
Meghan Markle i książę Harry są postaciami bardzo kontrowersyjnymi. Podczas gdy niektórzy uwielbiają tę parę, jest wielu, którzy nie przepadają za nimi. Dlatego też, gdy tylko pojawiają się jakieś wieści o tej parze, pojawia się wiele przeciwstawnych opinii. Takie też wywołał taniec Meghan Markle…
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.
Meghan Markle i książę Harry niedawno udostępnili film z okazji czwartych urodzin swojej córki, księżniczki Lilibet. Na filmie widać parę na sali porodowej, przed przyjściem na świat ich dziecka w dniu 4 czerwca 2021 r.
Na nagraniu widać, jak para z entuzjazmem tańczy do piosenki Starrkeishy zatytułowanej The Baby Momma Dance.
Jednak to, co miało być wzruszającym momentem tuż przed narodzinami dziecka, wywołało wiele spekulacji wśród widzów, którzy nie są do końca przekonani co do autentyczności ciąży Markle.
W poście Meghan Markle podzieliła się informacją, że oboje jej dzieci przyszły na świat tydzień po terminie, więc para wykazała się kreatywnością, aby wywołać poród. „Cztery lata temu to samo się wydarzyło. Oboje naszych dzieci urodziło się tydzień po terminie…” Meghan napisała w podpisie do swojego posta, kontynuując: „Więc kiedy pikantne jedzenie, spacery i akupunktura nie pomogły – pozostało tylko jedno do zrobienia!” kontynuowała.
Taniec Meghan Markle wywołał lawinę komentarzy
Para zatańczyła w kalifornijskim szpitalu Santa Barbara Cottage, gdzie Meghan miała urodzić. Jednak nagranie jeszcze bardziej podsyciło plotki, że księżna udaje ciążę.
„Nawet niewidoma osoba zauważy, że ten kiepsko wypchany brzuch to sztuczka” – skomentowała jedna z osób pod filmem, podczas gdy inna dodała: „Ruchomy brzuch wcale nie świadczy o ciąży”.
„Ona nie jest w ciąży” – powiedział ktoś inny.
„Dlaczego to jest żenujące? Brawo dla nich za to, że są normalni, a nie zadufani w sobie, tacy królewscy” – czytamy w innym komentarzu.
„Kobieta w zaawansowanej ciąży nie może się tak poruszać. Ledwo możesz chodzić, nie mówiąc już o twerkowaniu. Nie ma tam nic prawdziwego. Teoria o wykorzystaniu surogatki właśnie dostała kolejny impuls” – powiedział inny internetowy krytyk.
Jednak niektórzy nie zrozumieli krytyki i postanowili przedstawić swoją perspektywę. „Wyobraźcie sobie, że jesteście tak wściekli na czyjąś ciążę… musicie być tak znudzeni swoim życiem, że szok. To był trend, spójrzcie na TikToka, nie jest jedyną, która tańczy w szpitalu” – zauważyła jedna osoba.
Wielu ekspertów twierdzi, że taniec może pomóc w zmniejszeniu bólu porodowego, skróceniu czasu porodu i poprawie ogólnego samopoczucia.
Każdy brzuch jest inny
Ci, którzy sceptycznie podchodzili do kwestii kształtu i rozmiaru brzucha w czasie ciąży, powinni wiedzieć, że każdy brzuch wygląda i zachowuje się inaczej.
„Tak jak ciała różnią się kształtem i rozmiarem, tak i brzuch w ciąży jest inny u każdej osoby” – powiedziała dr Charlsie Celestine.
Jednak wątpliwości te nie pojawiają się w próżni. Od 2019 r., kiedy powitali na świecie swoje pierwsze dziecko, księcia Archiego, pojawiły się spekulacje na temat decyzji pary o skorzystaniu z macierzyństwa zastępczego.
Para miała urodzić w Frogmore Cottage, ale w ostatniej chwili zmieniono miejsce porodu na Portland Hospital w Londynie, co jeszcze bardziej podsyciło obawy sceptyków.
Inni, którzy byli podejrzliwi, zwrócili uwagę, że para czekała dwa dni zanim pokazała dziecko opinii publicznej, podczas gdy starszy brat, książę William i jego żona, księżna Kate, natychmiast pokazali swoje dziecko opinii publicznej na schodach szpitala St. Mary’s.
„Ten skandal nie jest zaskoczeniem. Spekulacje na temat dzieci narastały od lat” – powiedział wcześniej dworzanin wysokiego szczebla.
„Dzieci są szóste i siódme w kolejce do tronu, ale od urodzenia są owiane tajemnicą” – kontynuował.
„Wokół nich krąży tak wiele pytań. Ten kryzys nie ustanie, dopóki nie wyjdzie na jaw niepodważalna prawda” – dodał.
Królewska pisarka Lady Colin Campbell twierdzi, że Meghan Markle „stworzyła sytuację”, która sprawiła, że niektórzy ludzie uwierzyli, że jej dzieci przyszły na świat dzięki macierzyństwu zastępczemu.
„Myślę, że cała ta sprawa śmierdzi jak cholera” – powiedziała. „… Wyjaśnijcie to raz na zawsze. Nie powinno być żadnej tajemnicy co do tego, kto jest prawowitym następcą tronu”.
Siostra podsyciła plotki
Wątpliwości otaczające narodziny dzieci Sussexów dodatkowo pogłębiły się, gdy przyrodnia siostra Meghan, Samantha Markle, wyraziła opinie, które zszokowały opinię publiczną.
„Jeśli skorzystali z usług surogatki, przyznajcie się” – powiedziała w zeszłym roku dziennikarzowi Danowi Woottonowi.
Samantha twierdzi, że Markle odebrała swoje zamrożone jajeczka dziewięć miesięcy przed narodzinami Archiego.
„Mój ojciec powiedział, że dziewięć miesięcy przed rzekomym narodzinami Archiego [Meghan] odebrała swoje zamrożone jajeczka. Pomyślałam: 'To ma sens, że będzie w to zaangażowana surogatka’” – powiedziała Samantha Danowi.
„Ale po co ta tajemnica? Zamiast kłamać światu, po prostu powiedz: „Używamy surogatki. Ale to oznaczałoby, że dziecko zostałoby usunięte z linii sukcesji, ponieważ dziedzic musi urodzić się z tytułowanej matki królewskiej”.
Co sądzisz o tych plotkach, że Meghan Markle i książę Harry skorzystali z usług surogatki? Daj nam znać w komentarzach. Podziel się tym z innymi, którzy mogą uznać ten artykuł za interesujący.
CZYTAJ WIĘCEJ
Ekspert od czytania z ruchu warg ujawnia słowa żony prezydenta Macrona przed „spoliczkowaniem”
Prezenterka telewizyjna, która popełnia samobójstwo na żywo