Rozczłonkowane ciało milionera Fernando Péreza Algaby zostało odnalezione w walizce przy rzece

41-letni milioner, który 18 lipca zaginął podczas wakacji w Argentynie, zostawił swojej mamie dziwną wiadomość, że chce oczyścić umysł. Zaledwie kilka dni po tym jego rozczłonkowane ciało znaleziono w walizce przy brzegu rzeki.

Policja nadal prowadzi śledztwo w sprawie ​​śmierci Fernando Péreza Algaby, błyskotliwego influencera zajmującego się kryptowalutami.

23 lipca jego rozczłonkowane ciało zostało znalezione na brzegu rzeki. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o tragicznym losie Péreza Algaby.

Fernando Pérez Algaba dorobił się milionów na wynajmie luksusowych samochodów i handlu kryptowalutami. Mężczyzna, który miał ponad 900 000 obserwujących na Instagramie, był właścicielem kilku firm. Jedna z nich została posądzona o branie udziału w oszustwach. Druga nie miała numeru identyfikacji podatkowej, a jeszcze inna była bardzo zadłużona.

Według Metro UK mężczyzna zmagał się z długami, problemami podatkowymi i żądaniami zwrotu pieniędzy po „nieudanym” biznesie kryptowalutowym, który, jak przyznał Pérez Algaba, „wymknął się spod kontroli”.

Dalsza część pod postem

Pérez Algaba przedstawiał się w social mediach jako bogaty człowiek, ale w prawdziwym życiu stanął w obliczu wielu procesów sądowych. Wi4erzyciele ścigali go za należne im pieniądze.

Pérez Algaba miał wielu wrogów i podejrzewa się, że miał powiązania z Barra Bravas. Brutalną argentyńską grupą kibiców piłki nożnej, która przypomina mafię. Mówi się, że Algaba był winien lokalnym gangom 40 000 dolarów.

Argentyński serwis informacyjny Telam poinformował, że Pérez Algaba otrzymał wiadomości głosowe z pogróżkami od mężczyzny znanego jako Iglesias, któremu podobno był winien 70 000 dolarów.

„Zabiję cię, zrobię ci coś gorszego” – brzmiała wiadomość . „Wyłupię ci oczy i obetnę ręce, żebyś nie miał więcej pieniędzy w swoim życiu. Przysięgam na moje dzieci, że nie mam problemu z pójściem do więzienia”.

Okazało się, że nie tylko jego ręce zostały odcięte.

Kilka dni po zaginięciu mężczyzny w Buenos Aires w Argentynie grupa dzieci bawiących się nad brzegiem rzeki w mieście Ingeniero Budge znalazła czerwoną walizkę zawierającą nogi i przedramię Péreza Algaby.

Trzy dni później z tego samego strumienia wydobyto jego drugą rękę, głowę i tułów.

Korzystając z odcisków palców i tatuaży, policja zidentyfikowała ofiarę. Było to ciało Pereza Algaby. Sekcja zwłok wykazała, że ​​został trzykrotnie postrzelony, zanim został rozczłonkowany.

Dalsza część pod postem

„Gdyby go zastrzelili, myślę, że to było rozliczenie, ale dla mnie [nie ma sensu] to, że pocięli go tak, jak go pocięli” – powiedział brat Péreza Algaby, Rodolfo, który dodał, że był nie jest w stanie potwierdzić związku swojego brata z organizacją przestępczą.

Według argentyńskiej gazety La Nación, w telefonie Péreza Algaby znaleziono wskazówki, które sugerowały, że czuł, że jego życie jest w niebezpieczeństwie.

„Jeśli coś mi się stanie, wszyscy są już ostrzeżeni” – miał napisać, podaje źródło.

Policja wciąż próbuje ustalić motywy, ale odkrycie ciała Péreza Algaby nastąpiło kilka dni po tym, jak udostępnił on w mediach społecznościowych post o „złych ludziach”.

„To niewiarygodne, że na świecie są tak źli ludzie, że kiedy myślisz o pomocy im, oni myślą o zniszczeniu ciebie” – napisał Algaba.

Ale to nie był jedyny osobliwy wpis. Był też jeden zaadresowany do jego mamy.

Pérez Algaba napisał: „Cześć, mamo, jak zawsze musiałem oczyścić głowę”. Milioner dodał, że podczas „oczyszczania swojej głowy” miał objawienie. „Zdaję sobie sprawę z dwóch rzeczy: że nie możemy uciec od problemów i że problemy będą za nami podążać”.

Dalsza część pod postem

Jego brat Rodolfo wyjawił, że Algaba był leczony z powodu nerwicy lękowej. Rodolfo dodał, że ma nadzieję, że podejrzany zostanie wkrótce odnaleziony.

„Byłem [w Argentynie] przez trzy dni i prawie nie spałem, myśląc, łamiąc sobie głowę, jak to się mogło stać. Ale nie zamierzam siedzieć spokojnie, nie zamierzam wymierzać sprawiedliwości własnymi rękami, ale mam nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość”.

Jak na razie policja zatrzymała w tej sprawie jedną osobę – Nicole Chamarro. Śledczy uważają, że kobieta jest zmieszana w sprawę zabójstwa Péreza Algaby. Z kolei prawnik wynajęty przez rodzinę kobiety twierdzi, że jest niewinna.

Co sądzisz o tej strasznej sprawie? Wygląda na to, że mężczyzna był uwikłany w ciemne interesy. Ale mimo to jest to naprawdę smutne, że jego życie zakończyło się tak tragicznie.

Czytaj dalej:

Policja wydała oświadczenie w sprawie śmierci Sinéad O’Connor – potwierdzają się tragiczne pogłoski