Pierce Brosnan trzymał swoją córkę za rękę, kiedy ta umierała na raka

Pierce Brosnan znany jest głownie jako pewny siebie, spokojny i niezwykle elegancki agent James Bond.

Aktor jest aktywny zawodowo od ponad trzech dekad, a w swoim dorobku ma też takie filmy jak Góra Dantego, Afera Thomasa Crowna, czy nie tak dawna Mamma Mia!

Ale w życiu tego porywającego Irlandczyka wydarzyła się tragiczna historia, która wystawiła na próbę jego rodzinę i sprawiła, że aktor zaczął udzielać się charytatywnie.

Brosnan doświadczył w swoim życiu dwóch ogromnych strat. Pierwszej, kiedy zmarła jego żona, i następnej – 22 lata później, kiedy córkę zabrała mu ta sama choroba, z powodu której odeszła jej matka.

Kiedy gwiazdor Hollywood po raz pierwszy spotkał swoją żonę, Cassandrę Harris, był oczarowany jej pięknem i stwierdził, że ani przez chwilę nie sądził, iż jest to osoba, z którą spędzi 14 lat swojego życia.

Cassandra zupełnie inaczej relacjonowała pierwsze wrażenie, jakie wywarł na niej Pierce: „Poznałam śmiesznie wyglądającego faceta z krótkimi włosami. Ale jednocześnie mieliśmy ze sobą wiele wspólnego… a kiedy już zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, to nigdy nie przestaliśmy” – przytacza jej słowa portal Lessons Learned in Life.

Adopcja

Para spotykała się przez trzy lata, a następnie pobrała się w 1980 roku. Pierce i Cassandra stali się nierozłączni. Po pewnym czasie urodził im się syn. Po śmierci byłego męża Cassandry, Brosnan zaadoptował też jej dzieci z pierwszego małżeństwa – Chrisa i Charlotte.

Pierce doskonale odnajdywał się w życiu rodzinnym, mimo że sam wychował się bez ojca, a matka musiała ostatecznie zostawić go z rodziną, kiedy sama wyjechała pracować do Londynu. Aktor przez całe swoje małżeństwo był oddanym mężem i ojcem. Promieniał ze szczęścia.

„Tata”

„Jako rodzina stanowimy zgraną paczkę. Na początku byłem nazywany „Pierce”, potem „tata Pierce”, aż wreszcie stałem się dla nich po prostu „tatą”. Charlotte i Chris są wspaniałą częścią mojego życia” – powiedział Brosnan w wywiadzie dla magazynu Mirror.

A jednak ta sielanka została przerwana, kiedy pod koniec lat 80. u Cassandry zdiagnozowano raka jajnika. Kobieta odeszła w 1991 roku. Z Piercem przeżyła 11 lat małżeństwa.

Po pewnym czasie aktor znów znalazł szczęście u boku swojej drugiej żony, amerykańskiej dziennikarki, Keely Shaye Smith. Para pobrała się w 2001 roku i ma razem dwóch synów.

Niestety w 2013 roku w rodzinie Brosnana doszło do kolejnej tragedii. Umarła wówczas córka aktora, Charlotte, u której – podobnie jak u jej matki – zdiagnozowano raka jajnika.

„Nie widzę szklanki jako w połowie pełnej, wierzcie mi. Od czasu do czasu ciemny, melancholijny, czarny, irlandzki pies siada obok mnie.” – powiedział aktor w magazynie Esquire.

Działalność charytatywna

Pierce wrócił do swojej pierwszej pasji, jaką było malowanie, co pomogło mu pogodzić się ze stratą. Dziś Brosnan działa na rzecz zwiększania świadomości na temat choroby nowotworowej i jest ambasadorem irlandzkiego oddziału UNICEF-u. Aktor przeznacza też środki ze sprzedaży swoich obrazów na rzecz „organizacji charytatywnych zajmujących się ochroną środowiska oraz zdrowia dzieci i kobiet.”

W chwili swojej śmierci Charlotte miała 41 lat. Umierając, zostawiła w żałobie męża Alexa i dwoje dzieci – Isabellę oraz Lucasa.

W przemowie wygłoszonej podczas wydarzenia Stand Up to Cancer, Brosnan powiedział: „Oglądać, jak ta podstępna choroba kawałek po kawałku odbiera życie komuś, kogo kochasz, jest rodzajem smutku, który na zawsze staje się częścią twojej psychiki.

Trzymałem wspaniałą, silną, piękną rękę mojej pierwszej żony, Cassie, kiedy rak jajnika o wiele za wcześnie odebrał jej życie. A zaledwie rok temu trzymałem za rękę moją radosną, wspaniałą córkę Charlotte, zaraz przed tym, kiedy ona też zmarła na tę okropną, dziedziczną chorobę.”

Rak to naprawdę okropna choroba, która w pewien sposób dotyka nas wszystkich. Nie możemy się poddać w walce o wynalezienie na nią lekarstwa.

Udostępnij ten artykuł, aby okazać swoje wsparcie Pierce’owi Brosnanowi oraz życzyć wszystkiego co najlepsze jego rodzinie.