Myśliwy zostaje zadźgany na śmierć przez jelenia dzień po tym jak go ustrzelił

Niektórzy ludzie lubią polować na zwierzęta dla sportu. Mimo, że może to być dla nich niebezpieczne. Nie zawsze działa to w jednym kierunku, czasami natura kontratakuje i to myśliwy musi uciekać.

Tak było w przypadku śmierci pewnego człowieka, kiedy dziki jeleń postanowił się na nim zemścić.

Mark David, 66-letni mężczyzna z Hillsboro w stanie Oregon, polował w sobotę strzelając z łuku i według KOIN trafił strzałą samca jelenia.

Działo się to nocą, więc zamiast szukać swojej ofiary, mężczyzna zostawił ranne zwierzę na noc, planując powrót następnego ranka.

jeleń w lesie
Pixabay

W niedzielę rano Mark razem z właścicielem nieruchomości ponownie wyszedł do lasu, by odszukać jelenia.

Po czym odkrył, że zwierzę wciąż żyje. Wystarczyła chwila i jeleń przebił rogami jego szyję.

Mimo otrzymanej pomocy Mark zmarł z powodu odniesionych obrażeń.

jeleń
Shutterstock

Ta sytuacja wyglądała tak, jakby ten jeleń czekał, by się zemścić, gdy myśliwy wróci.

Niestety jeleń też nie przeżył. Został dobity, a jego mięso przekazano miejscowemu więzieniu.

Od tego czasu stało się głośno o tym niewiarygodnym incydencie. Niektórzy postrzegają go jako niefortunny wypadek. Inni traktują to jak przeznaczenie i mówią, że jeleń po prostu się bronił. Pojawiają się też opinie, że myśliwy nie powinien pozostawić rannego jelenia na noc.

Co myślisz o tej historii? Podziel się swoimi przemyśleniami!