Świat jest na tyle nowy i ciekawy dla maluchów, że gdy tylko czegoś się nauczą, muszą natychmiast podzielić się tym ze wszystkimi wokół.
Malutki syn Colby’ego i Alyssy Hacker o imieniu Owen uwielbiał krzyczeć do ludzi „Cześć” i „Do widzenia”. Jednak pewnego razu reakcja pewnego mężczyzny na głośne powitanie chłopca wzruszyła jego matkę do łez.
Możliwość obserwowania sytuacji, które po raz pierwszy mają miejsce w życiu dziecka to bardzo cenne doświadczenie dla rodziców. Nie dziwi więc, że rodzice Owena nie mieli problemu z tym, że wykrzykiwał powitania do obcych ludzi. Był to jego sposób na wyrażanie siebie i rozwijanie swoich umiejętności językowych.
Pewnego dnia Alyssa mieszkanka Oklahomy była na zakupach z synem Owenem w Target w Fort Smith w stanie Arkansas. Wtedy to chłopiec zdecydował, że chce pobawić się z dinozaurami, które stały na półce.
Owen chwycił trzy dinozaury i włożył je do wózka. Jak każdy brzdąc, był zdezorientowany i nie widział, którego dinozaura wybrać, ostatecznie decydując się na wszystkie trzy.
Właśnie wtedy pewien starszy mężczyzna, który również był w sklepie, zatrzymał się przy nim i powiedział: „Hej, słodki chłopcze”, po czym zaczął bawić się dinozaurami z małym Owenem. Alyssa podzieliła się tym wydarzeniem na Facebooku, opisując:
„Mężczyzna wyjął portfel i wyciągnął 80 złotych. Włożył je do kieszeni Owena i powiedział: „W zeszłym tygodniu straciłem mojego dwuletniego wnuka. Weź te pieniądze i kup temu chłopcu wszystkie trzy dinozaury”.
Alyssa napisała też, że mężczyzna poklepał po plecach Owena, otarł łzy i odszedł. Następnie Owen krzyknął za odchodzącym mężczyzną „dziękuję”.
„Zachowamy to wspomnienie”
„Na tym świecie jest jeszcze trochę dobra” — napisała Alyssa.
Mimo, że mama chłopca na początku, kiedy mężczyzna do nich podszedł, zachowywała się dość protekcyjnie, po chwili nie mogła przestać płakać ze wzruszenia.
Z godnie z prośbą mężczyzny Alyssa wykorzystała otrzymane 80 zł na zakup trzech dinozaurów. Jak powiedziała: „Te trzy dinozaury mają większe znaczenie, niż kiedykolwiek myślałam, że można przypisywać zabawkom. Zachowamy to wspomnienie na zawsze!”
Post Alyssy stał się popularny w internecie. Kobieta stwierdzila, że to co przydarzyło się jej słodkiemu synowi było dla nich „błogosławieństwem” i była zachwycona, że może podzielić się tym z innymi. Alyssa powiedziała również: „Modliłam się tej nocy, aby Bóg dał mi możliwość w przyszłości wytłumaczyć Owenowi to co wtedy się stało i co ten mężczyzna dla nas zrobił”.
Ta miła chwila pozostanie w pamięci mamy i starszego pana na zawsze. Mam nadzieję, że pewnego dnia i Owen zrozumie, jak ważne było to przeżycie dla tego mężczyzny.