Policjanci otrzymują wezwanie w sprawie wiewiórek – znajdują je skłębione w jednym miejscu

Podobnie jak ludziom, zwierzętom również przydarzają się wypadki.

Jednak dobrze wiedzieć, że są wśród nas prawdziwi miłośnicy zwierząt gotowi wkroczyć do akcji, gdy tylko potrzebują naszej pomocy. 

W jedną z takich spraw zaangażowała się policja z Grand Blanc Township w Michigan w USA.

Czasami zdarza się, że kot utknął na drzewie i policja lub straż pożarna rusza mu z pomocą.

Jednak tym razem to było zupełnie coś innego.

Policja pomogła rozdzielić się pewnym zwierzakom po tym, jak splatały się ogonami – napisało British Metro.

Naprawdę podziwiam pracowników służb ratunkowych, którzy ciężko pracują, aby pomóc nam w potrzebie.

Jeśli coś nam się dzieje to wiemy, że są do naszej dyspozycji i mogą nam pomóc w najlepszy możliwy sposób.

Oczywiście dotyczy to również naszych ukochanych zwierząt.

Niedawno pracownicy komisariatu policji z Grand Blanc Township w Michigan w USA otrzymali nietypowe wezwanie.

Ktoś wzywał pomoc dla stada wiewiórek – poinformowało Metro.

Osoba, która zadzwoniła, powiedziała, że ​​wiewiórki rozpaczliwie potrzebują pomocy. Oczywiście policja potraktowała to poważnie.

Po dotarciu na miejsce policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom.

Młode wiewiórki utknęły

Co najmniej siedem młodych wiewiórek przywarło do siebie.

Według podanych informacji zwierzęta przyczepiły się do siebie ogonami.

Jednak to nie wszystko.

Gniazdo, w którym leżały młode, spadło z drzewa. Przez co wiewiórki leżały na ziemi, z zawiniętymi między sobą ogonami.

Matka młodych była zaniepokojona. Trzymała się blisko nich, próbując uchronić je przed rozdeptaniem na ulicy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Strażacy sądzili, że uratowali 8 szczeniąt labradora – później dowiadują się, że to małe liski.

Podziękowania za bohaterski wysiłek

Po pewnym czasie policjantom udało się wreszcie rozdzielić małe wiewiórki. Oczywiście przez cały czas i matka bacznie przyglądała się sytuacji.

Policja opisała to niesamowite wydarzenie w mediach społecznościowych

Pod numer 112 trafiło zgłoszenie dotyczące 7 wiewiórek, które zaplątały się ogonami. Wiewiórki znaleziono w sąsiedztwie Russell St. pod czujnym okiem matki wiewiórek. Funkcjonariusze wraz z obywatelem, który wezwał pomoc, rozdzielili wszystkie siedem młodych. Ich ogony będą potrzebowały trochę czasu, aby się zregenerować, ale zwierzęta są już bezpieczne. To była świetna zespołowa robota! – napisano na Facebooku.

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy, w których pochwalono wysiłek policji.

„Nie miałem pojęcia, że ​​coś takiego może się zdarzyć. Na szczęście zobaczyła je empatyczna osoba, która kontaktując się z policją pomogła tym maleństwom” – napisała jedna z osób.

„Och, dziękuję osobie, która to zgłosiła i policji, że pomogli tym biednym zwierzakom” – napisał ktoś inny.

„Zastanawiam się, jak często zdarza się coś takiego i nikt o tym nie wie?”- napisał ktoś trzeci.

Co za bohaterowie! Dziękuję za fantastyczny wysiłek! Jesteście prawdziwymi miłośnikami zwierząt!