Mary Magdalene: kobieta z „nosem Barbie” o „kocich oczach”

Śmiało można powiedzieć, że wielu celebrytów poddaje się operacjom plastycznym. Niektórzy wykonują zabiegi z użyciem botoksu, inni odmieniają całe swoje ciała. Jedną z takich osób jest Mary Magdalene.

Pochodząca z Toronto Kanadyjka eksperymentuje z operacjami i z tego powodu stało się o niej głośno. Kobieta twierdzi, że wydała tysiące dolarów na operacje plastyczne, które zmieniły jej twarz i kilka innych części ciała. 

Tymczasem Mary opublikowała zdjęcia po swoim najnowszym zabiegu, dzięki któremu chciała uzyskać „nos Barbie” i „kocie oczy”.

Mary Magdalene siedzi przy mikrofonie
Instagram/ 
1800leavemaryalone

Wszyscy chcemy być jak najlepszą wersją siebie, jak tylko możemy. W przypadku niektórych z nas oznacza to również jak najlepszy wygląd. Przynajmniej to, co postrzegają jako „jak najlepszy wygląd”. To może oznaczać wszystko, od modnego ubierania się, przez testowanie nowych balsamów do skóry i różnych rytuałów pielęgnacyjnych, po diety i ćwiczenia. Wszystko po to, aby poczuć się dobrze.

Jednak w przypadku niektórych osób to nadal za mało. Jeśli czegoś się nauczyliśmy przez lata to tego, że chirurgia plastyczna nie polega tylko, jak kiedyś zakładano wyłącznie na drastycznej zmianie wyglądu.

Mary Magdalene: chirurgia plastyczna i zabiegi

Operacje plastyczne są dla niektórych osób sposobem na poprawę samopoczucia związanego ze swoim wyglądem.

Ostatecznie wszyscy powinniśmy móc robić, co chcemy, jeśli chodzi o nasz wygląd, o ile to, co robimy, nie stanowi żadnego ryzyka dla naszego życia. Mówiąc wprost, nasze ciała należą do nas.

Oczywiście są i takie osoby, które posuwają się o krok dalej i pragną całkowicie odmienić swój wygląd.

Jedną z nich jest 25-letnia Mary Magdalene z Toronto w Kanadzie, która stała się internetową sensacją po swoich operacjach plastycznych. W wieku 21 lat przeszła pierwszą z nich.

Jak donosi The Sun na dzień dzisiejszy Mary wykonała ich znacznie więcej. Kobieta dokumentuje to na Instagramie i jak napisała jej „nowa twarz” przypomina „leśną wróżkę-elfa”.

Jak to się wszystko zaczęło?

W wieku 17 lat Mary Magdalene rozpoczęła pracę jako tancerka egzotyczna. Jej pierwszą operacją była operacja piersi, a w wywiadzie dla magazynu „XX” powiedziała, że zawsze uwielbiała „wygląd sztucznej laluni”.

Pracowała jako egzotyczna tancerka i „terapeutka”

Z biegiem lat Mary zyskała ogromną sławę dzięki Instagramowi, gdzie w pewnym momencie miała ponad 300 000 obserwatorów. Niestety, jej konto zawieszono i dziś Mary ma prawie 70 000 obserwujących. Podczas pandemii Mary została pełnoetatową wirtualną tancerką egzotyczną. Za pięciominutowy pokaz pobierała około 110 dolarów.

Każdego tygodnia rezerwowała do 50 sesji, a klientami byli zarówno mężczyźni, jak i kobiety w wieku od 20 do 80 lat.

„Rozmawiam na czacie i jestem tancerką egzotyczną, chociaż czasami jestem tylko terapeutką. Niektórzy po prostu potrzebują mieć kogoś, z kim mogą porozmawiać” – powiedziała Mary w wywiadzie dla Unilad. „Dostaję mnóstwo różnych próśb. Niektórzy chcą po prostu zobaczyć, jak jem, tańczę twerk, przymierzam ubrania. Zdarzają mi się też fetyszyści stóp. Bywało też, że ludzie błagali mnie, żebym ich upokorzyła i obraziła”.

To, co zaczęło się od operacji plastycznej piersi, wkrótce stało się dla Mary czymś więcej. Pokryła swoje ciało tatuażami i przez lata wielokrotnie poddawała się kolejnym operacjom.

Jej rozmiar miseczki wynosi teraz 38J, a jej implanty mają 5000 cm³ pojemności. Mary przeszła lifting brwi, przeszczepy tłuszczu, trzy brazylijskie liftingi pośladków, liczne operacje nosa, operacje piersi, liposukcję, ma licówki na zębach i ostrzykiwała pośladki.

Mary Magdalene w białej koszulce z napisem
Instagram/ 
1800leavemaryalone

Według „The Sun”, Mary Magdalene poleciała do Rosji, aby poddać się ostatniej z operacji, która była tak poważna, że nie mogła jej przeprowadzić w USA.

Wydała ponad 100 000 dolarów na operacje

Można by pomyśleć, że Mary nie jest już w stanie zrobić nic więcej, by poprawić wygląd swojego ciała, jednak wyznała, że czekają ją kolejne operacje.

„W przyszłym tygodniu mam przeszczep brwi, zarezerwowałam sobie termin na zabieg żuchwy i ust, wtedy moja twarz będzie kompletna” – napisała pod zdjęciem w wywiadzie dla The Sun na początku lutego.

Oczywistym jest, że operacje plastyczne wcale nie są tanie. Przeciętny człowiek prawdopodobnie musiałby na nie zaoszczędzić. W przypadku Mary także to nie było tanie.

Mary Magdalene w szydełkowym kapeluszu
Instagram/ 
1800leavemaryalone

Według Unilad, pochodząca z Toronto kobieta wydała na swoje operacje ponad 100 000 dolarów. Niektórzy lekarze odmawiali Mary ze względu na przebytą dużą liczbę zabiegów.

„Lekarze uważają, że nie potrzebuję więcej operacji, ale szanują fakt, że mam własną unikalną estetykę i są otwarci na pomoc w osiągnięciu moich celów” – wyjaśniła.

Operacje plastyczne potrafią zmienić wygląd. Jednak bywają również bardzo niebezpieczne. Na przestrzeni lat odnotowano wiele przypadków nieudanych operacji.

Lekarz myślał, że Mary Magdalene umiera

Zabiegi mogą prowadzić do wielu powikłań, od stanów zapalnych i infekcji, które mogą pogorszyć stan blizn, po powikłania, które w najgorszym przypadku mogą zakończyć się śmiercią. Mary o mało tego nie doświadczyła.

Jak to sama nazwała pragnęła mieć „najgrubszą waginę świata”. Chirurdzy przeszczepili więc tłuszcz z innych części jej ciała i wstrzyknęli go do pochwy. Jednak coś poszło nie tak. Lewa strona stale się powiększała, co spowodowało gwałtowny wzrost tkanki bliznowatej. Chcąc uratować jej życie, musiała przejść dwie transfuzje krwi.

W konsekwencji Mary poddała się operacji zmniejszenia pochwy, aby przeżyć.

„Zaprojektowałam ją na zamówienie, więc miałabym najgrubszą na świecie. O mało nie umarłam podczas tego zabiegu” – powiedziała Mary Magdelene w podcaście No Jumper. „Lekarz powiedział, że tracę dużo krwi i robię się bardzo blada. Myślał, że umrę”.

„Przez cały tydzień czułam mdłości, myślałam, że umieram i miałem silną reakcję alergiczną na nową krew, którą dostałem po transfuzji”.

Mary przeżyła, a ta sytuacja nie powstrzymała jej przed kolejnymi zabiegami.

„Za kilka miesięcy planuję kolejną operację piersi. Nie jestem pewna, jaką drogę obrać, ale planuję mieć największe piersi na świecie” – powiedziała.

Mary Magdalene obecnie: nowe operacje

„Ludzie często patrząc na mnie mają brudne myśli. Dosłownie spowodowałam wypadki samochodowe. Często ludzie zatrzymują mnie na ulicy, błagają o mój numer i desperacko pragną dać mi pieniądze. Żony i dziewczyny próbują odwrócić uwagę swoich chłopaków i mężów, gdy przechodzę obok, bo są zazdrosne. Gapią się na moje ciało i się podniecają” – dodała Mary.

„Mi to nie przeszkadza i tak zawsze znajdą sposób, żeby się na mnie gapić. Zdarzało się, że potajemnie podsuwali mi swój numer. Uważam to za zabawne”.

Na początku lutego Mary Magdalene opublikowała na Instagramie nowe zdjęcie. Po niedawnej operacji nosa jej opuchnięta twarz była owinięta bandażem. Mary opisała siebie jako „leśną wróżkę-elfa”.

„Moja najważniejsza rada to nie ruszać się po operacji!” – powiedziała w krótkim nagraniu. „Wciąż jestem opuchnięta po operacji nosa, więc nawet mówi mi się dziwne”.

Mimo, że miała opuchniętą twarz to, Mary i tak była zadowolona z efektu.

„To bardzo sztucznie wyglądający nos, jak u Barbie. Dokładnie taki, o jaki prosiłam. Wielu chirurgów twierdziło, że nie mogę mieć takiego nosa ze względu na trzy wcześniejsze jego operacje”.

kobieta w trakcie zabiegów
Instagram/ 
1800leavemaryalone

Z perspektywy czasu widać wyraźnie, że Mary Magdalene nie może się powstrzymać od poddawania się kolejnym operacjom. Jednak czy było warto?

„Jestem optymistką”

25-latka twierdzi, że ponieważ ma za duże usta nie może już pić przez słomkę ani nie może gwizdać.

„Kolejnym minusem są powikłania po operacji pochwy, ale jestem optymistycznie nastawiona i wierzę, że uda się ją naprawić” – powiedziała, dodając, że są też pewne pozytywne aspekty.

„Największym plusem jest moje życie [miłosne]; moje ogromne części ciała sprawiają, że wszystko jest o wiele przyjemniejsze, a moje operacje, ogólnie rzecz biorąc, stały się świetnym rozwiązaniem dla mojego biznesu i marki”.

kobieta z uniesioną ręka z kciukiem w górę
Instagram/ 
1800leavemaryalone

Choć Mary Magdalene cieszy się dużym zainteresowaniem, to nawiązanie poważnego związku może być trudne. Jak sama twierdzi ze względu na to jak wygląda randkowanie nie jest proste.

„Mężczyźni są kontrolujący i niepewni mojego Instagrama i mojej strony internetowej. Nnie znoszą, gdy inni mężczyźni oglądają moje zdjęcia i chcieliby, żebym nosiła bardziej zakrywające ubrania w miejscach publicznych, bo panuje zbyt duży chaos” – powiedziała.

Co sądzisz o chirurgii plastycznej? Podziel się swoją opinią w komentarzach i udostępnij ten artykuł na Facebooku!

CZYTAJ TAKŻE:

Chciała wyglądać jak Barbie – 43 operacje nie pomogły

„Ludzka Barbie”: operacje kosztowały ją 200 tys. dolarów

 

Czytaj więcej na temat...