Dziewczynka umiera – wtedy jej niania podejmuje decyzję, po której łzy spływają mi po policzku

Każdy, kto opiekował się dziećmi lub pracował jako niania wie, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na jego barkach.

Większość opiekunek traktuje tę pracę poważnie, ale niektóre z nich wykraczają poza to, czego mógłby oczekiwać każdy z rodziców.

Dwudziestodwuletnia Kiersten Miles opiekowała się trójką dzieci George’a i Farry Rosko zaledwie przez kilka tygodni, ale kiedy życie jednego z nich było zagrożone, podjęła decyzję, która miała wpływ również na nią.

Za co rodzina Rosko jest jej dozgonnie wdzięczna.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

kobieta z dzieckiem
©Facebook

Kiersten Miles to 22-letnia studentka z New Jersey, która potrzebowała pracy, aby utrzymać się na studiach.

Rodzinę Rosko poznała przez znajomego i od razu zaczęła dla nich pracować.

Kiersten w mgnieniu oka nawiązała silną więź z trójką dzieci pary, a zwłaszcza z ich najmłodszą córką, Talią.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

kobieta trzyma dziecko na rękach
© Facebook

Jednak wkrótce okazało się, że dziewięciomiesięczna dziewczynka cierpi na rzadką, zagrażającą życiu chorobę wątroby.

Z chwilą, gdy lekarze poinformowali, że Talia potrzebuje nowej wątroby, Kiersten nie wahała się ani chwili i zaproponowała przeszczep.

George i Farra Rosko początkowo nie byli przekonani to tego pomysłu. Wyjaśniali Kiersten jak poważna to jest sprawa.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

małe dziecko w śpioszkach
© Facebook

Przeprowadzono przeszczep

Oddanie części wątroby nie przypomina oddawania krwi. Wymaga inwazyjnego zabiegu chirurgicznego i wiąże się z pewnym ryzykiem.

Jednak Kiersten podtrzymała swoją decyzję i złożyła wniosek o zostanie dawcą dla Talii. Po odebraniu wyników badań okazało się, że Kiersten będzie idealnym dawcą!

George i Farra Rosko byli oczywiście niezmiernie wdzięczni Kiersten za jej bezinteresowną decyzję. Jednak w żaden sposób nie chcieli naciskać na Kiersten, aby nie podjęła decyzji, której mogłaby później żałować.

Kiersten nie żałowała i 11 stycznia 2017 roku wraz z Talią udały się do szpitala na 14-godzinną operację.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

kobieta przytula dziecko
©Facebook

Najpierw lekarze znieczulili Kiersten i usunęli część wątroby, a następnie od razu dokonali przeszczepu małej Talii.

Dzięki Bogu, przeszczep się udał!

Kiersten przebywała w szpitalu przez pięć dni, a Talia przez dziewięć.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

w szpitalnym łóżku leży dziecko, a obok siedzi kobieta
© Facebook

Na szczęście zarówno Kiersten, jak i Talia szybko wróciły do zdrowia.

Mało kto jest wstanie uwierzyć, że Talia niedawno przeszła przeszczep wątroby. Obecnie jest jak każda inna mała dziewczynka. Biega, bawi się i ma apetyt jak nigdy dotąd!

Oczywiście Kiersten zasługuje na podziekowania za swój niesamowity gest. Niewątpliwie ma złote serce!

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

kobieta klęczy na podłodze i przytrzymuje stojącą przed nią małą dziewczynkę
©Facebook

W świecie, w którym ludzie bywają zimni i samolubni, osoby takie, jak Kiersten są dla nas inspiracją!

Mogła po prostu żyć swoim życiem, skupiając się na sobie, ale zamiast tego zdecydowała się przejść przez długi proces, narażając się na ryzyko, a wszystko po to, by mała dziewczynka miała szansę żyć.

Jeśli Kiersten nie jest superbohaterem, to nie wiemy, kto nim jest!

Udostępnij tę historię, jeśli i Ty chcesz dzisiaj podzielić się dobrem i nadzieją!

Czytaj także: Kobieta umiera kilka tygodni po urodzeniu wyczekiwanego, pierwszego dziecka – oddaje serce do przeszczepu osobie, której pozostały 24 godziny życia

Strażak przechodzi przeszczep twarzy po tym, jak doznał poparzeń 3. stopnia i żyje wbrew przeciwnościom losu

 

Czytaj więcej na temat...