Minęło osiem lat, odkąd Celine Dion straciła miłość swojego życia: męża i menadżera Rene Angelila. Jednak piosenkarka dała jasno do zrozumienia, że nie szuka miłości.
Plotki o życiu miłosnym Celine krążą już od lat, jak to często bywa w przypadku najbardziej znanych osób. Jednak wygląda na to, że piosenkarka pozostaje wierna jedynemu mężczyźnie, którego kiedykolwiek całowała.
Związek Celine i Rene ma niezwykłą historię. Poznali się, gdy ona miała zaledwie 12 lat. Starszy od niej Rene, który miał wówczas 26 lat, odegrał kluczową rolę w jej życiu decydując się zostać jej menadżerem. Podobno nawet zastawił swój dom pod kredyt hipoteczny, aby uczynić z Celine gwiazdę.
Oczywiście nią została. Sama piosenkarka już wcześniej przypisywała znaczną część swojego sukcesu wskazówkom Rene. Był mózgiem jej rozwijającej się kariery, przekształcając ją w jedną z najwspanialszych wokalistek na świecie.
To właśnie wtedy, zdobywając sławę, Celine zaczęła darzyć swojego menadżera uczuciem, przyznając w swoich wspomnieniach Celine Dion: My Story, Mr Dream, że „nigdy nie odważyłam mu się powiedzieć, że śniłam o nim każdej nocy”.
Swoje uczucia Celine wyznała Rene w kwietniu 1988 roku. „Rzuciłam się w jego ramiona. Później tej nocy siedziałam oparta o wezgłowie łóżka z nogami pod kołdrą. Byłam szczęśliwa, że jestem z mężczyzną, którego kocham” – napisała.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Cztery lata później Celine i Rene upublicznili swój romans, a w 1994 roku para pobrała się podczas wystawnej ceremonii.
Niestety w 1999 roku u Rene zdiagnozowano nowotwór gardła. Zmarł w 2016 roku po dzielnej, prawie 20-letniej walce. Jego śmierć w naturalny sposób pozostawiła w życiu Celine pustkę, której nigdy nie da się odpowiednio wypełnić. Sama piosenkarka dała jasno do zrozumienia, że nie szuka miłości.
„Nie umawiam się na randki. Nie mam chłopaka” – powiedziała w wywiadzie dla „USA Today” .
„To nie znaczy, że nikogo już nie spotkam w swoim życiu. Jeśli tak się stanie, to świetnie. Jeśli nie, też będzie wspaniale, ponieważ nadal jestem zakochana”.
Jak dodała: „René wciąż jest przy mnie. Codziennie widzę go oczami moich dzieci. Jestem pasjonatką życia i mam szczęście, że mam trzech pięknych synów. Jednak wszystko jest możliwe”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Niemniej jednak w ostatnich latach pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat życia miłosnego Celine, ze szczególnym naciskiem na młodszego mężczyznę, z którym wielokrotnie widywano ją publicznie.
Bliskie relacje Dion z tą osobą wywołały wiele plotek na temat możliwości znalezienia przez nią nowej miłości. Jednak 56-latka (obecnie zmagająca się z zespołem sztywnego człowieka) zaprzeczyła plotkom, wyjaśniając, że mężczyzna, o którym mowa, Pepe Muñoz, jest jej powiernikiem i przyjacielem.
Oto co w 2022 roku Celine powiedziała na temat Pepe: „To mój najlepszy przyjaciel”. Następnie wyjaśniła, że tak naprawdę jest gejem, a w 2017 roku został jej rezerwowym tancerzem.
„Zrobił dla mnie tak wiele, po prostu nawet trzymając mnie tylko za rękę” – powiedziała Celine. „To coś, czego nie doświadczyłam od długiego czasu. Uścisk od mężczyzny mierzącego 180 cm… To było cudowne”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
A więc wszystko jasne. Wygląda na to, że Celine Dion nie znalazła nowej miłości.
Życzymy jej wszystkiego najlepszego w dalszym dochodzeniu do zdrowia i nie możemy się doczekać, by znów zobaczyć ją na scenie.
Jeśli lubisz czytać informacje o gwiazdach i chcesz dowiedzieć się więcej z Newsnera, zapoznaj się też z poniższym artykułem:
CZYTAJ TAKŻE:
Pomimo walki z chorobą Celine Dion daje zaimprowizowany występ za kulisami rozdania nagród Grammy