Psa o imieniu Flannel, znaleziono przywiązanego do metalowego słupka na podwórzu jednego z domów. Przebywał tam niezależnie od panującej pogody.
Sznur za pomocą, którego go przywiązano, plątał się, przez co pies mógł przesuwać się tylko o kilka centymetrów.
Pracownicy terenowi z organizacji praw zwierząt PETA zauważyli uwiązanego Flannela. Poszli więc zapytać właściciela, czy można go rozplątać, aby mógł wejść do swojej budy i swobodniej się poruszać.
Jednak właściciel powiedział, że nie jest nim zainteresowany i pozwolił, by go zabrać.
„Kiedy Flannel pojawił się u nas, był bardzo bojaźliwy” – powiedziała, Jes pracownik PETA w nagraniu opublikowanym na YouTube.
„Miał problem z poznawaniem nowych ludzi, był bardzo nieśmiały. Nie wiedział, jak się zachowywać w pomieszczeniach ”.
Jego nowy opiekun pracował z Flannelem okazując mu miłość. Dzięki wsparciu, którego potrzebował, jego pewność siebie wzrosła.
„Jest jeszcze kilka rzeczy, nad którymi musi popracować” – dodała Jess. „Jednak naprawdę widać różnicę, nabrał pewności siebie, ucząc się psich zachowań”.
Uwiązywanie psa na łańcuchu przez 24 godziny na dobę i ignorowanie jego potrzeb, powoduje niezliczone szkody psychiczne, których czasami nigdy już nie można naprawić.
Dzięki Bogu, ci działacze na rzecz zwierząt dotarli do Flannela na czas i byli w stanie zapewnić mu bezpieczeństwo i miłość.
Udostępnij artykuł, aby podziękować takim niesamowitym organizacjom, które niestrudzenie podejmują działania, aby pomóc zmienić życie psiaków na lepsze.