Policjant zakłada się, że ​​kolega nie zacznie śpiewać – wtedy mężczyzna bierze głęboki oddech i zaskakuje świąteczną pieśnią

W okresie świątecznym liczy się atmosfera Bożego Narodzenia. Możemy ja stworzyć na miarę naszych możliwości, nawet jeśli wtedy jesteśmy w pracy.

Policjant Jeremy Turner, który na co dzień służy w amerykańskim stanie Maine, odniósł wrażenie, że jego kolega zaniemówił, gdy usłyszał jego śpiew.

Święta są naprawdę niesamowite.

W moim odczuciu to czas pełen życzliwości, miłości i solidarności społecznej.

Bez względu na to, jaki był kończący się rok, możemy spotkać się z tymi, których kochamy. Patrzeć z nadzieją w przyszłość, czekając na to co zdarzy się w kolejnym roku.

Naprawdę nie ma nic lepszego niż możliwość zobaczenia się z rodziną w tym ciemnym, zimnym czasie, gdy dookoła rozbrzmiewa świąteczna muzyka.

Teraz, gdy Święta Bożego Narodzenia są tuż za rogiem, coraz bardziej ma się ochotę poczuć ich atmosferę.

Pewnego dnia, kiedy Jeremy Turner był na patrolu zaczął padać śnieg.

Widząc to policjant nagle wpadł na pewien pomysł.

Pomyślał sobie dlaczegożby nie stworzyć pięknej świątecznej atmosfery, śpiewając klasyczne bożonarodzeniowe pieśni np. takie jak „Święta noc?

Nie spodziewał się jednak, że wkrótce wokół niego zgromadzi się mnóstwo ludzi.  Słysząc jak śpiewa, chwycili za telefony i sfilmowali policjanta. Ciesząc się świąteczną atmosferą śpiewał coraz głośniej.

Zanim Jeremy zorientował się, co się dzieje, stał się sensacją w sieci. Jego piękny śpiew przynosił radość i ciepło setkom tysięcy ludzi.

Po obejrzeniu tego klipu wiem już dlaczego!