
Taylor Swift ma miliony fanów na całym świecie i jest jedną z najsłynniejszych kobiet. Choć dotychczas cieszy się nieskalaną reputacją, to i tak nie uchroniło jej przed wygwizdaniem na Super Bowl.
Podczas ostatniego Super Bowl LIX, w którym wystąpiły drużyny Philadelphia Eagles i Kansas City Chiefs, piosenkarka zajęta kibicowaniem zwróciła na siebie uwagę tłumu. Swift była w Caesars Superdome w Nowym Orleanie, aby wesprzeć swojego chłopaka Travisa Kelce’a z Chiefs. Jej reakcja na zaistniałą sytuację była dość wymowna. Swift spojrzała na przyjaciółkę z branży Ice Spice, mając przy tym minę, jakby pytała „Co się dzieje?”.
Niespodziewane okrzyki zaczęły się w momencie, gdy skierowano kamerę na Swift siedzącą na trybunach. Następnie wyświetlono jej wizerunek na dużym ekranie przed 75-tysięcznym tłumem.
Nie trzeba dodawać, że Swift była tak samo zaskoczona jak wszyscy inni. Tymczasem negatywna reakcja tłumu zrodziła pytanie: dlaczego w ogóle do tego doszło?
Incydent na Super Bowl
Cóż, jak to zwykle bywa w dzisiejszych czasach, nie minęło zbyt wiele czasu, zanim wspomniany incydent stał się przedmiotem debaty w mediach społecznościowych. Co więcej, ledwo co nagranie wygwizdanej Swift trafiło do internetu, fani na X próbowali rozszyfrować, co dokładnie się stało.
„Kibice Eagles ją wygwizdali. Pochodzi z okolic Filadelfii, ale ewidentnie kibicuje Travisowi i Chiefs” – napisała jedna z osób.
Ktoś inny dodał: „Buczą kibice Eagles, czyli drużyny przeciwnej i to jest normalne”.
„To fani drużyny Eagles ” – stwierdziła kolejna z osób.
Oczywiście, były też takie osoby, które były zaskoczone tym co się stało. Wiele z nich podzieliło się na X swoimi reakcjami.
„Dlaczego ją wygwizdano?” – zapytała jedna z osób. „Myślałam, że jest ulubienicą Ameryki? ”
Kontynuacja artykułu pod postem
„Wygwizdanie Taylor Swift, jakby grała na boisku przeciwko 'twojej’ drużynie, chociaż ona po prostu tam siedziała i ładnie wyglądała, jest zachowaniem typowym dla nieudaczników” – stwierdził jeden z internautów.
„Nie rozumiem, dlaczego ludzie buczeli na Taylor Swift? Jakby dosłownie nic nie robiła i była tam tylko po to, żeby okazać wsparcie Travisowi Kelce i obejrzeć mecz” – napisała inna z osób.
Wiwaty na cześć prezydenta
Jedną z osób, która nie spotkała się z gniewem tłumu, był Donald Trump. Podobno jest pierwszym urzędującym prezydentem w historii USA, który wziął udział w Super Bowl.
Z chwilą, gdy kamera pokazała prezydenta na stadionie rozległy się wiwaty. „Uznałem, że dla kraju dobrze byłoby, gdyby prezydent był na meczu” – powiedział Trump w wywiadzie.
Mecz zakończył się zwycięstwem Eagles nad Chiefs, wynikiem 40-22, uniemożliwiając Chiefs powtórzenie sukcesu z ubiegłego roku.
Czy oglądałeś tegoroczny Super Bowl? Co sądzisz o tłumie buczącym na Taylor Swift? Daj nam znać w komentarzach.
CZYTAJ TAKŻE:
Taylor Swift zmywa makijaż i sprawia, że brakuje nam słów
Fani twierdzą, że strój Taylor Swift na koncercie wiele zdradza