Dziecko potrącone w wózku zmarło – oświadczenie rodziców rozdziera serce

Niektóre wiadomości poruszają nami mocniej i głębiej niż inne.

Informacja, której dotyczy artykuł jest jedną z najgorszych, jaką można usłyszeć.

Łzy napływają same, gdy czyta się o tym co zaszło.

Doszło do wielkiej tragedii. Potrącono dziecko, które było przewożone w wózku przez jednego z członków rodziny. Sprawca kierujący pojazdem uciekł z miejsca zdarzenia, a poszkodowane dziecko przewieziono do szpitala.

Niestety nie udało się uratować życia dziecku. Miało zaledwie dwa tygodnie.

Dagbladet jako pierwszy poinformował o tej sprawie.

Dziecko zmarło w niedzielę

Ciaran Leigh Morris miał zaledwie dwa tygodnie, kiedy stracił swoje młode życie.

Leżał w wózku, kiedy potrącił go samochód. Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę w mieście Brownhills na północ od Birmingham w Anglii.

Jak podają zagraniczne media, w chwili zdarzenia dziecko było przewożone po chodniku przez członka rodziny.

Noworodek trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami. Osoba, która prowadziła wózek również została ranna.

Mimo starań nie udało się uratować młodego życia Ciarana. Natomiast członek rodziny doznał niewielkich obrażeń.

Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia

Według policji po kolizji z wózkiem kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Niedługo później w sąsiednim mieście aresztowano 34-letniego mężczyznę. Oskarżony we wtorek stanie przed sądem.

Jak poinformowało BBC wszystko wskazuje na to, że mężczyźnie zostanie wymierzona surowsza kara, ponieważ opuścił miejsce zdarzenia.

Przejmująca wiadomość od rodziców dziecka

W związku ze śmiercią dziecka, jego rodzice wydali rozdzierające serce oświadczenie.

Policja z West Midlands udostępnia je za pośrednictwem Facebooka.

Powyżej umieszczono zdjęcie Ciarana Leigh Morrisa.

W oświadczeniu opublikowanym na Facebooku, rodzice dziecka napisali:

„Nie byliśmy razem długo, ale cieszymy się, że mogliśmy Cię poznać, zaopiekować się Tobą i nazwać Cię naszym synem. Leć wysoko do nieba aniołku.”

Jednocześnie policja prosi o uszanowanie prywatności rodziny w tych trudnych chwilach, chcąc zapewnić im spokój w trakcie żałoby.

Informacja od policji

Policja także napisała kilka wzruszających słów na temat tego zdarzenia:

„Śmierć tak młodej osoby jest dla nas trudna. Jednak zdajemy sobie sprawę, że ból ten jest znacznie silniejszy w przypadku rodziny Ciarana.” – według Dagbladeta stwierdził oficer Mark Crozier z policji West Midlands.

Crozier twierdzi również, że policja zrobi wszystko, co w jej mocy, aby wesprzeć rodzinę i wyjaśnić dlaczego doszło do wypadku.

Spoczywaj w pokoju mały aniołku.

Nasze myśli i wyrazy współczucia kierujemy do krewnych zmarłego dziecka.