Pies znika bez śladu: 27 dni później pozostałe psy w rodzinie zaczynają się dziwnie zachowywać

Podobnie jak w przypadku ludzi, również każdy pies jest wyjątkowy na swój sposób. Podczas gdy niektóre psy ledwo chcą się ruszyć ze swojego posłania, inne uwielbiają biegać po lesie. Podążając za wszystkimi, ekscytującymi zapachami, które mogą znaleźć na każdym kroku. Mój pies uwielbia tak swobodnie biegać i wiem, że zawsze przyjdzie, kiedy go zawołam.

Jednak czasem przydarzają się takie sytuacje, które mogą nas zmartwić. Wyobraź sobie, że pies przebiegając pomiędzy kłodami i kamieniami, rani się.

Rodzina z Saskatchewan w Kanadzie wie doskonale, jak to jest stracić jednego ze swoich ukochanych psów.

John i Cindy Billesbergerowie wszędzie szukali swojego czworonożnego przyjaciela, jednak nie mogli go znaleźć. W końcu stracili nadzieję, że uda się to zrobić, bo Bruna nigdzie nie było.

Bruna nie było już od 27 dni. Wtedy dwa pozostałe psy należące do rodziny, zaczęły się dziwnie zachowywać. Szczekały i John zrozumiał, że coś musiało się wydarzyć.

trzy psy z kijem
youtube

John podążył za swoimi psami, aż do miejsca położonego około mili od ich domu. W środku lasu znajdowała się stara studnia.

Miała ona około trzech metrów głębokości i jednego metra szerokości. Na jej dnie był Bruno – jak poinformowało Huffington Post.

pies na noszach
youtube

Był ciężko ranny

Bruno był kontuzjowany i bardzo słaby.

Miał kilka skaleczeń i siniaków. W kilka z ran wdarło się zakażenie. Poważnie ucierpiały też jego łapy. Pies prawdopodobnie próbował kopać, by wydostać się ze studni.

John z pomocą syna wydostał Bruna i natychmiast udali się z nim do weterynarza. Tam Bruno przyjął kroplówkę i został dokładnie zbadany.

brązowy pies
youtube

Pies był bardzo niedożywiony i odwodniony. Wyniki krwi były złe. Mimo wszystko Bruno miał szczęście. W studni znajdowały się małe kałuże wody. Gdyby nie one, pewnie by nie przeżył.

Na szczęście dzięki wykwalifikowanym lekarzom weterynarii Bruno szybko wyzdrowiał.

Co za szczęście, że dwa pozostałe psy znalazły Bruna i były w stanie zaprowadzić tam swojego pana. W przeciwnym razie Bruno by nie przeżył. To musiało być okropne, leżeć w studni przez prawie miesiąc nie mogąc z niej wyjść.

Udostępnij artykuł znajomym na Facebooku, jeśli również uważasz, że psy to absolutnie fantastyczne stworzenia!