Ogólnie rzecz biorąc nie określiłbym siebie jako osoby starej, ale wydaje mi się, że internet potrafi sprawić, że czasem tak się właśnie czuję.
Być może też jesteś w stanie utożsamić się z tym, o czym piszę. Przykładowo czasami łapię się na tym, że czytam język, który ledwo rozumiem, a po chwili dochodzi do mnie, że to jest po polsku. Tak się składa, że jest to modny, nowy slang, którego używają obecnie dzieci i młodzież. Innym razem natrafiam na nowe słowo i zastanawiam się, kiedy przestałem być na czasie.
W internecie pojawiają się też nowe trendy, które wydają się zaczynać i kończyć z prędkością błyskawicy. Skłamałbym, gdybym przyznał, że kiedykolwiek w przeszłości zwracałem na takie rzeczy uwagę. Co nie zmienia faktu, że takie trendy stają się niezwykle popularne przez pewien czas.
Niektóre z takich trendów, np. słynne wyzwanie ALS ice bucket challenge, czyli oblewanie się lodowatą wodą z wiadra, są pozytywnymi zjawiskami napędzającymi działalność charytatywną. Zachęcają ludzi do dokonania znaczących zmian na świecie.
Niestety wiele z takich internetowych wyzwań nie ma tak korzystnego wpływu na świat i społeczeństwo. Wiele z nich jest po prostu niebezpiecznych. Na przykład wyzwanie z 2018 roku zwane Tide-pod, które wiązało się z włożeniem kapsułki do prania do ust i zamieszczenie nagrania z tej czynności w internecie.
Najwyraźniej teraz wśród młodzieży panuje nowy trend. Wyzwanie to ma związek ze zdjęciami grupowymi.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Trend ten nazwany został „zakrywaniem nosa” i polega na tym, że ludzie zakrywają nos rękami, a w rezultacie dużą część twarzy. Robią to po to, aby nie być widocznym na zdjęciach nawet wtedy, gdy na nich są.
Czy to nie dziwne? Tak, też tak myślę, ale to nie zmienia faktu, że ten trend podbija właśnie internet.
Podobno trend ten sprawił, że niektórzy internauci zaczęli zastanawiać się nad tym, czy ludzie nie wysyłają sobie nawzajem jakiś tajnych sygnałów. Jednak wyjaśnienie jest znacznie prostsze.
Brytyjska ekspertka ds. rodzicielstwa Amanda Jenner w wywiadzie dla Fabulous powiedziała: „Zakrywanie się jest jedynym sposobem na to, aby wyrazić swój sprzeciw przeciwko byciu na zdjęciu, nie denerwując przy tym rodziców odmową zapozowania do zdjęcia.”
„Jako rodzice chcemy i nalegamy na uchwycenie wspólnych chwil, ale dla nastolatka to wielka sprawa. Nastolatki przechodzą przez okres, w którym nie mogą zaakceptować swojego wyglądu, może to być przez pryszcze, aparat ortodontyczny lub po prostu mają taki okres w życiu, kiedy brakuje im pewności siebie”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Jenner dodała też, że „zakrywanie nosa” może być szczególnie ważne w przypadku młodych ludzi, którzy boją się, że ich wizerunek zostanie udostępniony przez rówieśników w Internecie.
„Ich rówieśnicy często udostępniają zdjęcie i naśmiewają się z niego, co bardzo szkodzi ich pewności siebie, a także skutkuje szkodliwymi komentarzami, które mogą prowadzić do innych problemów” – stwierdziła.
Oto co ekspertka chciała przekazać rodzicom, którzy zauważą u swoich dzieci tego typu zachowanie: „Pamiętajcie, że ta faza jest normalną częścią dorastania, kiedy poszukiwanie niezależności i ustalanie osobistych granic są kluczowymi kamieniami milowymi w rozwoju”.
Czy widziałeś na zdjęciach dzieci zakrywające nos? Daj nam znać w komentarzach.
Tymczasem, jeśli ten artykuł wydał Ci się interesujący i chcesz poczytać więcej, zapoznaj się z poniższym artykułem:
CZYTAJ TAKŻE:
Dwie dziewczynki zmarły próbując zrobić wyzwanie z TikToka – rodzice pozywają platformę