
Wiele osób zamieniło papierosy na waporyzatory, wierząc, że to o wiele mniej szkodliwe niż tradycyjne palenie. Jednak z najnowszych badań wynika, że wapowanie, nawet bez nikotyny, wpływa negatywnie na funkcje naczyń krwionośnych. Może się to przyczyniać do zwiększania ryzyka chorób serca i problemów z krążeniem.
Tradycyjne papierosy zawierają tysiące szkodliwych substancji chemicznych, smolistych i rakotwórczych. Podczas gdy wapowanie eliminuje wiele z tych toksyn. Jednak założenie, że wapowanie bez nikotyny jest całkowicie nieszkodliwe też nie jest słuszne.
Jak wynika z badań, jeśli nigdy wcześniej nie paliłeś, sięgnięcie po waporyzator nawet ten bez nikotyny, naraża Twój organizm na niepotrzebne ryzyko.
Naukowcy porównali efekty wapowania bez nikotyny ze zwykłym wapowaniem, a nawet tradycyjnymi papierosami.
Jednak zanim podzielimy się szokującymi wynikami tych badań, przypomnijmy sobie kilka podstawowych informacji na temat wapowania.
Czym jest wapowanie?
E-papierosy, powszechnie znane jako waporyzatory, to zasilane bateriami urządzenia podgrzewające ciecz, aby stworzyć aerozol lub parę, którą wdychają użytkownicy. W przeciwieństwie do tradycyjnych papierosów, które spalają tytoń i uwalniają tysiące szkodliwych substancji chemicznych, waporyzatory nie wytwarzają dymu ani smoły. Z tego powodu wiele osób uważa je za bezpieczniejszą alternatywę.
Płyny i olejki do wapowania
E-liquid, czyli płyny i olejki do wapowania, powstają z mieszanki glikolu propylenowego, gliceryny roślinnej i tworzą gęstą parę, którą wdychają użytkownicy. Chociaż te składniki są bezpieczne do spożycia, wdychanie ich to zupełnie inna sprawa.
Pod wpływem ciepła substancje te rozpadają się na szkodliwe produkty uboczne, które mogą podrażniać płuca i drogi oddechowe. A to może wywoływać:
- przewlekły kaszel
- duszność
- zapalenie płuc
Pyszne smaki
Smaki płynów do wapowania, które sprawiają, że jest ono tak atrakcyjne (czy to owocowe, miętowe lub deserowe) często zawierają toksyczne substancje chemiczne. Niektóre z tych substancji chemicznych obejmują:
- diacetyl: powiązany z poważną chorobą płuc znaną jako popcornowe płuca
- benzaldehyd: powszechny środek aromatyzujący, który może podrażniać układ oddechowy
- metale ciężkie: grzałki do waporyzatorów mogą uwalniać do pary śladowe ilości ołowiu, niklu i cyny
Tak więc używanie waporyzatorów nawet bez nikotyny i wdychanie substancji z płynów przez dłuższy czas może powodować uszkodzenie płuc i stan zapalny.
„Narażasz się na wszelkiego rodzaju chemikalia, których działania jeszcze nie rozumiemy i które prawdopodobnie nie są bezpieczne” – powiedział dr Michael Blaha w wywiadzie dla John Hopkins Medicine.
Popularny nałóg
Według Johna Hopkinsa popularność wapowania rośnie. „W 2021 roku ponad 2 miliony uczniów szkół średnich i gimnazjów w USA przyznało się do używania papierosów elektronicznych. Ponad 8 na 10 z nich używało elektronicznych papierosów o różnych smakach”.
Kontynuacja artykułu pod postem
„To, co najbardziej niepokoi mnie w związku ze wzrostem popularności wapowania, to fakt, że ludzie, którzy nigdy by nie palili, zwłaszcza młodzież podejmuje ten nałóg” – powiedział Blaha. „Przejście z palenia papierosów na wapowanie to jedno. Zupełnie inną sprawą jest rozpoczęcie używania nikotyny od wapowania. Natomiast uzależnienie od nikotyny często prowadzi do używania tradycyjnych produktów tytoniowych w przyszłości”.
Szokujące wyniki
Naukowcy, którzy brali udział w badaniu z 2024 roku chcieli dowiedzieć się, czy płyny i substancje smakowe stosowane w waporyzacji mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie.
Aby to zrobić, badacze porównali:
- waporyzatory bez nikotyny
- waporyzatory zawierające nikotynę
- tradycyjne papierosy
Jak się okazało wszystkie trzy rozwiązania miały mierzalny negatywny wpływ na funkcjonowanie naczyń krwionośnych. To oznacza, że nikotyna nie jest jedynym winowajcą, jeśli chodzi o ryzyko związane z wapowaniem.
W wyniku badania stwierdzono, że „największe pogorszenie funkcji naczyń nastąpiło po wdychaniu e-papierosów zawierających nikotynę, a następnie e-papierosów bez nikotyny”.
Według badaczki dr Marianny Nabbout „badanie to służy podkreśleniu znaczącego wpływu palenia i wapowania na stan naczyń w ludzkim ciele”.
Co ważniejsze, „jeśli palenie e-papierosów daje efekt, który natychmiast objawia się na poziomie naczyń, to można przypuszczać, że przewlekłe użycie może powodować choroby naczyniowe”.
Jeśli do tej pory paliłeś e-papierosy, bo myślałeś, że to bezpieczna alternatywa dla palenia, to nowe badania powinny dać ci do myślenia!
Co sądzisz o wapowaniu? Daj nam znać, co myślisz, a następnie udostępnij ten artykuł, aby inni też byli świadomi zagrożeń związanych z wapowaniem!
CZYTAJ TAKŻE:
W wieku 44 lat zachorowała na raka jelita grubego – obwinia kanapkę
Upiększający zabieg, przed którym przestrzegają lekarze