Elvis i jego zaginiony klejnot: Nagrany u niego w domu na krótko przed śmiercią, czegoś takiego jeszcze nie słyszałeś

Fenomenalny wokalista z niezapomnianym głosem, który mógł śpiewać w wielu różnych stylach muzycznych… oczywiście mowa o jedynym w swoim rodzaju artyście, jakim był Elvis Presley.

Jeżeli pytacie mnie o zdanie, to król pozostaje niedościgniony nawet dziś. Nie będzie już drugiej takiej osobowości.

Elivs był tylko jeden i tworzył niepowtarzalne utwory. Nagranie tego konkretnego utworu jest bardzo niespotykane donosi Country Rebel.

Elvis nagrał ten utwór w swoim domu, słynnym Graceland w Memphis, w USA. Zrobił to zaledwie na kilka miesięcy przed śmiercią. Przypomnijmy, Król odszedł w sierpniu 1977 roku.

W ostatnim roku swojego życia Elvis wypuścił inspirowaną bluesem i soulem interpretację hitu Georga Jonesa „She Thinks I Still Care”. Utwór wszedł na stronę b singla „Moody Blue” (który był jednym z singli pochodzących z albumu pod tym samym tytułem). Obydwa utwory Elvis nagrał w legendarnym „Jungle Room” w Graceland.

Utwór opowiada o mężczyźnie. Jest przekonany, że jego byłej w dalszym ciągu na nim zależy, mimo że to ona z nim zerwała. W tym samym czasie zdaje sobie sprawę, że być może wcale jej już nie zależy i dlatego śpiewa: „Ale jeśli jest szczęśliwa myśląc, że ja ciągle ją potrzebuje / To niech ta niemądra myśl daje jej radość”.

Według Country Rebel to właśnie podczas tych nagrań Elvis „pokazał niekończący się talent i dowiódł, że wielu krytyków myliło się twierdząc, że nie jest już kreatywny”.

Ten utwór w dalszym ciągu – 40 lat później – przypomina o ogromnym talencie i wkładzie Elvisa w muzykę.

Posłuchaj utworu poniżej.

[arve url=”https://youtu.be/uec9WAMixN8″ /]

Udostępnij tę nieprawdopodobną piosenkę, jeżeli kochasz Elvisa Presley’a i chcesz wyrazić uznanie dla jego niewiarygodnego muzycznego talentu! Niech żyje Król!