Tata orangutan stanął na wysokości zadania, opiekując się córką po śmierci matki

Miłość matki do jej dzieci to jedna ze stałych cech, które można zaobserwować w królestwie zwierząt. Powszechnie wiadomo, że mama w naturalny sposób opiekuje się noworodkami, karmiąc je i dostarczając im środki niezbędne do życia.

Nie dziwi więc fakt, że kiedy umiera matka młodego zwierzęcia zazwyczaj znajduję się ono w trudnej sytuacji. Nie mając matki, która by się nim zaopiekowała, takie zwierzę często potrzebuje ludzkiej pomocy. Na tak długo dopóki nie osiągnie wystarczającego wieku, aby samodzielnie sobie poradzić.

Jednak zdarzają się też nieoczekiwane przypadki np. pewien mały orangutan stracił mamę, którą z powodzeniem zastąpił mu jego tata.

For everyone wondering how our little Cerah is doing, our keepers will tell you that we are so fortunate that her dad…

Posted by Denver Zoo on Tuesday, January 12, 2021

Niezwykły samiec

W zeszłym miesiącu w zoo w Denver niespodziewanie zmarła samica orangutana o imieniu Nias. Sytuacja zasmuciła opiekunów zwierząt, zmartwili się, co stanie się z jej dwuletnią córką o imieniu Cerah po śmierci matki.

Jednak ku zaskoczeniu wszystkich, ojciec zwany Beranim, wziął na siebie obowiązek jej wychowania.

W przypadku ludzi oczekuje się, że ojciec dziecka również będzie zaangażowany w wychowanie. Jednak w przypadku orangutanów nie jest to już tak oczywiste. Co czyni tę sytuację wyjątkową.

„Samce orangutanów żyjące na wolności nie zajmują się potomstwem” – napisano na stronie zoo w Denver . „Przyglądanie się temu, jak Berani zastępuje mamę małej Cerah, należy do niezwykle rzadkich sytuacji”.

For everyone wondering how our little Cerah is doing, our keepers will tell you that we are so fortunate that her dad…

Posted by Denver Zoo on Tuesday, January 12, 2021

Lepszego ojca nie można sobie wymarzyć

Berani niczym dumny tata z radością wkroczył w nową rolę, stał głównym opiekunem dla córki.

„Cerah nie mogła trafić na lepszego tatę” – napisano na stronie zoo w Denver. „Berani jest uważny i opiekuńczy wobec niej. Dba o wszystkie jej potrzeby. Nosi ją i pociesza, a nawet przytula kiedy śpi”.

Chociaż jest to niezwykła i zaskakująca sytuacja wśród zwierząt tego gatunku, to mimo wszystko personel zoo nie jest wcale tak bardzo nią zaskoczony: Berani już nie raz udowodnił, że jest niezwykle czułym ojcem także w przypadku pierwszej córki Nias, obecnie 11-letniej Hesty, która obecnie pomaga mu też wychowywać niemowlę.

„Berani jest znany z tego, że Heste zawsze traktował, jak własną córkę” – powiedziała dla Bored Panda Carlie McGuire, która pracuje w zoo.

„Hesty nie jest biologiczną córką Beraniego, ale zawsze tak ją traktował. Stąd nie byliśmy, aż tak bardzo zaskoczeni, gdy Berani zajął się Cerah”.

For everyone wondering how our little Cerah is doing, our keepers will tell you that we are so fortunate that her dad…

Posted by Denver Zoo on Tuesday, January 12, 2021

Carlie wyjaśniła też, że ​​chociaż samiec orangutana może opiekować się swoim potomstwem, tak naprawdę nie jest wstanie zastąpić całkowicie matki: „Nias była prawdziwym liderem tej rodziny” – powiedziała dla Bored Panda.

Na szczęście Cerah jest już wystarczająco dorosła i nie trzeba jej już karmić piersią. Nie będzie więc potrzebować zastępczej matki, a Berani jest wstanie wykonywać większość obowiązków rodzicielskich.

Nadal nie wiadomo na co zmarła Nias. Jednak pracownicy Zoo wspominają tą 32-letnią samicę orangutana, jako zwierzę, które „zachwycało gości, będąc ambasadorką zagrożonego gatunku”.

Z pewnością Nias byłaby szczęśliwa, gdyby wiedziała w jak dobre ręce trafiła jej córka po jej śmierci.

Jakie to piękne i wzruszające. Szczególnie, że tak rzadko można zobaczyć samca, który zajmuje się opieką nad swoim dzieckiem. Wynika z tego, że czasami miłość rodzica jest sprzeczna z naturą.

Podziel się tą niesamowitą historią z innymi!