Kobieta myśli, że widzi poruszającą się plamę pleśni – po chwili widzi dwoje oczu błagających o pomoc

Kobieta znalazła „plamę pleśni” w spiżarni. Kilka sekund później dostrzega dwoje oczu błagających o pomoc.

Niedawno pewna kobieta z Tasmanii zdecydowała się posprzątać swoją spiżarnię.

Jednak nagle zauważyła coś dziwnego. Na jednej ze ścian szafki dostrzegła ciemną, rozmazaną plamę.

„Kobieta dostrzegła plamę pleśni, więc zaczęła się zastanawiać: 'cóż takiego wyciekło’?” – poinformowało Wildlife and Community Together Tasmania w poście na Facebooku.

Nie zdając sobie sprawy z tego co tam właściwie jest, kobieta wzięła szmatkę i sięgnęła w kierunku plamy, aby ją zetrzeć.

Plama zaczęła się poruszać

Jednak nagle pleśń zaczęła się poruszać.

„To przeraziło kobietę!” – napisano w poście.

Wtedy zrozumiała, że to co uważała za plamę pleśni, tak naprawdę było zwierzęciem.

Nie miała jednak pojęcia, co to za zwierzę. Czy to może mysz?

Skontaktowała się z lokalnym opiekunem zwierząt Judem Lennox, aby uzyskać poradę.

Plama była żywą istotą

Lennox zidentyfikował zwierzę, jako wschodniego oposa karłowatego. Małego torbacza żyjącego na Tasmanii i w południowo-wschodniej Australii.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

małe zwierzę zwinięte w kłębek na czyjeś dłoni

Według Lennoxa zwierzęta te są bardzo nieśmiałe i nieuchwytne. To zdumiewające, że to małe stworzenie w ogóle zawędrowało do domu tej kobiety. Chociaż torbacz wydawał się być nieco marudny, to nic mu nie dolegało.

Był w stanie hibernacji.

Lennox, będący opiekunem zwierząt w zoo, zabrał małe zwierzę do domu, gdzie mogło bezpiecznie zapaść w sen zimowy w cichym pomieszczeniu. W otoczeniu pojemników z rodzimymi roślinami i bardzo drobno posiekanymi winogronami.

Ważne przesłanie

Lennox ma nadzieję, że ta historia zachęci innych do traktowania dzikiej przyrody ze współczuciem i szacunkiem.

„W przypadku wszystkich niesamowitych zwierząt, naszym obowiązkiem jest chronić i cenić ten i wszystkie inne gatunki” – powiedział Lennox dla The Dodo, dodając:

„Musimy położyć kres ogólnej obojętności wobec dzikiej przyrody i jej dobrostanu”.

Czytaj także: Nierozważna turystka niepokoi gigantycznego żubra – zobacz jak reaguje zdenerwowane zwierzę

Robotnikom wydaje się, że uratowali psa przed utonięciem – wkrótce orientują się, jakiemu zwierzęciu tak naprawdę pomogli