngton w ramach Summer Carnival Tour 2023 zostają odwołane.
„Z przykrością muszę poinformować posiadaczy biletów na Tacomę, że oba występy 17 i 18 października (jutro i środa) zostają przełożone” – napisała P!nk w mediach społecznościowych.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Następnie matka dwójki dzieci podała powód swojej trudnej decyzji, informując: „Rodzinne kwestie medyczne wymagają naszej natychmiastowej uwagi. Przesyłam wszystkim moje najszczersze przeprosiny za wszelkie spowodowane tym niedogodności. Przesyłam wszystkim miłość i zdrowie”.
P!nk nie chciała szerzej rozwijać swojego oświadczenia, ale stwierdziła, że Live Nation „pracuje obecnie nad przyszłymi datami, aby przełożyć koncerty na inne terminy”.
Obecnie P!nk jest w trakcie swojej światowej trasy koncertowej. Jej zakończenie zaplanowano wiosną 2024 roku w Townsville, małym mieście w północnym Queensland w Australii. Jak do tej pory występy piosenkarki spotkały się z dużym zainteresowaniem na całym świecie.
Fani też potrafią zaskakiwać
W czerwcu artystka mająca w repertuarze piosenkę „So What” trafiła na pierwsze strony gazet po tym, jak fan rzucił na scenę torbę z prochami swojej matki. Wyraźnie zakłopotana P!nk potrzebowała kilku sekund, aby zrozumieć do czego właściwie doszło w trakcie występu, który miał miejsce w trakcie brytyjskiego festiwalu Summer Time w Londynie, podczas gdy piosenkarka wykonywała swój hit z 2002 roku „Just Like a Pill ”.
„Czy to twoja mama?” – piosenkarka zapytała fana. „Nie wiem, co o tym myśleć” – powiedziała, ostrożnie ustawiając małą plastikową torebkę z popiołem w pobliżu krawędzi sceny.
Pomijając ten szalony (i niesamowicie dziwaczny) moment, P!nk powiedziała później, że występ na festiwalu był dla niej „radością życia”. Dodała też później na Instagramie: „Jestem za to niezmiernie wdzięczna”.
Co sądzisz o P!nk? W tej chwili przesyłam najlepsze życzenia jej rodzinie – to musi być dla nich bardzo trudne.
Czytaj także: Pink zaprasza na scenę weterana wojny w Wietnamie, po chwili ujawnia widowni, kim naprawdę jest ten mężczyzna