Setki nastolatków przychodzą pod dom 88-latki – kiedy ta zdaje sobie sprawę dlaczego, zalewa się łzami

Zawsze należy doceniać proste gesty powodowane zwykłą życzliwością. Miłe zachowanie drugiej osoby może sprawić, że czyjś dzień stanie się o wiele przyjemniejszy.

Tinney Davidson wie wszystko o znaczeniu uśmiechu i codziennej uprzejmości.

88-letnia kobieta każdego ranka zwykła siedzieć w oknie swojego domu i machać przyjaźnie do mijających ją uczniów gimnazjum.

Okazało się, że był to gest, który dzieci doceniły o wiele bardziej, niż kobieta się tego spodziewała. Pewnego dnia nastolatkowie zrobili jej ogromną niespodziankę, która pokazała, jak ważna jest dla nich ta starsza pani.

Tinney Davidson mieszkała w tym samym domu w Comox (Kolumbia Brytyjska, Kanada) od 2007 roku. Każdego ranka machała do uczniów, którzy mijali jej dom w drodze do szkoły.

„Po prostu lubię patrzeć na dzieci. Te zaczęły spoglądać na mnie. Pomyślałam, że jeśli popatrzą w moim kierunku, to do nich pomacham. I tak właśnie się to zaczęło” – powiedziała Tinney w 2014 roku w wywiadzie dla CBS.

Tinney macha do uczniów
Youtube/CNN News

Przyjaźnie nastawiona kobieta kontynuowała tradycję machania również po śmierci swojego męża. Od tamtego zdarzenia, uczniowie zaczęli też odwiedzać ją w domu.

W 2016 roku zaskoczyli ją, wysyłając w swoim imieniu reprezentację, która z okazji Walentynek miała udekorować jej dom czerwonymi i różowymi sercami wyciętymi z papieru.

Opuszczając dom

Uczniowie przekazali jej również kartki – Tinney przyjmowała je z radością, ściskając w podzięce każdego nastolatka.

Przez ponad 10 lat każdego ranka Tinney machała setkom uczniów, którzy mijali jej dom w drodze do Highland Secondary School.

Teraz jednak ta tradycja dobiega końca. A wszystko dlatego, że Tinney musi przeprowadzić się do ośrodka, w którym będzie miała całodobową opiekę. Ten zaś nie znajduje się w pobliżu szkoły.

Uczniowie gimnazjum żegnają Tinney
Youtube/CNN News

Kiedy uczniowie dowiedzieli się o tym, że ich ulubiona pani się wyprowadza, postanowili zrobić dla niej coś wyjątkowego. Wszystko odbyło się ostatniego wspólnego poranka.

Setki uczniów zebrały się przed domem Tinney, aby dać jej znać, jak wiele znaczyły dla nich jej przyjazne machanie, uśmiechy i uściski.

Jeden z uczniów powiedział „To naprawdę sprawiało, że nasze dni stawały się lepsze.”

Przed domem kobiety zebrało się ponad 400 uczniów z bukietami i własnoręcznie zrobionymi transparentami.

Roześmiana Tinney z bukietem kwiatów
Youtube/CNN News

„Kochamy Panią” – możemy przeczytać na jednym z transparentów.

„Dziękujemy za to, że jest Pani fantastyczna” – widzimy na kolejnym.

Tinney nie mogła powstrzymać łez, ani uśmiechu, którym po raz ostatni obdarowała nastolatków. Te dzieci naprawdę wiele dla niej znaczyły.

Więcej na temat tego miłego pożegnania możesz dowiedzieć się z poniższego filmiku:

https://youtu.be/VadiEdtYLuc

Zwykłe „dzień dobry” sprawiało, że codzienność tych nastolatków stawała się o wiele przyjemniejsza. Tinney z całą pewnością w pełni zasługuje na to przemiłe pożegnanie.

To kolejna historia, która udowadnia, że wiek to tylko liczba. Młodzi i starsi potrafią doskonale się dogadywać i wzajemnie robić dla siebie wiele dobrego.

Czasem najprostszy gest wystarczy do tego, aby zbudować most pomiędzy pokoleniami.

Udostępnij ten artykuł, jeśli Ciebie również poruszył przepiękny gest tych nastolatków.