
Pewien Amerykanin stał się znany po tym, jak podczas romantycznego rejsu ze swoją narzeczoną nieświadomie przekazał innym współpasażerom błędny komunikat. Wszystko to stało się za sprawą wzoru na jego koszuli.
TikToker Ricky Bobby udostępnił nagranie, na którym udokumentowano dziwne i niezręczne doświadczenie, które stało się jego udziałem. Wszystko zaczęło się od tego, że miał na sobie koszulę z nadrukiem w ananasy. Jednak ku jego zaskoczeniu to sprowokowało innych do flirtu, sugestywnych komentarzy, a nawet kilku niestosownych dotknięć ze strony nieznajomych na statku.
Na początku Ricky i jego narzeczona byli zdezorientowani tym nagłym zainteresowaniem innych osób. „Czasami ludzie przechodzili obok, gapiąc się na nas. Bywało też, że nawet flirtowali z nami. Szeptali coś pod nosem” – napisała narzeczona Ricky’ego.
Stawało się coraz dziwniej. Odpoczywającego przy basenie Ricky’ego zaczepiano i dotykano. Działo się to w czasie, gdy mężczyzna miał na sobie, jak sam uważał zwykłą koszulę w hawajskim stylu. Dopiero później para odkryła o co tak naprawdę chodziło.
Ananasy na koszuli skupiły uwagę innych
Jednak początkowo para była nieświadoma tego, że ananasy, zwłaszcza te do góry nogami, są dobrze znanym sygnałem w niektórych kręgach, szczególnie na statkach wycieczkowych. Wzór ten ma wskazywać, że ktoś jest otwarty na swingowanie lub wymianę partnerów. Chociaż na koszuli Ricky’ego nie było odwróconych ananasów, ta subtelność nie wydawała się mieć znaczenia dla innych żądnych przygód pasażerów.
Zanim się zorientowali Ricky w zasadzie był chodzącym zaproszeniem. „Wściekłem się” – powiedział na nagraniu, podczas gdy jego narzeczona próbowała powstrzymać się od śmiechu.
Kontynuacja artykułu pod postem
Nagranie z TikToka zgromadziło prawie 19 milionów wyświetleń, a tysiące komentujących włączyło się do dyskusji. Niektórzy podzielili się podobnymi historiami, jak tą o parze, która nosiła pasujące do siebie koszule z ananasem i była zdumiona tym, że wszyscy byli dla nich „tak przyjaźnie nastawieni”. Pewien mężczyzna wspominał: „Przez resztę rejsu nazywano mnie „panem w koszuli z ananasem”. Nie miałem pojęcia. Wyrzuciłem tą koszulkę do kosza”.
Z kolei inni byli zszokowani, że Ricky nie słyszał o tym symbolu. „Jak można zabrać koszulę z ananasem na rejs i nie wiedzieć?”– napisał jeden z komentujących.
Według Travel Pulse ten symbol stał się tak powszechny, że niektóre linie wycieczkowe zaczęły całkowicie tego wzoru zakazywać. Carnival Cruise Line niedawno zaktualizowało swoje zasady i zakazało wzorów z odwróconym ananasem. Nastąpiło to po skargach na zamieszanie, żarty i niechciane zainteresowanie ze strony innych.
Według Cruise Mummy, ambasador marki Carnival, John Heald, potwierdził zakaz po tym, jak jeden z gości zażartował, że używa ananasów do poznawania ludzi. „Zdecydowanie czegoś takiego nie można robić na statkach” — powiedział. Firma zaktualizowała swoją stronę internetową, informując, że wszystkie dekoracje muszą być zgodne z jej „przyjazną rodzinie atmosferą”, by unikać „nagości, wulgaryzmów lub insynuacji”.
Ricky dostał bardzo konkretną lekcję na temat wakacyjnej mody: czasami wzór przedstawiający owoce znaczy więcej, niż może nam się wydawać.
CZYTAJ TAKŻE:
Rejs statkiem: poproszono o wyłączanie świateł i zasunięcie zasłon