Audra Petraškienė jechała do domu swoją standardową trasą wzdłuż rzeki. W pewnym momencie Litwinka spostrzegła coś nietypowego.
Na poboczu stał przemoczony pies. Cały trząsł się ze strachu.
Audra bez zastanowienia zatrzymała się i pobiegła do biednego zwierzaka.
Gdy zbliżyła się do psa, odkryła coś przerażającego wokół jego szyi.
Audra Petraškienė nie spodziewała się tego spotkania. Jechała tą trasą setki razy i nigdy nic nie zakłóciło jej spokoju. Tym razem przeżyła prawdziwy szok.
Pies, którego zauważyła na poboczu musiał przejść przez piekło. Wokół jego szyi przywiązany był metalowy odważnik. Pies był cały przemoczony. Wyglądało to tak, jakby ktoś chciał utopić psiaka, a temu cudem udało się dopłynąć do brzegu.
“Wszystko wskazuje na to, że ktoś przywiązał ten kawałek metalu do jego szyi i wyrzucił go do rzeki” – powiedziała córka Petraškienė, Andra, w rozmowie z The Dodo.
Pies był wyziębiony i wystraszony. Trząsł się niczym liść na wietrze.
Trudno sobie wyobrazić w jaki sposób udało mu się uciec przed tragicznym losem, który zgotował mu jakiś potwór. Całe szczęście udało się!
„To prawdziwy walczak” – mówi Andra.
Audra nie jest w stanie pojąć jak ktoś mógł zrobić coś takiego. My również. Tak okropnego czyny może dopuścić się tylko prawdziwy potwór.
„Kto ci to zrobił?” – mówiła zszokowana Audra do psa, gdy go znalazła.
Na miejscu Audra popłakała się na myśl, jak mógł skończyć ten słodki psiak. Zły szybko ustąpiły jednak miejsca determinacji. Chciała pomóc psu za wszelką cenę.
Kobieta zabrała psa do domu. Tam uporała się ze zdjęciem ciężkiego odważnika.
Wizyta u weterynarza
Po rozgrzaniu psa i wstępnych oględzinach kobieta zabrała go do weterynarza.
Na całe szczęście lekarz nie stwierdził żadnych poważnych obrażeń.
Audra zgłosiła sprawę na policje. Kobieta ma nadzieję, że policjantom uda się znaleźć tego potwora.
„Jestem bardzo dumna z mojej mamy” – mówi Andra. „Kocha zwierzęta i zawsze stara się im pomagać.”
Policja ustaliła właściciela psa. Nie podano jednak dlaczego oraz w jaki sposób doszło do całego zajścia. Prawdopodobnie była to sąsiedzka zemsta.
Audra postanowiła umieścić psa w bezpiecznym schronisku dopóki sprawa nie zostanie całkowicie wyjaśniona.
Mam nadzieję, że ten pies znajdzie w końcu kochający dom i nie będzie musiał przechodzić przez coś takiego. Niezależnie od powodów całej sytuacji, pies niczemu nie zawinił.
W Newsner uwielbiamy zwierzęta i uważamy, że powinny być traktowane z szacunkiem. Udostępnij ten artykuł, jeśli myślisz podobnie.