W przypadku niektórych gwiazd nie ma znaczenia, ile lat minęło od ich śmierci.
W naszych oczach są co najmniej tak samo wielkie, jak wtedy, gdy były wśród nas, a pod wieloma względami może nawet i większe.
Na muzyce Elvisa Presleya dorastało wielu ludzi na całym świecie.
I choć nie ma go z nami od lat, to nadal porusza swoim wyjątkowym głosem i charyzmą.
Ostatnio dokonał też nieoczekiwanego powrotu, kiedy nagle „zmartwychwstał” w amerykańskim „Mam talent”.
Niektórzy artyści pojawiają się i odchodzą w świetle reflektorów.
Z biegiem lat muzycy stają się tak zwanymi gwiazdami jednego hitu i słuch o nich ginie, podczas gdy są też i tacy, którzy zyskują status nieśmiertelnych.
Jedną z prawdziwie nieśmiertelnych gwiazd jest król rocka – Elvis Presley.
Zmarł 16 sierpnia 1977 roku mając zaledwie 42 lata.
Jednak mimo, że nie żyje od lat, to nie oznacza, że został zapomniany.
Elvis jest stale na topie i nadal inspiruje nowe pokolenia artystów do tworzenia.
Choć od jego śmierci minęło wiele lat, to dzięki współczesnej technologii możemy cieszyć się z obecności króla rocka, jak nigdy dotąd.
W Amerykańskim Mam talent Elvis „zmartwychwstał”, powrócił na scenę jako hologram.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem
Z chwilą, gdy jury zobaczyło Elvisa na scenie całkowicie opadły im szczęki.
Na nagraniu widać, że nawet zazwyczaj sceptyczny Simon Cowell patrzy z podziwem na to, jak artysta stoi przed nim na scenie.
Technologia, którą się posłużono, by przywrócić do życia Elvisa jest niesamowita.
Hologram rozmawiał z publicznością i podziękował tym, którzy umożliwili mu występ – technikom, którzy stworzyli hologram.
W chwili, gdy zaczyna wykonywać swój przebój „Hound dog”, sukces występu staje się faktem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Córka Elvisa nigdy nie miała okazji zaśpiewać w duecie z ojcem – kiedy zaczyna śpiewać, nagle słychać inny głos
Publiczność wpada w euforię
Jury jest zszokowane, jakby zamarło, po czym zaczyna kołysać się w rytm muzyki razem z publicznością, która bawi się w najlepsze.
Jednak na tym nie koniec niespodzianki.
W tle widać, że Elvisowi towarzyszą dwie kobiety i okazuje się, że to nie byle kto – to jurorki Sofia Vergara i Heidi Klum, które stały się hologramami.
W momencie, gdy prawdziwe Heidi i Sofia dostrzegają na scenie siebie, są zdumione i wybuchają śmiechem.
Po chwili pojawia się kolejna gwiazda.
W dalszej części występu Elvisowi towarzyszy też Simon w rytm „(You’re The) Devil In Disguise”.
Cowell patrzy ze zdziwieniem, zakrywając twarz rękoma, gdy widzi siebie na scenie.
Jednak, kiedy orientuje się, że publiczność dobrze się bawi, pozwala sobie na dalsze oglądanie show.
To wspaniałe nagranie, którego nie mogę przestać oglądać!
Podziel się tym z innymi, aby i oni mogli zobaczyć ten wspaniały występ!