Eksperci kryminalistyki wykorzystują starożytne czaszki do odtworzenia twarzy Jezusa – odkrywają zupełnie nowy wygląd

Każdy ma jakieś wyobrażenie o tym, jak wygląda Jezus. W zachodnim społeczeństwie Jezus najczęściej i dość powszechnie przedstawiany jest jako mężczyzna o jasnej karnacji, z rozwianymi długimi włosami i brodą, ubrany w kremową szatę z długimi rękawami.

Jego twarz jest tak znajoma, że ​​ludzie twierdzą, że widzą go na naleśnikach, tostach, a raz pewien mieszkaniec Nowego Jorku zszokował wszystkim mówiąc: „Znalazłem Jezusa w moim kurczaku Tikka Masala”.

Według ekspertów medycyny sądowej wcześniejsze interpretacje wyglądu Jezusa są prawdopodobnie błędne.

Na przestrzeni wieków powstały tysiące obrazów i rysunków Jezusa , lecz nikt nie wie, jak naprawdę wyglądał.

Wizja Jezusa Chrystusa wyryta w naszej pamięci jest sugerowana przez arcydzieła sztuki, takie jak „Ostatnia wieczerza” Leonarda da Vinci (1498), „Sąd ostateczny” Michała Anioła (1541) czy „Chrystus niosący krzyż” El Greco ( 1540).

Wszystkie te obrazy to stereotypowe portrety Jezusa, długowłosego mężczyzny, zwykle o niebieskich oczach, w szacie odsłaniającej stopy w sandałach.

Jednak w Nowym Testamencie nie ma nic, co potwierdzałoby jego wygląd fizyczny, nie ma też szczątków szkieletowych ani innych, które pozwalałyby na analizę DNA.

Jego prawdziwy wygląd pozostaje tajemnicą, ale obecnie eksperci uważają, że udało im się stworzyć dokładniejsze przedstawienie Syna Bożego.

Jezus stworzony przez sztuczną inteligencję

Holenderski fotograf i artysta cyfrowy wykorzystał najnowocześniejszą technologię sztucznej inteligencji, aby stworzyć „historycznie dokładny” obraz Jezusa.

Bas Uterwijk, specjalista od algorytmicznej syntezy obrazu, wyjaśnił, że do stworzenia twarzy użył sieci neuronowej wytrenowanej na fotografiach i malowidłach tysięcy ludzkich twarzy: „Wykorzystałem kilka kulturowych przedstawień Jezusa z Nazaretu pochodzenia bizantyjskiego i renesansowego, w tym dzieło Leonarda da Vinci „Salvator Mundi” i Całun Turyński, zmieniając pochodzenie etniczne w bardziej przekonujące bliskowschodnie oblicze”.

Uterwijk stwierdził, „że ​​brakuje w nim jakiejkolwiek historycznej dokładności”, więc „zmienił włosy i brodę na bardziej wiarygodną długość i styl stosownie do czasu i regionu” oraz „wprowadził elementy znalezione na niektórych portretach mumii.”

Dodał: „Rezultatem jest raczej artystyczna impresja tego, jak mógł wyglądać ten człowiek, niż naukowe poszukiwanie dokładnego podobieństwa”.

Rekonstrukcja kryminalistyczna

W międzyczasie brytyjscy eksperci medycyny sądowej i izraelscy archeolodzy opracowali trójwymiarowy portret twarzy Jezusa Chrystusa, łącząc badania czaszek semickich ze współczesnymi technikami medycyny sądowej.

Doktor Richard Neave, autor książki „Making Faces: Using Forensic and Archaeological Evidence”, jest genialnym umysłem odpowiedzialnym za wiele słynnych rekonstrukcji twarzy, w tym rekonstrukcję twarzy króla Macedonii Filipa II (ojca Aleksandra Wielkiego) i króla Midasa. 

Neave, emerytowany artysta medyczny i ekspert w dziedzinie medycyny sądowej w zakresie rekonstrukcji twarzy w Wielkiej Brytanii, stał na czele zespołu, który wykorzystał antropologię sądową do odtworzenia twarzy Jezusa.

Skonstruowane obrazy sugerują, że Jezus Chrystus mógł mieć szeroką twarz, ciemne oczy, krótkie ciemne włosy, krzaczastą brodę i opaloną skórę. Cechy te są typowe dla galilejskich Semitów jego epoki, co wynika z opisu zapisanego w Nowym Testamencie, w Ewangelii Mateusza, który także mówi, że Jezus był bardzo podobny do swoich uczniów. 

Neave, dawniej pracownik Uniwersytetu w Manchesterze, podkreślił, że odtworzenie przedstawia dorosłego mężczyznę żyjącego w tym samym czasie i miejscu co Jezus, jednak niektórzy eksperci twierdzą, że przedstawienie to jest znacznie dokładniejsze niż słynne arcydzieła.

Analizowanie danych

Proces ten obejmuje intensywną analizę danych kulturowych i archeologicznych oraz zastosowanie technik podobnych do tych stosowanych przy rozwiązywaniu przestępstw.

Zespół prześwietlił trzy czaszki semickie – znalezione wcześniej przez izraelskich archeologów – z tego samego okresu, a następnie za pomocą tomografii komputerowej wizualnie „pokroił czaszki”, ujawniając szczegóły ich budowy.

Po obliczeniu przez programy gęstości mięśni i skóry eksperci stworzyli cyfrową rekonstrukcję 3D twarzy, a następnie wykonali odlew czaszki, który pokryto gliną w celu dopasowania do grubości tkanek twarzy określonej wcześniej w programie.

Następnie dodano takie cechy, jak oczy, usta i nos, zgodnie z przewidywanym kształtem.

Analiza czaszki nie mogła ujawnić koloru oczu ani fryzury.

Badając dzieła sztuki z I wieku n.e. pochodzące ze stanowisk archeologicznych sprzed napisania Biblii, zespół wysunął następnie teorię, że Jezus miał ciemne oczy i zgodnie z ówczesnymi tradycjami żydowskimi, prawdopodobnie nosił też brodę.

Biorąc pod uwagę biblijną wskazówkę, aby określić jego fryzurę, eksperci doszli do wniosku, że Jezus nosił krótkie włosy z ciasnymi lokami, wbrew powszechnemu wyobrażeniu.

A napisany przez Pawła w Biblii fragment brzmi: „Jeśli mężczyzna ma długie włosy, jest to dla niego hańbą”, co pozwala zespołowi dojść do wniosku, że Jezus miał krótsze włosy.

Przedstawienie to bardzo różni się od wizerunku długowłosego widocznego na Całunie Turyńskim, wydobytym w 1354 roku, który według niektórych przedstawia Chrystusa owiniętego w płótno po śmierci na krzyżu.

Wykonując te same czynności, aby ustalić jego możliwy wzrost i wagę, zespół wykorzystał szczątki szkieletu semickich mężczyzn, aby określić średnią budowę Żyda w Galilei.

Na tej podstawie odkryli, że Jezus był niższym mężczyzną, prawdopodobnie miał około 170 cm wzrostu i ważył około 50 kg.

Shutterstock

Ponieważ do 30. roku życia Jezus pracował głównie na zewnątrz jako cieśla, eksperci stawiają również hipotezę, że był opalony i miał większe mięśnie, niż sugeruje to tradycyjna sztuka zachodnia.

W odpowiedzi na historię opublikowaną na Facebooku ludzie komentowali donośnie: „Amen!”

Co ciekawe, nowym przedstawieniom bliżej jest do „Księcia Pokoju”, namalowanego przez Akiane Kramarik, gdy miała zaledwie osiem lat. Akiane powiedziała, że ​​widziała w snach wizerunek Jezusa i obecnie obraz ten jest bezcenny i znany na całym świecie.

Bez wątpienia ostatnie odkrycia mogą zdenerwować niektórych zagorzałych zwolenników, zwłaszcza tych, którzy szukają wizerunku Jezusa w jedzeniu.

„Kiedy odłożyłem widelec, wokół oczu zebrała się odrobina sosu. Nie myślałem o tym, ale tak naprawdę zamieniło się to w Jezusa” – powiedział 52-letni Jeff Jordyn który w 2022 r. jadł kurczaka tikka masala, gdy nagle zobaczył twarz Chrystusa w swoim curry. Porównując obraz w curry ze słynnym przedstawieniem Chrystusa na ilustracjach historycznych, Jordyn dodał: „To jedyny raz, kiedy ktoś pojawił się w moim jedzeniu. Nie jestem specjalnie religijny.”

Być może teraz ludzie zaczną szukać Jezusa o innych cechach fizycznych.

Nauka i technologia oferują niesamowity wgląd w naszą przeszłość i ciekawie jest zobaczyć, czego dokonali eksperci, odtwarzając wizerunek Jezusa.

Co sądzisz o tej historii?

Udostępnij, proszę, i sprawdź, co inni mówią o nowym wyglądzie Jezusa!