W akcie dobroci właściciel zostawił w spadku dom osobie, której go wynajmował przez ponad 20 lat

Wyobraź sobie, że 20 lat mieszkasz w wynajmowanym domu, dbasz o niego, wkładasz w niego wiele pieniędzy i pracy i nagle pewnego dnia stajesz się jego właścicielem nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów.

Coś takiego spotkało Jane Saynor, która otrzymała dom w spadku od osoby, od której go wynajmowała…

Źródło: Youtube/Current Affair

Jane Saynor miała 51 lat, kiedy 22 lata temu znalazła wymarzony dom do wynajęcia w Melbourne.

Kobieta nigdy nie spodziewała się, że kiedyś stanie się jego właścicielem. Nie przeszło jej to nawet przez myśl.

Dalszy ciąg artykułu pod zdjęciem

Źródło: Youtube/Current Affair

Dom położony w St. Albans znajduje się w bardzo dobrej, północno-zachodniej części Melbourne. Właśnie tam Jane zawsze chciała się osiedlić. Gdy kobieta podpisała umowę najmu, czynsz wynosił ją 200 dolarów australijskich. Niebywałe jest to, że właściciel domu przez ponad 22 lata nie podniósł jej czynszu.

Po przeprowadzce Jane postanowiła zmienić przestrzeń wokół domu, w której początkowo znajdowała się tylko jedna roślina. Kobieta każdą wolną chwilę wykorzystywała na to, aby stworzyć wokół domu piękny ogród. Przez te wszystkie lata dbała także o wygląd domu na zewnątrz i wewnątrz.

Jej dbałość o to, aby utrzymywać wszystko w czystości i dobrym stanie zostało docenione przez właściciela domu, Johna Perretta.

Czytaj także: 13-latek buduje swój własny domek za $1500: zobacz jak wygląda jego 8 metrowe dzieło

Dalszy ciąg artykułu pod zdjęciem

Źródło: Youtube/Current Affair

Pewnego dnia po latach ich relacji właściciel domu John zaskoczył Jane niespodziewanym telefonem. Mężczyzna był u swojego prawnika i potrzebował od Jane pewnych informacji.

Adwokat potrzebował danych Jane, ponieważ John sporządzał testament i chciał jej zostawić dom.

Jane była oczywiście początkowo zdezorientowana, ale wkrótce przekonała się, że jego obietnica była prawdziwa.

Po pewnym czasie John przeniósł się do domu opieki, ponieważ rozwijała się u niego choroba Parkinsona. Jednak to nie jego choroba skłoniła go do podarowania Jane domu.

W rzeczywistości John przez całe życie odznaczał się hojnością. Przez całe swoje życie dzielił się z ludźmi z lokalnej społeczności swoim milionowym majątkiem.

Źródło: Youtube/Current Affair

Innym przykładem życzliwości Johna było przekazanie 19 milionów dolarów australijskich oddziałowi nefrologii szpitala Royal Melbourne.

30 lat wcześniej John przeszedł przeszczep nerki na tym oddziale i dlatego wiele lat później postanowił się odwdzięczyć.

„To był dar ratujący życie, jak sądzę, nie musiał być dłużej dializowany i był oczywiście wdzięczny za opiekę, jaką otrzymał, wszystkim lekarzom, pielęgniarkom i całemu personelowi medycznemu, który opiekował się nim w szpitalu Royal Melbourne” – powiedział profesor Nigel Toussiant ze szpitala Royal Melbourne.

John nigdy nie miał dzieci i dlatego dzielił się znaczną częścią swojego majątku z innymi, w tym z Jane.

Jane zawsze chciała przejść na emeryturę, mieszkając jeszcze w jedynym domu, który znała od ponad 20 lat, a John był w stanie spełnić to marzenie.

Source: Youtube/Current Affair

John niestety zmarł w 2020 roku i właśnie wtedy Jane oficjalnie otrzymała nieruchomość.

„Dziękuję mu każdego dnia” – powiedziała Jane.

Co sądzisz o życiu i zachowaniu Johna? Daj nam znać w komentarzach!

Czytaj także: 5-latek wynosi z płonącego domu siostrę, a potem wraca, aby uratować pozostałych 7 członków rodziny