Aktor grający Supermana, Henry Cavill, mówi, że jego pies „uratował” jego zdrowie psychiczne

Psy są naprawdę idealnymi zwierzętami domowymi. To lojalni towarzysze, którzy zawsze są gotowymi podnieść nas na duchu swoją bezwarunkową miłością. Nie od dziś wiadomo, że psy poprawiają też samopoczucie i zdrowie psychiczne ludzi.

Właściciele psów z różnych środowisk robią wszystko co w ich mocy, by zapewnić swoim psom komfortowe warunki do życia. Wśród nich są też słynni aktorzy z Hollywood. Niedawno pewna gwiazda wcielająca się w rolę superbohatera opowiedziała o zmianach, jakie ukochany zwierzak wprowadził w jej życiu.

Brytyjski aktor Henry Cavill jest najbardziej znany publiczności z roli kultowego superbohatera Supermana. Zagrał w ostatnich hitach kinowych, takich jak Człowiek ze stali, czy Liga Sprawiedliwości. Pojawił się także w Mission: Impossible — Fallout i Enola Holmes.

uśmiechnięty mężczyzna w białej koszuli i czarnej marynarce
Tinseltown / Shutterstock.com

Wsparcie każdemu się przyda

Jednak nawet „superbohaterowie” potrzebują pomocy. Niedawno Cavill otworzył się na temat swojego przyjaciela, który udzielił mu największego wsparcia. Jest nim jego pies imieniem Kal.

Fani, którzy obserwują gwiazdę w mediach społecznościowych, dobrze znają 8-letniego psa, rasy akita, który należy do aktora. Cavill nie ma oporów przed udostępnianiem w sieci zdjęć swojego pupila.

W poście z zeszłego roku aktor opisał Kala jako „pół psa, pół niedźwiedzia, częściowo świnię i dobrą duszę” i nazwał go „absolutnym klejnotem”.

„Mam go, odkąd skończył 10 tygodni i jesteśmy razem na dobre i na złe” – napisał Cavill. „Właściwie spędzamy razem tyle czasu, że nie jestem pewien, kto do kogo bardziej się upodobnił!”

Niedawno Cavill pojawił się w brytyjskim porannym talk-show Lorraine, do którego przyprowadził ze sobą swojego uroczego psa.

Fani byli zachwyceni, widząc Cavilla z psem u jego boku, gdy rozmawiał z prowadzącą Lorraine Kelly. Aktor otworzył się na temat tego, ile znaczy dla niego ten zwierzak.

„On naprawdę jest moim najlepszym przyjacielem, chodzimy wszędzie razem” – według Daily Mail powiedział Cavill.

Wyjaśnił, że Kal bardzo mu pomógł w kontekście zdrowia psychicznego: „Wiele razy uratował mój emocjonalny i psychiczny stan. Łączy nas niesamowicie bliska więź” – wyjaśnił Cavill.

„Wyczuwa, kiedy mnie coś dręczy, wtedy jest bliżej mnie – zawsze jest blisko, ale wtedy jest bliżej”.

Praktycznie są nierozłączni

Przy tak bliskiej więzi, nic dziwnego, że Cavill lubi mieć przy sobie swojego najlepszego przyjaciela przez cały czas — nawet gdy jest na planie.

Podobno miał ze sobą Kala na planie Wiedźmina nagrywanego dla Netflixa, w którym Cavill obecnie gra.

„Był tam przez cały czas, ale większość czasu spędzał w przyczepie, a nie na planie” – powiedział Cavill dla People. „Było tak, ponieważ kiedy mnie widzi, ale nie może do mnie podejść, zaczyna robić dużo hałasu. Nie chcieliśmy, żeby wpadł w połowie sceny lub walki na miecze, bo poprzewracałby ludzi. Jednak zawsze był niedaleko”.

„Pies był dla mnie absolutnym zbawieniem” – powiedział Cavill w wywiadzie dla On Demand Entertainment. „Jest wspaniałym towarzyszem w tych wszystkich chwilach, kiedy po prostu potrzebuję, by ktoś był w pobliżu, a niekoniecznie mam siłę, by wkładać w to dużo wysiłku”.

„On jest fantastyczny. Znaczy dla mnie bardzo wiele, jest psem, ale i towarzyszem. On też jest osobą.”

Nawet „Superman” czasami potrzebuje ratunku. Nie ma wątpliwości, że Cavill zawsze może liczyć na tego pięknego psa, kiedy go potrzebuje.

Tak się cieszymy, że ta dwójka najlepszych przyjaciół wspiera się nawzajem! Podziel się tą wzruszającą wiadomością z innymi!