Pomimo deszczu, który zalewał błyszczącą scenę i przemoczył ponad 60 000 Swifties, Taylor Swift dała w Miami trzyipółgodzinny koncert wprawiając fanów w euforię.
Podczas wykonywania Reputation, zdobywczyni nagrody Grammy, wystąpiła w seksownym, czarnym kostiumie odkrywającym jedną z nóg. Widniała na nim złota kobra wspinającą się po jej ciele. Tym dopasowanym strojem piosenkarka podkreśliła pewien szczegół dotyczący jej wyglądu. To sprawiło, że wielu Swifties uznało, że piosenkarka i Travis Kelce przeszli w swojej relacji na wyższy poziom.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, co twierdzą Swifties!
W październiku 2024 roku Taylor Swift zagrała „deszczowy koncert” w ramach trasy Eras Tour dla ponad 60 000 przemoczonych fanów na Hard Rock Stadium w Miami.
„Oczywiście mamy dziś wieczorem bardzo, bardzo wyjątkowy, niepowtarzalny rodzaj koncertu, to jest taki koncert, w czasie którego cały czas pada deszcz” –powiedziała piosenkarka o deszczu kapiącym z nieba podczas koncertu 20 października. „Właśnie coś takiego czule nazywamy deszczowym show”.
Jednak fanom najwyraźniej nie przeszkadzał otwarty stadion. Licznie zgromadzeni fani śpiewali i tańczyli na całego.
„To co na pewno można powiedzieć o T, jest to, że ona wystąpi w każdych warunkach pogodowych” – skomentował jeden z fanów na Instagramie koncertu w Miami udostępnionego przez Billboard. „Tę trasę powinno się nazwać trasą Rain Eras Tour” – napisał drugi z fanów.
Kontynuacja artykułu pod postem
Perez Hilton, bloger zajmujący się plotkami o gwiazdach, dodał: „Fani mieli szczęście, że koncert odbył się w deszczu!!”
Podczas gdy niektórzy fani skupili się na chwaleniu piosenkarki za jej zaangażowanie i występowanie pomimo deszczu lub prażącego słońca, to większość z nich skupiła się na jej wyglądzie.
W trakcie wykonywania utworu Reputation przemoknięta Swift zaprezentowała się w odważnym, olśniewającym kostiumie Roberto Cavalliego z trójwymiarowym motywem złotej kobry, który mienił się, gdy piosenkarka wykonująca utwór Look What You Made Me Do przemierzała scenę w deszczu.
Jednak uwagę Swifties zwróciło jeszcze coś.
Tematem rozmów wśród spostrzegawczych fanów stała się mała wypukłość na jej brzuchu.
„Myślę, że to po prostu oznacza, że potrzebuje większego kostiumu, bo przybrała trochę na wadze odkąd zaczęła spotykać się z Travem!” – napisała jedna z fanek na Instagramie, odnosząc się do chłopaka Swift, zawodowego futbolisty Travisa Kelce’a.
„Wszyscy zapominają, że stan zakochania sprawia, że się tyje” – napisał drugi użytkownik.
Trzecia z osób zasugerowała, że strój Swift ujawnia wielki sekret: „Albo przybiera na wadze tak długo, ile trwa jej związek, albo jest w 20. tygodniu ciąży”.
„Wygląda na ciężarną!” – stwierdziła inna z osób, dodając: „Ona urodzi, dziecko jest w drodze, lol”.
Inni użytkownicy sieci stanęli w obronie piosenkarki „Cruel Summer”, ostro potępiając osoby krytykujące jej ciało.
„[Co] jest złego w tym, że ludzie pytają, czy jest w ciąży?! Czy kobieta nie może mieć wzdęć? Jeezzzzzz”, podczas gdy ktoś inny napisał: „Czy nie jesteśmy już poza tym, by komentować kobiece ciała, do cholery? Zwłaszcza TS. Czas dorosnąć”.
Swift kończy swoja trasę koncertową Eras Tour w Kanadzie, dając sześć koncertów w Toronto w Ontario i trzy w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej.
Daj nam znać, co myślisz o tej historii!
CZYTAJ TAKŻE:
Micheál Neeson miał zaledwie 13 lat, gdy stracił swoją matkę
Dick Cavett przeprowadza wywiad z Raquel Welch w 1972 roku