Kot z nadwagą trafia do weterynarza w celu uśpienia – badanie wykazuje, że dolega mu coś innego

Kota o imieniu Pitoe zabrano do kliniki weterynaryjnej. Gdy zobaczył go weterynarz zszokował się na widok zwierzęcia.

Stwierdzenie, że ten 4-letni kot brytyjski krótkowłosy był dużych rozmiarów to jakby nic nie powiedzieć. Jego nietypowa sylwetka zaniepokoiła właściciela, był pewien, że nie jest to wina przekarmienia.

Prześwietlenie wykazało, że Pitoe cierpi na ciężką skoliozę. Choroba wpływając na stan jego kręgosłupa, spowodowała, że ​​jego ciało było krótsze niż u większości kotów. W związku z czym stał się grubszy.

W dniu, w którym Pitoe pojawił się w rodzinnej klinice weterynaryjnej, pracowała tam Marie. Jak powiedziała, właściciel kota chciał go uśpić. Był hodowcą i uważał, że nikt za niego nie zapłaci.

„Właściciel zamierzał go uśmiercić z powodu stanu zdrowia. Myślał, że nigdy go nie sprzeda” – poinformowało „Dodo” zgodnie z tym co powiedziała Marie.

„Jednak moja mama, po zbadaniu kota, stwierdziła, że mimo to może on szczęśliwie żyć. Choć wszystko na to wskazuje, że będzie miał problemy z poruszaniem”.

Właśnie takiego kota potrzebowali

Przy tej okazji Marie pomyślała o swoich dziadkach, którzy od dawna chcieli kota. Biorąc pod uwagę ich wiek, był im potrzebny własnie taki, który nie będzie zbyt aktywny.

Właściciel Pitoe oddał więc kota Marie. Jej dziadkowie byli zachwyceni, gdy go zobaczyli.

„Moi dziadkowie kochają go bardzo i ciągle rozpieszczają” – powiedziała Marie. „Wszyscy go doglądamy. Dbamy o to, by dobrze się czuł i nic go nie bolało”.

Kot Pitoe ma również problemy z poruszaniem tylną nogą. Gdy chodzi kiwa się na boki, ale nie przeszkadza to mu cieszyć się życiem z jego nowymi, kochającymi właścicielami.

„Pitoe uwielbia zwracać na siebie uwagę i wyglądać przez okno” – powiedziała Marie. „Uwielbia też drzemki, jedzenie i jak każdy inny kot miskę z wodą pozostawia gdzie popadnie”.

Ta wspaniała kotka cieszy się popularnością w mediach społecznościowych. Ma już prawie 8000 fanów na Instagramie.

Podziel się tą historią, dzięki czemu o tym niezwykłym kocie usłyszy jeszcze więcej osób.