Zmiana układu sił „tematem rozmów w Białym Domu”

Donald i Melania Trump obchodzili w tym roku 20. rocznicę ślubu. Choć publicznie zawsze prezentują się jako zgrana para, Melania w przeszłości wspominała, że nie zawsze się ze sobą zgadzają.

Ostatnio pojawiły się doniesienia, że coś zmieniło się w ich relacji. Jest to teraz „główny temat rozmów w Białym Domu”.

Melania Trump nie zawsze popierała pomysł, aby jej mąż, Donald Trump, ubiegał się o reelekcję. Początkowo sugerowano, że nie była zainteresowana kolejną kadencją w Białym Domu. Jednak sytuacja zmieniła się zeszłej jesieni, gdy Donald wszedł w ostatnią fazę swojej kampanii prezydenckiej.

Fakt, że Melania podchodzi do swojej drugiej kadencji jako pierwsza dama w inny sposób niż przez pierwsze cztery lata, które spędziła w Białym Domu, nie jest chyba wielkim zaskoczeniem.

W 2016 roku, kiedy Melania została pierwszą damą, wiele osób obawiało się, że nie podoła temu wyzwaniu. W styczniu tego roku była modelka powiedziała w wywiadzie dla Fox, że ludzie jej „nie akceptowali” lub „nie rozumieli” za pierwszym razem, w związku z czym nie otrzymała od nich wsparcia.

„Być może niektórzy postrzegają mnie tylko jako żonę prezydenta, ale ja stoję na własnych nogach, jestem niezależna. Mam własne zdanie, mam swoje tak i nie. Nie zawsze zgadzam się z tym, co mówi lub robi mój mąż, i to jest w porządku” – dodała Melania.

Choć przez dłuższy czas po inauguracji męża Melania nie pojawiała się w Waszyngtonie i była poza centrum uwagi, to w trakcie obecnej kadencji podjęła się kilku publicznych wystąpień. Tak więc są przesłanki, że tym razem będzie inaczej.

Melania Trump przekazała Władimirowi Putinowi „list pokojowy” podczas spotkania na Alasce

CNN poinformowało, że do 23 sierpnia w swojej drugiej kadencji Melania wzięła udział w 19 wydarzeniach publicznych. Podczas gdy w analogicznym okresie swojej pierwszej kadencji jako Pierwsza Dama wystąpiła 40 razy.

Relacja między Donaldem Trumpem a Melanią zawsze budziła duże zainteresowanie mediów. Choć Pierwsza Dama nie pojawiała się zbyt często publicznie podczas swojej drugiej kadencji pod adresem Pennsylvania Avenue 1600, to wydaje się, że ma duży wpływ na to co dzieje się w Białym Domu. Nie umknęło to uwadze personelu.

Podczas niedawnego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce, Melania przekazała dla prezydenta Rosji list. W liście, który można by określić jako „list pokojowy”, Melania wezwała Putina do uwzględnienia losu dzieci zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji, które ucierpiały w wyniku rosyjskiej inwazji.

„Panie Putin, może Pan samodzielnie przywrócić ich melodyjny śmiech” – napisała Melania Trump. „Chroniąc niewinność tych dzieci, zrobi Pan coś więcej niż tylko przysłuży się Rosji – przysłuży się Pan całej ludzkości”.

„Tak śmiała idea przekracza wszelkie ludzkie podziały, a pan, panie Putin, jest gotowy, by zrealizować tę wizję jednym pociągnięciem pióra już dziś. „Nadszedł czas” – podsumowała.

Zmiana dynamiki władzy między Melanią Trump a Donaldem jest „tematem rozmów w Białym Domu”– twierdzi źródło

Donald Trump udostępnił list swojej żony, która to spotkała się z szerokim uznaniem za swoje wysiłki. Choć postrzega się ich jako zespół, to ostatnie działania Melanii stały się „tematem rozmów w Białym Domu”, ponieważ wydaje się, że dynamika władzy w ich związku uległa zmianie – poinformowało Daily Mail powołując się na źródło.

„Za zamkniętymi drzwiami Trump od lat uważa swoją żonę za swojego najbliższego powiernika i doradcę” – powiedziała „Daily Mail” Kellyanne Conway, menedżerka kampanii z 2016 roku i starszy doradca. „Czy to jako międzynarodowy potentat biznesowy, gwiazda telewizyjna, czy przywódca wolnego świata, to właśnie o opinię Melanii konsekwentnie zabiegał”.

Drugie źródło poinformowało Daily Mail, że wiele osób w Białym Domu rozmawia o tym, jak Melania zyskuje na znaczeniu.

„To z pewnością temat rozmów w Białym Domu. Nasuwa się pytanie: co się zmieniło za zamkniętymi drzwiami? Czy jesteśmy świadkami rozłamu?” – powiedziało źródło gazecie.

Trzecie ze źródeł stwierdziło, że Donald Trump prawdopodobnie zwraca się do swojej żony po więcej rad i opinii ze względu na swój wiek.

„Istnieje możliwość, że [Trump] zwraca się do Melanii, aby zapewnić sobie zarówno wsparcie emocjonalne, jak i fizyczne” – powiedziało źródło. „Prezydent się starzeje. Jego chód nie jest już tak stabilny”.

Co sądzisz o Melanii Trump jako Pierwszej Damie? Udostępnij ten artykuł i podziel się swoją opinią w sekcji komentarzy na Facebooku!

CZYTAJ TAKŻE:

Donald Trump upublicznił „prywatny” list, który Melania napisała do Putina

Melania Trump: na pogrzebie papieża był jej sobowtór?

 

Czytaj więcej na temat...