Francuski skoczek do wody stał się internetową sensacją nie tylko dzięki imponującym obrotom i saltom w powietrzu, ale również dzięki dopasowanym kąpielówkom.
Jules Bouyer wywołał spore zamieszanie na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, urzekając publiczność swoją nienaganną formą i umiejętnościami w wodzie.
Nurek, urodzony w 2002 roku, zrobił również furorę w Internecie dzięki swoim kąpielówkom, które nie pozostawiły zbyt wiele dla wyobraźni.
Fani na całym świecie byli podekscytowani, a wielu z nich liczyło na kolejne ujęcia w obcisłych kąpielówkach, które podkreślały atuty sportowca.
Jeden z rozentuzjazmowanych fanów tak to podsumował: „To jeden z powodów, dla których kocham igrzyska olimpijskie”.
Inny komentarz brzmiał: „Całkowite oszustwo! Większość nurków ma 2 nogi, ale on ma 3!” Tymczasem jeden z fanów żartobliwie stwierdził: „Jules ma klejnoty!”
Jednak na tym nie poprzestano. Fani sportowca stwierdzili, że tym strojem wykonuje naprawdę ciężką pracę. „Bardzo dobrze wypełnia speedo” – wtrącił się jeden z komentujących. Inny napisał: „Te speedo pracują teraz po godzinach”. Ktoś inny napisał: „Nie orientuję się w igrzyskach olimpijskich, ale czy ktoś może mi powiedzieć, kiedy będzie pokazywany w telewizji francuski skoczek Jules Bouyer?”
Jules i jego partner w skokach do wody, Alexis Jandard, walczyli o złoto w finale mężczyzn w skokach synchronicznych z trampoliny 3 m, który odbył się 2 sierpnia. Ostatnio ich duet zyskał na popularności, gdy przed tygodniem opublikowali zdjęcie z pod prysznica z podpisem: „Witamy w Paryżu 2024”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Pomimo uwagi jaką poświęca się wyglądowi sportowca, należy nadmienić, że Jules zmagał się z poważnym wyzwaniem. W lipcu 2023 roku 22-latek przeszedł operację barku. Miało to miejsce zaledwie dziesięć dni po tym, jak został brązowym medalistą mistrzostw świata. „Zastanawialiśmy się wcześniej nad najlepszym momentem na operację, ponieważ odczuwałem silny ból i było to konieczne” – powiedział w wywiadzie w lutym 2024 roku.
Po rekonwalescencji, w październiku sportowiec wrócił do treningów. Jules podziękował swojej trenerce mentalnej, Cecilii Delage, za pomoc w powrocie do formy. „Dużo z nią pracuję. Oglądam też filmy z moimi skokami. Przyglądałem się zeszłorocznym skokom, aby zobaczyć, co przegapiłem. Co było dobre, a co nie, aby dokonać samokorekty i zobaczyć, co mógłbym poprawić. Przeprowadziłem kilka prób na sucho. Wyobrażam to sobie i ćwiczę na podłodze” – wyjaśnił.
Skoki do wody należą do najchętniej oglądanych konkurencji na igrzyskach olimpijskich. Zachwycają publiczność zapierającym dech w piersiach połączeniem atletyzmu i artyzmu. Każdy skok to pełen emocji spektakl, który trzyma widzów w napięciu, gdy sportowcy wykonują wyczyny przeczące grawitacji z precyzją i wdziękiem.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Jak poinformowało AP News, do tej pory najwięcej złotych medali w skokach do wody zdobyły Chiny. Wyprzedziły dominujące niegdyś Stany Zjednoczone. Sportowcy Lian Junjie i Yang Hao zwyciężyli w synchronicznych skokach do wody skacząc z 10-metrowej wieży i zdobyli 49. złoty medal dla Chin w tej dyscyplinie sportu. Według niektórych zapisków Stanom Zjednoczonym też przyznano 49 złotych medali. Jednak Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) klasyfikuje zwycięstwo z 1904 r. w obecnie nieistniejącej konkurencji „nurkowania na odległość” jako pływanie, a nie skoki do wody. Po wyjaśnieniu tej kwestii przez MKOl, Chiny pozostają liderem klasyfikacji.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu do tej pory obfitowały w wiele ekscytujących momentów. W tym te, w których Jules Bouyer zaprezentował swoje porywające występy zarówno w wodzie, jak i poza nią.
CZYTAJ TAKŻE:
Kobieta zginęła w zderzeniu czołowym kilka sekund po zamieszczeniu statusu na Facebooku