Przez ponad dekadę strażak z Florydy i jego żona zmagali się z bólem serca spowodowanym niepłodnością, ale nigdy nie porzucili marzenia o dziecku. Nie spodziewali się, że ich historia rozpocznie się od alarmu o drugiej w nocy w remizie strażackiej – wywołanego przez noworodka.
Vincent, strażak z Ocala na Florydzie i jego żona Katy, terapeutka, marzyli o dziecku przez ponad dekadę.
W rozmowie z magazynem TODAY para – która ze względów prywatności postanowiła używać tylko swoich imion – przyznała, że przez lata zmagała się z niepłodnością. Pomimo przeciwności losu, nie stracili nadziei i złożyli wniosek o adopcję, nie wyobrażając sobie, że ich przyszła córka pojawi się w ich życiu w tak nieoczekiwany sposób.
Alarmujące odkrycie
2 stycznia 2023 roku Vincent pełnił dyżur, gdy o godzinie 2 w nocy obudził go alarm. Natychmiast rozpoznał sygnał – oznaczał on, że ktoś umieścił noworodka w oknie życia.
Początkowo zakładając, że to fałszywy alarm, Vincent wyszedł na zewnątrz, żeby sprawdzić okno. To, co znalazł, odmieniło jego życie.
W środku znajdowała się mała dziewczynka, zawinięta w różowy kocyk.
„Podniosłem ją – nie płakała” – powiedział w wywiadzie dla TODAY o dziecku.
Okno życia
Okno życia to specjalne małe pomieszczenia przymocowane do zewnętrznych ścian wybranych szpitali i remiz strażackich. Pozwalają rodzicom bezpiecznie i anonimowo oddać dziecko – bez zadawania pytań.
Założona w 2016 roku przez Monikę Kelsey – porzuconą w 1972 roku jako niemowlę – placówka SHBB (amerykańska organizacja odpowiadająca za okna życia) zapewnia legalną i anonimową alternatywę dla rodziców w kryzysie. Po umieszczeniu dziecka w oknie, ciche alarmy powiadamiają służby ratunkowe w budynku. Personel jest przeszkolony w zakresie szybkiego reagowania i natychmiastowego zapewnienia bezpieczeństwa niemowlęciu.
Według magazynu „Time” , w ramach ustawy „Safe Haven” w samych Stanach Zjednoczonych w 2024 roku legalnie oddano 156 niemowląt. Oznacza to 70% spadek liczby nielegalnych porzuceń od 2004 roku, a liczba zabójstw niemowląt spadła o 67% po wprowadzeniu tych przepisów, według danych CDC.
Z kolei komunikat prasowy SHBB podaje, że w styczniu 2025 r. zainstalowano ponad 300 okien w 20 stanach.
Dziecko w oknie
Dla Vincenta spotkanie z dziewczynką było miłością od pierwszego wejrzenia: „To był ten moment – zakochałem się w niej” – powiedział, wspominając, jak pierwszy raz ją zobaczył.
Zgodnie z protokołem strażak z Ocala zaniósł dziecko, któremu nadał imię Zoey, do szpitala.
Wręczył personelowi szpitala odręcznie napisaną notatkę, w której wyjaśnił, że on i Katy chcieliby adoptować dziecko.
Zostawiając dziecko pod opieką personelu szpitalnego, Vincent zadzwonił do żony. Rozpłakała się, gdy usłyszała, co się stało – ale łagodnie ją ostrzegł: „Nie podniecaj się jeszcze za bardzo”. „Najbardziej obawiałem się, że list nie zostanie z Zoey” – powiedział. „To było kilka bardzo stresujących dni”.
„O rany, jesteśmy rodziną”
Zaledwie dwa dni później Zoey była już w swoim nowym domu z Vincentem i Katy. Ich adopcja została sfinalizowana w kwietniu 2023 roku na Zoomie, podczas emocjonującej rozprawy z sędzią.
„Zanim wszystko się skończy, wszystko może się zdarzyć – a my już tego doświadczyliśmy” – powiedziała Katy o wcześniejszych rozczarowaniach. „Więc kiedy sędzia powiedział: »Jesteście rodziną«, spojrzeliśmy na siebie i powiedzieliśmy: »Jesteśmy rodziną! O rany, jesteśmy rodziną!«. To był zdecydowanie najlepszy dzień w naszym życiu”.
Vincent dodał: „Bóg z pewnością postawił ją na naszej drodze i dał nam możliwość jej adopcji”.
Pierwsze urodziny Zoey
Rok później, 1 stycznia – w dniu jej urodzin – rodzice Zoey świętowali jej pierwsze urodziny.
„To niesamowite obserwować, jak dorasta. Każdy dzień był błogosławieństwem” – powiedział Vincent w wywiadzie dla „Ocala Star Banner ” . „Dziękujemy Bogu za możliwość założenia rodziny. To błogosławieństwo”.
Mówiąc o biologicznej matce Zoey, której tożsamość pozostaje nieznana, Vincent dodał: „Nie chodzi o mnie. Nie chodzi o moją żonę. Czy o naszą drogę do posiadania dzieci. Nie chodzi o to, że jestem ratownikiem. Chodzi o tę piękną dziewczynkę, która dostała szansę na życie, została adoptowana, jest kochana i mam nadzieję, że jej biologiczna matka to dostrzeże i uzna, że postąpiła słusznie”.
Dodał: „Nie musi się już martwić. Jej córka jest pod dobrą opieką i kochana ponad wszystko”.
Co sądzisz o oknach życia? Podziel się z nami swoją opinią i podziel się tą historią, abyśmy mogli usłyszeć opinie innych!
CZYTAJ WIĘCEJ
AJ Hutto zeznał, że matka zabiła siostrę, zabrał głos po 17 latach
Pielęgniarka ujawnia, jaki gest wykonują ludzie przed śmiercią